Wrześniowa wyprawa seniorów w Bieszczady - letnia aura, piękne krajobrazy i doskonały relaks. W takiej atmosferze spędzała czas 50-osobowa ekipa emerytów z Pisza i Orzysza.
Na trasie podróży znalazło się zwiedzanie Lublina i Zamościa. Bazą wypadową była Kalnica k/ Wetliny.
Drugiego dnia cała grupa zameldowała się na Połoninie Caryńskiej na wysokości 1297m npm. Szliśmy około 6 godzin - mówi Krzysztof Rumiński przewodniczący Oddziału Rejonowego Polskiego Związku Emerytów i Rencistów w Piszu. - zmęczenie bardzo duże ale jaka radość. Szczególnie wtedy, gdy opadło już zmęczenie i przestały boleć mięśnie nóg.
W kolejnych dniach seniorzy zwiedzali Klasztor w Komańczy - miejsce internowania Prymasa Stefana Wyszyńskiego, zaporę wodną w Solinie. Na koniec rejs po Zalewie Solińskim.
Podczas sześciodniowej wyprawy ekipie udało się dotrzeć do Cisnej, zobaczyć Skansen i Muzeum Beksińskiego w Ustrzykach. Najwytrwalsi zdobyli najwyższy szczyt Bieszczad Tarnicę - 1346m npm i Halicz - 1333m npm.