REKLAMA
Data dodania: 01.04.2023
Unijne fundusze na promocję przyrody
Dzik przyrodniczym patronem naszego miasta?
Do końca czerwca mamy wybrać zwierzę patronujące naszemu miastu. Wdrażany jest projekt unijny promujący dwa regiony w Polsce związane z przyrodą i ochroną środowiska - województwo podkarpackie i warmińsko - mazurskie. Z projektem przyjdą konkretne pieniądze na promocję.
Procedura w uproszczeniu wygląda następująco. Rada miejska po konsultacjach ze społeczeństwem wybiera zwierzę - patrona. Od tej pory miasto będzie kojarzone z danym zwierzęciem, którego nazwa umieszczona będzie pod tablicą nazwy miasta.

Ważne jest, by ilość liter w nazwie miasta pokrywała się z nazwą miasta lub była bardzo zbliżona. Drugim warunkiem jest konieczność występowania danego gatunku zwierzęcia w okolicy. I tak dla miasta Ełk proponuje się zwierzęta takie jak lis, czy łoś. Orzyszowi mógłby patronować orzeł, Ruciane - Nida może mieć np. czaplę siwą. Biała Piska - białą mewę.
- Pisz ma w nazwie cztery litery, zatem idealnie dopasowanymi zwierzętami mogą być wilk lub dzik. Wilk wydaje się nazwą mniej użyteczną komercyjnie. Występuje bowiem znacznie rzadziej, jest mniej uchwytny - powiedział Jacek Baranowski z Warmińsko - Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Dzik natomiast występuje powszechnie i kojarzy się z piskimi lasami i dziczyzną. Można wykorzystać ten fakt na przykład w promowaniu lokalnej gastronomii.
Unijny projekt niesie za sobą konkretne korzyści. Każde gminne i powiatowe miasto, które przystąpi do programu otrzyma 200 tysięcy euro rocznie na promocję danego zwierzęcia. Kosztami kwalifikowanymi projektu mogą być wszelkie imprezy przyrodnicze, koncerty, projekty edukacyjne, promocja wydawnictw, czy dotacje do pamiątek związanych z patronującym zwierzęciem.

Czas na wyłonienie zwierzęcia mamy do końca czerwca tego roku. Dziś - 1 kwietnia - ruszają konsultacje społeczne. Jednak warto się pospieszyć. Obowiązuje wyłączność na nazwę i gdy popularnego dzika któreś miasto zajmie, inne już tego zrobić nie może.

Dzik, wilk, kuna, czy inne zwierzę? Może macie jakieś sugestie?

Opinie i komentarze

Komentarze (15)

Jak się czyta te komentarze to czuje się jakąś niechęć do tego miasta. Artykuł primaaprilis 'owy a wy o Szymborski. Marne macie życie. W święta też rozmyślacie o Szymborskim... Pisanie anonimowo źle o kimś poprawia wam samopoczucie. Ludziska kompleksy macie...

Znakiem pisza powinna być odwodnica w środku miasta z krzyżem

Pisz ma takiego burmistrza to i dzika świnia może być patronem Pisza. W parze to idzie.

Witajcie. Jestem poetą i wielkim przeciwnikiem dzików. Te połączenie zaowocowało nowym wierszem, którego znajdziecie jutro o 10 na Ig: Niedzwiedzie_poezji

Miłgo czytania

"ODYNIEC SK**WYSYNIEC"

Pogaście światła i zmódlcie paciorki

Gdy nocą wychodzi locha i młode tej maciorki

Księżyc to nie jedyna biel, błyszcząca tej nocy

Zza krzaków rozbłyśnie kieł, a za nim puste oczy

Cielsko ma wielkie, i racice masywne

Stworzenie to głodne i agresywne

Szczycina na grzbiecie, z nocą się zlewa

Ukryte w krzakach, lub za konarem drzewa

Zrodzona w rynsztoku, w ciemnicy odmętach

Wychodzi z cienia, ta bestia przeklęta

Dzik jest dziki, dzik jest zły

Nogi ci zmiażdży, bije na kły

Kiedy spotkasz w mieście dzika

To do auta prędko zmykaj

Apokalipsa dzików, jedenasta plaga

Człowiek kontra dzik, czeka nas zagłada

Wściekle rozszarpują worki na śmieci

Szukając tego, czym rano karmiłeś dzieci

A jak nie znajdą, głodne krążą po ulicy

By ze smakiem wypić krew, jakieś dziewicy

Ale nie lękajcie się, bo oto przybył Yogi

By z warchlaków i macior, oczyścić wasze drogi

Niedźwiedzie i dziki, to gatunek, z natury sobie wrogi

Jak nie wyjdzie mi z poezją, zostanę myśliwym…

…by je wytłuc co do nogi

hmm nie najgorzej

zwroc uwage na ilosc sylab w linijce

Dzik jak najbardziej pasuje

a ty ile dzikow dzisiaj wypiles?

pozdrawiam wszystkich alkoholikow

aha jeszcze co do Bialej Piskiej to biala mewa calkiem trafna

wiadomo tam narkomanow nie brakuje

Myślę, że Ryś byłby pod wieloma względami najlepszym reprezentantem. Miło się kojarzy. Jest wpisany do Czerwonej Księgi zwierząt, objęty ochroną.

