Samotny łoszak wędrujący po polu to nie jest rzadki widok. Zwierzęta tak robią, takie sytuacje są u łosi, czy saren normalne - maluch zostaje, kiedy matka żeruje. Młode trzeba jednak obserwować, gdy oddala się od swojego naturalnego środowiska i stwarza dla siebie zagrożenie, trzeba mu pomóc - tak jak to miało miejsce. - mówi jeden z leśniczych.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (3)
Uratowali go jak pisiury polską gospodarkę
kiedyś razu pewnego
prawdopodobnie w zeszłe lato
jakiś ptak wpadł do rynny która nie miała odpływu
charakterystyczne odgłos drapania szponami o metal przykul moja uwagę
trochę czasu poświeciłem
ale szpaka uratowałem
Szkoda