Unijny projekt niesie za sobą konkretne korzyści. Każde gminne i powiatowe miasto, które przystąpi do programu otrzyma 200 tysięcy euro rocznie na promocję danego zwierzęcia. Kosztami kwalifikowanymi projektu mogą być wszelkie imprezy przyrodnicze, koncerty, projekty edukacyjne, promocja wydawnictw, czy dotacje do pamiątek związanych z patronującym zwierzęciem.- Pisz ma w nazwie cztery litery, zatem idealnie dopasowanymi zwierzętami mogą być wilk lub dzik. Wilk wydaje się nazwą mniej użyteczną komercyjnie. Występuje bowiem znacznie rzadziej, jest mniej uchwytny - powiedział Jacek Baranowski z Warmińsko - Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Dzik natomiast występuje powszechnie i kojarzy się z piskimi lasami i dziczyzną. Można wykorzystać ten fakt na przykład w promowaniu lokalnej gastronomii.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (15)
Jak się czyta te komentarze to czuje się jakąś niechęć do tego miasta. Artykuł primaaprilis 'owy a wy o Szymborski. Marne macie życie. W święta też rozmyślacie o Szymborskim... Pisanie anonimowo źle o kimś poprawia wam samopoczucie. Ludziska kompleksy macie...
Znakiem pisza powinna być odwodnica w środku miasta z krzyżem
Pisz ma takiego burmistrza to i dzika świnia może być patronem Pisza. W parze to idzie.
Witajcie. Jestem poetą i wielkim przeciwnikiem dzików. Te połączenie zaowocowało nowym wierszem, którego znajdziecie jutro o 10 na Ig: Niedzwiedzie_poezji
Miłgo czytania
"ODYNIEC SK**WYSYNIEC"
Pogaście światła i zmódlcie paciorki
Gdy nocą wychodzi locha i młode tej maciorki
Księżyc to nie jedyna biel, błyszcząca tej nocy
Zza krzaków rozbłyśnie kieł, a za nim puste oczy
Cielsko ma wielkie, i racice masywne
Stworzenie to głodne i agresywne
Szczycina na grzbiecie, z nocą się zlewa
Ukryte w krzakach, lub za konarem drzewa
Zrodzona w rynsztoku, w ciemnicy odmętach
Wychodzi z cienia, ta bestia przeklęta
Dzik jest dziki, dzik jest zły
Nogi ci zmiażdży, bije na kły
Kiedy spotkasz w mieście dzika
To do auta prędko zmykaj
Apokalipsa dzików, jedenasta plaga
Człowiek kontra dzik, czeka nas zagłada
Wściekle rozszarpują worki na śmieci
Szukając tego, czym rano karmiłeś dzieci
A jak nie znajdą, głodne krążą po ulicy
By ze smakiem wypić krew, jakieś dziewicy
Ale nie lękajcie się, bo oto przybył Yogi
By z warchlaków i macior, oczyścić wasze drogi
Niedźwiedzie i dziki, to gatunek, z natury sobie wrogi
Jak nie wyjdzie mi z poezją, zostanę myśliwym…
…by je wytłuc co do nogi
hmm nie najgorzej
zwroc uwage na ilosc sylab w linijce
Dzik jak najbardziej pasuje
a ty ile dzikow dzisiaj wypiles?
pozdrawiam wszystkich alkoholikow
aha jeszcze co do Bialej Piskiej to biala mewa calkiem trafna
wiadomo tam narkomanow nie brakuje
Myślę, że Ryś byłby pod wieloma względami najlepszym reprezentantem. Miło się kojarzy. Jest wpisany do Czerwonej Księgi zwierząt, objęty ochroną.