A ja bym wolał żeby miasto było kojarzone z rozwojem i nowoczesnością, perspektywami życiowymi i zawodowymi, a nie dzikiem, lisem czy czymś tam innym podobnym. To nie są żadne pieniądze, to są jakieś okruchy A niestety utrwala stereotypy o Mazurach jako skansenie, gdzie nie warto inwestować i generalnie robić nic. To jest dokładnie to samo co w latach 90 tych z tzw. obszarami natura 2000. Samorządy zaczęły zgłaszać te obszary jak popadlo i byle więcej mamione teoretycznymi pieniędzmi, a w rzeczywistości same sobie ukrecily bat na własne plecy ograniczając możliwości inwestycyjne. Efekt jest taki że teraz nie wiadomo co z tym robić i jest tylko problem. Tego rodzaju pomysły to nic innego tylko wprowadzanie tylnymi drzwiami polityki mającej zrobić z pewnych regionów skansen i ograniczać rozwój. Nie dajcie się Państwo zwodzic i nie idźcie na lep rzekomo darmowych pieniędzy. Po pierwsze nic nie jest za darmo, a po drugie są to jakieś śmieszne grosze. Czy warto...? Moim zdaniem absolutnie nie. Niech sobie sami biorą za patronów dziki, lisy czy kuny. Dla mnie mogą sobie wziąć nawet szczury lub chomiki.

To z tym dzikiem to z racji 1 ego kwietnia. Z N2000 to obszary zgłaszał rząd, a odpowiadał za to konkretnie Min. Środowiska (Żelichowski). Nikt nie konsultował tego z samorządami gminnymi czy powiatowymi, bo nie było czasu. Potrzebny był % udział powierzchni i w ministerstwie kreślili palcem na mapie. Cała akcja miała miejsce w 2004 r. Weryfikacja następowała później (ostatni większy zryw to 2013-15). Gminy do tego nic nie mają i od nich nic nie zależy. Oczywiście mogą zgłaszać uwagi na zasadach ogólnych, tak jak zwykły Kowalski.

Żuk gnojarz, ten co te kulki toczy. Symbol naszego miasta, burmistrza i jego g...nianych pomysłów.

Zamiast dzika , lepsza świnia 🐷 , ( plują mu w twarz a on twierdzi że deszcz pada) 😄😄😄😄

pasuje do burmistrza

Ten władyka Pisza przebił wszystkich ta halą. Tylko jest zasadnicza różnica, żart redaktora nas nic nie kosztował i swietnie się bawimy. Szymborski zafundował mieszkańcom na prima aprilis projekt hali za 500 tys. który na starcie ma wartość makulatury. Niestety z jego żartu mieszkańcy się nie śmieją. Ten niby gospodarz i byznesmen od siedmiu boleści chyba sam uwierzył w te głupoty które wymysla. Ciekawe czy Szymborski śmieje się z tych którzy w te jego absurdy uwierzyli. Jego błazenada się skończy tym, że zostanie nam przysłowiowa torba i kij.

O to samo mi chodziło. Kasa na bzdurne projekty jest, a na szkoły się skąpi. Co do szkolnictwa to nie chodzi mi tylko o finansowanie programów edukacyjnych ale też i stan infrastruktury. Toż to się zaczyna sypać, a dyrektorzy szkół choćby nie wiem jak się starali to bez pieniędzy nic nie zrobią (te starania to też ostatnio ... eee tam. Dyrektorzy szkół, ale też pracownicy innych jednostek dawno kapnęli się że bardziej opłacalne dla kariery jest chodzenie w pochodach organizowanych przez jedynie słuszna partię niż wywiązywanie się ze swoich obowiązków). Tak że pół bańki w piszu, a pomysł na szkolnictwo to wykręcanie co drugiej żarówki i dzielenie kartki do ksero już nie na pół czy ćwiartki, ale w poprzek po grubości. Projekt super sali to takie egipskie piramidy. Realizacja (dążenie do realizacji) ma mobilizować zaplecze polityczne i odwracać uwagę od faktycznych problemów. I jeszcze biznes tuman jeden będzie na tym robił. Już na porcie (wybudowanym za mostem kolejowym pod którym trzeba złożyć maszt) burmistrz zarabia że aż furczy. A linia energetyczna dalej nie przełożona. Jak prostej linii energetycznej która już doprowadziła do tragedii nie potrafią przełożyć to zaj...istą halę sportową wybudują? Dalej próg wodny na Piśmie i zarabianie na elektrowni wodnej (patrz potencjał energetyczny rzeki). Ale nic to. Pisa poniżej miasta jest objęta ochroną w ramach Natura2000. Budowa progu zakłóci stosunki wodne, to nie przejdzie bo tematem zainteresuje się Bruksela. Jazgot będzie taki że obwodnica Augustowa przy tym to pikuś i nic tu nie pomogą płacze, żale i jęki (ostatecznie obwodnica Augustowa nie przeszła

