REKLAMA
Data dodania: 05.07.2024
Lokalizacja zdarzenia trwała długo
Automatyczne zgłoszenie o wypadku na jeziorze Roś
zdjęcie ilustracyjne
Wszystkie służby ratunkowe postawione na nogi po tym, jak otrzymały automatyczne zgłoszenie z telefonu o wypadku na jeziorze Roś.
Bardzo długo trwała lokalizacja i sprawdzanie tej informacji przez poszczególne służby. Ostatecznie okazało się, że do żadnego zdarzenia nie doszło.
Turysta pływający skuterem wodnym schował telefon  do schowka. W trakcie pływania telefon uderzał o ściany komory schowka i z automatu powiadomił o wypadku, do którego na szczęście nie doszło. Sam turysta był bardzo zaskoczony zaistniałą sytuacją i zamieszaniem, jakie spowodował. - informuje nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy KPP w Piszu.
Źródło: KPP Pisz



Opinie i komentarze

Komentarze (2)

Przykro mi ale powinien pokryć koszty przyjazdu służb + dostać grzywnę bo w tym czasie mogło dziać się coś naprawdę poważnego.

Warszawski cymbal

"Jezioro Roś (Warszawskie)" - Żywcem z mapy przepisane.

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt