Ich życie codzienne to gra na scenie, występy na szklanym ekranie lub scenie kabaretowej. Tym razem aktorzy wystąpili w innych rolach, na tle przepięknej scenerii mazurskich jezior i kołyszących się od powiewu wiatru żagli. Pierwszoplanowymi postaciami XI Żeglarskich Mistrzostw Aktorów okazała się załoga dowodzona przez Macieja Gąsiorka. Tuż za nimi sklasyfikowano ekipę Tomasza Karolaka, natomiast "brąz" przypadł ubiegłorocznym triumfatorom, czyli drużynie kierowanej przez Adama Szyszkowskiego.

Sobotnio - niedzielne XI Mistrzostwa Polski Aktorów były doskonałą okazją do rozwijania sportowych pasji oraz odnowienia starych przyjaźni.

- Od wielu lat żegluję na mazurskich wodach, i co jakiś czas przytrafia mi się spotykać kolegów ze sceny. W końcu pewnego dnia pomyślałem, że gdybym ich tak wszystkich zliczył to wyszłoby mi przynajmniej dziesięciu sterników. Chciałem, abyśmy wszyscy spotkali się w jednym miejscu, dlaczego wyszedłem z inicjatywą organizacji Żeglarskich Mistrzostw Polski Aktorów. Przyjechaliśmy z różnych stron Polski z nadzieją na dobrą zabawę i integrację w miłym gronie. Przy okazji chcemy wymienić się cennymi doświadczeniami oraz zwykłymi plotkami. W ubiegłych latach gościliśmy w Mikołajkach oraz w Giżycku, jednak szczególnie pierwszy z wymienionych samorządów boryka się z problemami finansowymi. Działamy na zasadzie partnerstwa - samorządy lub podmioty finansują imprezę, natomiast w zamian otrzymują rozgłos i głośne nazwiska, dzięki czemu promują się w całym kraju. W związku z tym, właściciele "Wrót Mazur" Państwo Budni w ubiegłym roku zaprosili nas do Imionka. Skusili nas profesjonalnym sprzętem i fantastycznymi warunkami zamieszkania. Ubiegłoroczny sukces organizacyjny utwierdził nas w przekonaniu, że dokonaliśmy trafnego wyboru. Nie mogę czynnie uczestniczyć w zawodach z dwóch powodów. Po pierwsze posiadam, w porównaniu z innymi uczestnikami, zbyt duże doświadczenie żeglarskie, dlatego moja wygrana lub przegrana mogłaby być źle odebrana. Kolejną przeszkodę stanowią obowiązki, polegające na udzielaniu wywiadów, dbaniu o sprawną organizację i atmosferę oraz udzielaniu fachowych porad. W tym roku wszyscy są moimi faworytami i każdy ma szansę na mistrzostwo - uważa Kazimierz Kaczor, prezes Związku Zawodowego Aktorów Polskich i komandor regat.

W przeciwieństwie do tytułowego "Jana Serce", znana z wielu seriali telewizyjnych Dorota Kamińska bez wahania wskazała kandydatów do zwycięstwa.

- Kibicuję łódce nr 6, bo tam płynie moja ekipa, kierowana przez Andrzeja Kotkowskiego. Podobnie jak przed rokiem oglądam zmagania żeglarzy z perspektywy widza. Kilkanaście miesięcy temu przybyłam tylko na chwilę, ponieważ wzywały mnie obowiązki służbowe, natomiast teraz dopadła mnie kontuzja - wyznaje Dorota Kamińska.

Czułe oko kamery telewizyjnej wychwyciło obleganą przez dziennikarzy Małgorzatę Kożuchowską. Odtwórczyni roli Hanki Mostowiak z serialu "M jak Miłość" płynęła ramię w ramię z Tomaszem Karolakiem.

- Nie mam żadnego doświadczenia w tej dziedzinie, niemniej zawsze mi podobał się ten sport. Kręci mnie w nim piękno krajobrazów i elegancja. Pewnie sobie nie poradzę w gronie starych wyjadaczy, ale przynajmniej będę się starała nauczyć czegoś nowego. Dzisiejszy start traktuje jako odskocznię od życia codziennego i dobrą rozrywkę. Mazury są jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce, stosunkowo późno przeze mnie odkrytym. Dawniej preferowałam morze, dopiero później zakochałam się w oazie natury, piękna i ludzkiej harmonii.  Z przyjemnością będę tutaj wracać - obiecuje Małgorzata Kożuchowska.

Pani Małgosia korzystała z rad o wiele bardziej doświadczonych kolegów z zespołu, którzy po wielu latach ponownie zdawali swój żeglarski egzamin.

- Nie mam pojęcia jak nam pójdzie. Pożyjemy, zobaczymy co przyniesie nam przewrotny los. Dla mnie będzie to powrót po przeszłości i zarazem ponowna weryfikacja moich żeglarskich umiejętności, które nabyłem w wieku 17 lat. Gdy wyrobiłem patent byłem czynnym harcerzem, natomiast przez następne dwadzieścia lat byłem biernym żeglarzem. W tym okresie nawet nie wsiadłem do łódki. Okolice Pisza i jezioro Roś są wyjątkowym miejscem, gdzie odbywają się wyjątkowe regaty. Żeglarstwo daje niesamowite wrażenia i podnosi adrenalinę. Skaczę ze skrajności w skrajność - triathlon, sporty motorowe, samochody, no i ten biały, fantastyczny puch. Krzysztof Banaszyk odgrażał się, że sięgnie po główne trofeum, więc jego typuję na zwycięzcę - ocenia Tomasz Karolak.

Czy celebryci okazali się skutecznymi wróżbitami i trafnie wytypowali zdobywców pierwszego miejsca? Nie, ponieważ na najwyższym stopniu podium stanęła załoga Macieja Gąsiorka, z tytułu wicemistrzów cieszyła się ekipa Tomasza Karolaka, natomiast ubiegłoroczny triumfator Adam Szyszkowski zdobył "brąz". Ufundowaną przez ZZAP nagrodę "Fair Play" przyznano zespołowi Andrzeja Kotkowskiego. Podobnie jak w poprzednim roku,  aktorzy i pozostali uczestnicy regat wsparli Fundusz Pomocy Wzajemnej, działający przy ZZAP, którego zadaniem jest materialna pomoc aktorkom i aktorom będącym w trudniejszej sytuacji życiowej.