przez dolinę Rospudy). Tak samo będzie z progiem - tamą.

Albo Burmistrzowi wali po garach i faktycznie jest z nim coś nie teges, albo przeciwnie, działa jak rasowy polityk wykorzystując swoje ponadprzeciętne pokłady intelektualne do mobilizacji elektoratu do swoich własnych celów. Słowem albo kretyn, albo wyrafinowany łajdak. Innych opcji nie ma.

A cha. I tylko my w obydwu przypadkach wychodzimy na tych właśnie osłów łykających bezmyślnie te bzdury.

Jak tam przebieg obwodnicy? Ustalony czy znowu spadła z planu, a młócka o to którędy będzie przebiegać stanowić nędzie paliwo do walki przed kolejnymi wyborami? (I znowu kolejne lata stania w korkach).

Ma się rozumieć że w związku z tym portal też zmieni nazwę na Dziczanin.

A tak na marginesie, to dzik odpada. Za bardzo ryje w ziemi czyt. drąży temat, a to się lokalnemu władyce bardzo źle kojarzy. Może lepiej sęp (liczba głosek się zgadza), wszak burmistrz sępi na wszystko, łącznie ze szkolnictwem, za to lekką ręką wydaje pieniądze na bzdurne projekty typu ogromna sala widowiskowa w niespełna 20tyś mieście (pomysł wali Bareją i Misiem na odległość). Jakbyśmy się nie trzymali tak kurczowo liczby liter to najlepszym zwierzęciem - symbolem byłby osioł. To by oddawało charakter naszego społeczeństwa, które widząc błazenady Szymborskiego nie dość, że toleruje je, to jeszcze mu przyklaskuje. Tak że osłów ci u nas dostatek.

Tak dla formalności pozostaje jeszcze pies (kot nie bo tylko 3 litery), w znaczeniu pies na baby, ale odpada, bo nie było u nas dawno żadnego skandalu obyczajowego.

Co do prima a prilisowego żartu redakcji, to jak co roku się to udało, z tym że latoś burmistrz już ubiegł redakcję i zrobił to z większym przytupem przedstawiając wspomniany projekt budowy kąpleksu sportowego (jeszcze planuje na tym zarabiać - no Jony biznesmen od siedmiu boleści).

Na koniec pomysł na darmową i niezwykle skuteczną promocję miasta. W przyszłym roku prima a prilis wypada w poniedziałek. Modernizowana jest ciepłownia. Na pewno będzie w związku z tym demontowany jakiś kocioł, bojler albo przynajmniej jakaś fest gruba rura. Zamiast oddawać to na złom, trzeba byłoby pomalować to na różowo, machnąć na boku napis CCCP i w nocy z niedzieli na poniedziałek po cichaczu przetransportować na plac przed magistratem. W poniedziałek rano ogłosić że od ruskiej stacji kosmicznej oderwał się jakiś większy element i spadł akurat na na ryneczek w jednym z mazurskich miasteczek (o kolportaż informacji od Washington Post, po Konsomolską Prawdę zadbałby redaktor Piszanina). Zanim sprawa by się wyjaśniła Pisz byłby na ustach całego świata, a ludzie na wszystkich kontynentach poszukiwaliby palcem na mapie gdzie to jest. Wieczorem by się wytłumaczyło, że to właśnie prima a prilisowy żart i nikt by nie miał w związku z tym żadnych pretensji, a efekt promocyjny by pozostał. A cha i do ambasady Rosyjskiej można byłoby wysłać przy okazji propozycję że oddamy w zamian za wrak Tupolewa.

Kurfa maż wyobrażnię . Dobre

Szymborski już pracuje nad wykorzystaniem największej w województwie hali widowiskowej w Piszu. Wzorem jest dla niego rzymskie Coloseum. Pracuje nad wnioskiem o dofinansowanie walk dzików z wilkami. Wniosek o środki unijne ma być złożony jeszcze w tym roku do Marszałka Województwa.

Prima aprilis. Haha

Są Wilki Piskie, to nich by był wilk.

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt