Nasz Kanał na ten remont czekał od dawna

Udostępnij artykuł na Facebooku

Na terenie naszej gminy przeprowadzona zostanie wspaniała inwestycja. Prawie 15 mln złotych z Narodowego Programu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej trafiło na remont Kanału Jeglińskiego. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie, zarządca mazurskich jezior poinformował, że w lutym rozpoczęły się prace w tym zakresie.

- Zostaną ubezpieczone oba brzegi kanału oraz wykonane roboty udrożnieniowe na długości 5250 metrów, żeby zapewnić głębokość żeglowną, powiedziała Urszula Tomoń - rzeczniczka RZGW w Warszawie o planowanych pracach na Kanale Jeglińskim.

-Zniszczone dotychczas ubezpieczenie od śluzy Karwik do Jeziora Roś zostanie zastąpione ubezpieczeniem gabionami (gabion to prostopadłościenny element budowlany wzmacniający skarpę, nasyp ziemny bądź brzeg rzeki - red.), a od śluzy do Jeziora Seksty ścianką szczelną.

Wykonawcą remontu na Kanale Jeglińskim jest STRABAG – jeden z największych koncernów budowlanych na świecie.

-Prace przygotowawcze już się rozpoczęły, mówi Ewa Bałdyga z Biura Prasowego STRABAG sp. z o.o. - Rozpoczynamy w rejonie Śluzy Karwik i na odcinku od śluzy do jeziora Seksty. Przeprowadzamy wycinkę drzew, rozbiórkę istniejącego umocnienia na odcinku Śluza Karwik - jezioro Seksty, rozpoczynamy też wbijać ścianki szczelne.

Przetarg na wykonanie remontu wygrał koncern STRABAG. Firma już działa w okolicy Śluzy Karwik.

Fot.Krzysztof Szyszkowski

Prace nad kanałem to wspaniała wiadomość dla żeglarzy. Są miejsca na kanale, przez które można dostać się swobodnie jedynie kajakiem. Pogłębienie kanału umożliwi nie tylko swobodę ruchu dużym jednostkom typu statek pasażerski, ale też znacznie poprawi komfort klasycznym wodniakom.

Spróchniałe pale zastąpione zostaną gabionami. To popularne rozwiązanie przy budowie umocnień.

Kanał Jegliński to najdłuższy kanał na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Łączy Pisz przez jezioro Roś z jeziorem Seksty i jeziorem Śniardwy. Został zbudowany w XIX stuleciu w celu połączenia Wielkich Jezior Mazurskich z Królewcem. Dzięki istniejącej na kanale śluzie istnieje możliwość przepustu większych jednostek pływających.

Niestety, ze względu na wypłycanie Kanału najczęstszymi jego użytkownikami są tylko żeglarze i nawet ci mają już problemy z przepłynięciem w niektórych miejscach. Większe jednostki pływające nie podejmują prób wpłynięcia na tę drogę. Tradycje podtrzymuje „Śmętek” – niewielki statek pasażerski, sporadycznie wypływający z Pisza na Śniardwy.

Prace modernizacyjne mają ożywić ruch turystyczny na Kanale Jeglińskim. Jeśli plany zostaną zrealizowane terminowo, to już 1 grudnia 2016r. najdłuższa mazurska droga wodna odzyska swoją świetność.

Zdaniem Piszanina

Nie tylko sam kanał "czekał" na remont. Wszyscy na to czekaliśmy. Z ulgą fotografowałem dziś stare spróchniałe umocnienia, pamiętające pewnie czasy wojenne. Mam nadzieję, że brzegi po wymianie pali na 10 kilometrów gabionów, będą prezentowały się ładnie i będzie funkcjonalnie. Warto podkreślić, że cały obszar inwestycji mieści się w Gminie Pisz, a nie wydajemy na remont jako piszanie ani złotówki. No chyba, że jako podatnicy. Cała Polska zrzuca się na Kanał, ale też przecież cała Polska z niego korzysta.

Martwi mnie jednak płytka Pisa. Bo statki pasażerskie przepłyną po remoncie przez pogłębiony kanał... do hoteli, do plaży miejskiej. Do samego miasta, do przystani przy parku, już nie podpłyną. Pilnym zadaniem władz jest znalezienie środków na pogłębienie Pisy, bo bez tego nici z turystyki w naszym mieście.

Tutaj można zobaczyć zdjęcia prac remontowych na Kanale Jeglińskim

Opinie i komentarze