Fot. Krzysztof Szyszkowski Wioletta Śląska-Zyśk |
Ze wstępnie uzyskanych przez Piszanina informacji wynikało, że powodem rezygnacji był brak akceptacji Śląskiej-Żyśk dla aktualnej polityki burmistrza. Jednak była już wiceburmistrz zdementowała tę informację.
Rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło na moją prośbę. Ostatnie 1,5 roku, pełniąc funkcje wiceburmistrza Pisza, przebywałam na urlopie bezpłatnym w PUP, bo zamierzałam tam wrócić. Sytuacja w PUP i rewolucja w przepisach, która diametralnie zmieni funkcjonowanie publicznych służb zatrudnienia, przyspieszyły moja decyzję o powrocie. Podkreślam, że moja decyzja związana jest wyłącznie z urzędem pracy. - powiedziała Wioletta Śląska Zyśk.
Na prośbę Piszanina o komentarz na temat rzekomego konfliktu na linii burmistrz - wiceburmistrz Śląska-Zyśk również zaprzeczyła:
Bardzo cenię sobie współpracę z burmistrzem Pisza. Jan Alicki angażuje się we wszelkie inicjatywy, które mogą poprawić los jej mieszkańców i przyczynić się do rozwoju gminy. Nasza współpraca będzie kontynuowana. Dużą wartością dla mnie była współpraca z kadrą urzędu i radnymi Rady Miejskiej w Piszu. - powiedziała była wiceburmistrz.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze