W miniony długi wakacyjny weekend, na drogach powiatu piskiego doszło do dwóch wypadków. Niestety nie brakowało także nieodpowiedzialnych kierowców. Policjanci zatrzymali 2 kierujących pod działaniem alkoholu oraz rowerzystę. Był też nietrzeźwy sternik, który pływał po jeziorze Bełdany.

Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Rucianem Nidzie w trakcie realizacji nakazu zatrzymania osoby poszukiwanej w jej pokoju wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. Jak się okazało 31 - letni mężczyzna posiadał w miejscu zamieszkania znaczne ilości narkotyków.

Policjanci, pod nadzorem prokuratora, ustalają przyczyny i okoliczności, a także tożsamość mężczyzny, który w niedzielny wieczór utonął w jeziorze Nidzkim. Do zdarzenia doszło na niestrzeżonej plaży w Rucianem- Nidzie.

Policjanci interweniowali na jeziorze Nidzkim. Otrzymali zgłoszenie, że w trzcinach, na pełnych żaglach z podpiętym silnikiem, stoi jacht. Zgłaszający byli zaniepokojeni, że komuś mogło się coś stać. Policyjni wodniacy natychmiast popłynęli we wskazane miejsce i potwierdzili zgłoszenie. Weszli do środka, gdzie spał mężczyzna. Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w orgazmie. Sternik został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut.

Zakończono akcję w rejonie jezior Mikołajskie, Śniardwy, Bełdany.

W związku z trwającymi poszukiwaniami, zamknięto dla żeglugi rozlewisko łączące jeziora Śniardwy, Mikołajskie oraz Bełdany.

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Piszu zauważyli na terenie miasta Pisz pojazd marki Mazda, którego tor jazdy wskazywał, że kierujący może znajdować się pod działaniem alkoholu.

W miejscowosci Krzyże drzewo przewróciło się na żaglówkę, leżące na drogach konary i gałęzie utrudniają jazde, niebezpiecznie na jeziorach.

To już trzecie utonięcie w powiecie piskim podczas tych wakacji. o tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na jeziorze Guzianka Mała.

Policjanci otrzymali zgłoszenie o kompletnie pijanym kierowcy, który w Rucianem – Nidzie wjechał toyotą na krawężnik i nie może wyjechać. Kierowca ten prosił przechodniów o pomoc w wypchaniu auta. Jedna z tych osób widząc, że kierowca jest nietrzeźwy powiadomiła policję. Badanie stanu trzeźwości tego kierującego wykazało prawie 4 promile alkoholu w organizmie.

Od czterech dni ratownicy Mazurskiej Służby Ratowniczej wspólnie ze Strażą Pożarną oraz Policją zajmowali się poszukiwaniem mężczyzny, który wyskoczył z roweru wodnego i zniknął pod powierzchnią wody.

We wtorek (16 lipa br.) po godz. 11.00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piszu otrzymał zgłoszenie, że od strony Białej Piskiej w kierunku Pisza jedzie samochód marki Peugeot na zagranicznych numerach rejestracyjnych, którego kierowca jest prawdopodobnie pijany.

Wczoraj około godziny 15.20 ratownicy Mazurskiej Służby Ratowniczej otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który wyskoczył z roweru wodnego i zniknął w wodach jeziora Śniardwy.

491 interwencji odnotowali strażacy w województwie warmińsko-mazurskim po przejściu frontu atmosferycznego w dniu 16 lipca i w nocy 16/17 lipca. Najwięcej interwencji odnotowano w powiecie olsztyńskim i piskim.

W nocy z 13/14 lipca doszło do zdarzenia w banku przy ulicy 1 Maja.

Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności śmierci 70-letniego turysty z województwa pomorskiego. Dryfujące po jeziorze Śniardwy ciało zauważyli wędkarze, którzy natychmiast powiadomili służby ratunkowe.

11 lipca po godzinie 13.00 Mazurska Służba Ratownicza otrzymała zgłoszenie od dyżurnych Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piszu oraz Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego o wywrotce jachtu na jeziorze Śniardwy.