A ja bym wolał żeby miasto było kojarzone z rozwojem i nowoczesnością, perspektywami życiowymi i zawodowymi, a nie dzikiem, lisem czy czymś tam innym podobnym. To nie są żadne pieniądze, to są jakieś okruchy A niestety utrwala stereotypy o Mazurach jako skansenie, gdzie nie warto inwestować i generalnie robić nic. To jest dokładnie to samo co w latach 90 tych z tzw. obszarami natura 2000. Samorządy zaczęły zgłaszać te obszary jak popadlo i byle więcej mamione teoretycznymi pieniędzmi, a w rzeczywistości same sobie ukrecily bat na własne plecy ograniczając możliwości inwestycyjne. Efekt jest taki że teraz nie wiadomo co z tym robić i jest tylko problem. Tego rodzaju pomysły to nic innego tylko wprowadzanie tylnymi drzwiami polityki mającej zrobić z pewnych regionów skansen i ograniczać rozwój. Nie dajcie się Państwo zwodzic i nie idźcie na lep rzekomo darmowych pieniędzy. Po pierwsze nic nie jest za darmo, a po drugie są to jakieś śmieszne grosze. Czy warto...? Moim zdaniem absolutnie nie. Niech sobie sami biorą za patronów dziki, lisy czy kuny. Dla mnie mogą sobie wziąć nawet szczury lub chomiki.
To z tym dzikiem to z racji 1 ego kwietnia. Z N2000 to obszary zgłaszał rząd, a odpowiadał za to konkretnie Min. Środowiska (Żelichowski). Nikt nie konsultował tego z samorządami gminnymi czy powiatowymi, bo nie było czasu. Potrzebny był % udział powierzchni i w ministerstwie kreślili palcem na mapie. Cała akcja miała miejsce w 2004 r. Weryfikacja następowała później (ostatni większy zryw to 2013-15). Gminy do tego nic nie mają i od nich nic nie zależy. Oczywiście mogą zgłaszać uwagi na zasadach ogólnych, tak jak zwykły Kowalski.
Żuk gnojarz, ten co te kulki toczy. Symbol naszego miasta, burmistrza i jego g...nianych pomysłów.
Zamiast dzika , lepsza świnia 🐷 , ( plują mu w twarz a on twierdzi że deszcz pada) 😄😄😄😄
pasuje do burmistrza
Ten władyka Pisza przebił wszystkich ta halą. Tylko jest zasadnicza różnica, żart redaktora nas nic nie kosztował i swietnie się bawimy. Szymborski zafundował mieszkańcom na prima aprilis projekt hali za 500 tys. który na starcie ma wartość makulatury. Niestety z jego żartu mieszkańcy się nie śmieją. Ten niby gospodarz i byznesmen od siedmiu boleści chyba sam uwierzył w te głupoty które wymysla. Ciekawe czy Szymborski śmieje się z tych którzy w te jego absurdy uwierzyli. Jego błazenada się skończy tym, że zostanie nam przysłowiowa torba i kij.
O to samo mi chodziło. Kasa na bzdurne projekty jest, a na szkoły się skąpi. Co do szkolnictwa to nie chodzi mi tylko o finansowanie programów edukacyjnych ale też i stan infrastruktury. Toż to się zaczyna sypać, a dyrektorzy szkół choćby nie wiem jak się starali to bez pieniędzy nic nie zrobią (te starania to też ostatnio ... eee tam. Dyrektorzy szkół, ale też pracownicy innych jednostek dawno kapnęli się że bardziej opłacalne dla kariery jest chodzenie w pochodach organizowanych przez jedynie słuszna partię niż wywiązywanie się ze swoich obowiązków). Tak że pół bańki w piszu, a pomysł na szkolnictwo to wykręcanie co drugiej żarówki i dzielenie kartki do ksero już nie na pół czy ćwiartki, ale w poprzek po grubości. Projekt super sali to takie egipskie piramidy. Realizacja (dążenie do realizacji) ma mobilizować zaplecze polityczne i odwracać uwagę od faktycznych problemów. I jeszcze biznes tuman jeden będzie na tym robił. Już na porcie (wybudowanym za mostem kolejowym pod którym trzeba złożyć maszt) burmistrz zarabia że aż furczy. A linia energetyczna dalej nie przełożona. Jak prostej linii energetycznej która już doprowadziła do tragedii nie potrafią przełożyć to zaj...istą halę sportową wybudują? Dalej próg wodny na Piśmie i zarabianie na elektrowni wodnej (patrz potencjał energetyczny rzeki). Ale nic to. Pisa poniżej miasta jest objęta ochroną w ramach Natura2000. Budowa progu zakłóci stosunki wodne, to nie przejdzie bo tematem zainteresuje się Bruksela. Jazgot będzie taki że obwodnica Augustowa przy tym to pikuś i nic tu nie pomogą płacze, żale i jęki (ostatecznie obwodnica Augustowa nie przeszła
przez dolinę Rospudy). Tak samo będzie z progiem - tamą.
Albo Burmistrzowi wali po garach i faktycznie jest z nim coś nie teges, albo przeciwnie, działa jak rasowy polityk wykorzystując swoje ponadprzeciętne pokłady intelektualne do mobilizacji elektoratu do swoich własnych celów. Słowem albo kretyn, albo wyrafinowany łajdak. Innych opcji nie ma.
A cha. I tylko my w obydwu przypadkach wychodzimy na tych właśnie osłów łykających bezmyślnie te bzdury.
Jak tam przebieg obwodnicy? Ustalony czy znowu spadła z planu, a młócka o to którędy będzie przebiegać stanowić nędzie paliwo do walki przed kolejnymi wyborami? (I znowu kolejne lata stania w korkach).
Ma się rozumieć że w związku z tym portal też zmieni nazwę na Dziczanin.
A tak na marginesie, to dzik odpada. Za bardzo ryje w ziemi czyt. drąży temat, a to się lokalnemu władyce bardzo źle kojarzy. Może lepiej sęp (liczba głosek się zgadza), wszak burmistrz sępi na wszystko, łącznie ze szkolnictwem, za to lekką ręką wydaje pieniądze na bzdurne projekty typu ogromna sala widowiskowa w niespełna 20tyś mieście (pomysł wali Bareją i Misiem na odległość). Jakbyśmy się nie trzymali tak kurczowo liczby liter to najlepszym zwierzęciem - symbolem byłby osioł. To by oddawało charakter naszego społeczeństwa, które widząc błazenady Szymborskiego nie dość, że toleruje je, to jeszcze mu przyklaskuje. Tak że osłów ci u nas dostatek.
Tak dla formalności pozostaje jeszcze pies (kot nie bo tylko 3 litery), w znaczeniu pies na baby, ale odpada, bo nie było u nas dawno żadnego skandalu obyczajowego.
Co do prima a prilisowego żartu redakcji, to jak co roku się to udało, z tym że latoś burmistrz już ubiegł redakcję i zrobił to z większym przytupem przedstawiając wspomniany projekt budowy kąpleksu sportowego (jeszcze planuje na tym zarabiać - no Jony biznesmen od siedmiu boleści).
Na koniec pomysł na darmową i niezwykle skuteczną promocję miasta. W przyszłym roku prima a prilis wypada w poniedziałek. Modernizowana jest ciepłownia. Na pewno będzie w związku z tym demontowany jakiś kocioł, bojler albo przynajmniej jakaś fest gruba rura. Zamiast oddawać to na złom, trzeba byłoby pomalować to na różowo, machnąć na boku napis CCCP i w nocy z niedzieli na poniedziałek po cichaczu przetransportować na plac przed magistratem. W poniedziałek rano ogłosić że od ruskiej stacji kosmicznej oderwał się jakiś większy element i spadł akurat na na ryneczek w jednym z mazurskich miasteczek (o kolportaż informacji od Washington Post, po Konsomolską Prawdę zadbałby redaktor Piszanina). Zanim sprawa by się wyjaśniła Pisz byłby na ustach całego świata, a ludzie na wszystkich kontynentach poszukiwaliby palcem na mapie gdzie to jest. Wieczorem by się wytłumaczyło, że to właśnie prima a prilisowy żart i nikt by nie miał w związku z tym żadnych pretensji, a efekt promocyjny by pozostał. A cha i do ambasady Rosyjskiej można byłoby wysłać przy okazji propozycję że oddamy w zamian za wrak Tupolewa.
Kurfa maż wyobrażnię . Dobre
Szymborski już pracuje nad wykorzystaniem największej w województwie hali widowiskowej w Piszu. Wzorem jest dla niego rzymskie Coloseum. Pracuje nad wnioskiem o dofinansowanie walk dzików z wilkami. Wniosek o środki unijne ma być złożony jeszcze w tym roku do Marszałka Województwa.
Prima aprilis. Haha
Są Wilki Piskie, to nich by był wilk.