Pierwotny plan zakładał zakończenie inwestycji w listopadzie ubiegłego roku. Awaria kolektora wodociągowego, a co za tym idzie niewielkie przesunięcie wieży ciśnień od pionu, przesuwała terminy oddania obiektu do użyteczności publicznej. Wraz z korektą harmonogramu prac remontowych wzrastał koszt rewitalizacji, początkowej wycenionej na 4,9 mln zł.
- Koszt robót budowlanych wzrósł od pierwotnie zakładanego o 362 576,96 zł. Wkład własny Gminy Pisz - 4 287 533,13 zł. Środki zewnętrzne - 999 671,44 zł (pozyskane z programu RPO Warmia i Mazury na lata 2007 - 2013 - red.). Przyczyną wyższego kosztu robót budowlanych rewitalizacji wieży ciśnień w Piszu oraz przesuwania terminów zakończenia zadania były zmiany dokumentacji projektowej spowodowane między innymi awarią rury wodociągowej oraz odchyleniem wieży od pionu - tłumaczy Jan Alicki, burmistrz Pisza.
Na szczęście nic już nie stoi na przeszkodzie, abyśmy jesienią mogli podziwiać z góry panoramę miasta i Puszczy Piskiej. Wykonawcy przedsięwzięcia - konsorcjum firm: Zakład Remontowy Budowlany Stefan Zajk oraz EUROBUD Krzysztof Zajk skupia się na wykończeniu wnętrz, a także porządkowaniu dróg dojazdowych, alejek i parkingu. Wokół placu otaczającego zabytkową wieżę zamontowano stylowe latarnie, jak również nasadzono pas zieleni.
- Termin rozpoczęcia prac odbiorowych planowany jest w miesiącu październiku 2013 r. Po zakończeniu prac odbiorowych zostanie zawarta umowa z użytkownikiem obiektu, w której zostaną określone warunki i termin otwarcia obiektu dla mieszkańców i turystów - informuje Jan Alicki.
Czy zapowiadana inwestycja zaowocuje nowymi miejscami pracy?
- Zgodnie z założeniami projektu w obiekcie znajdować się będą: punkt gastronomiczny, punkt widokowy oraz ekspozycje wystawowe. Bezpośrednio projekt musi wygenerować jedno nowe miejsce pracy utworzone przez inwestora. Pozostała ilość miejsc pracy będzie uzależniona od użytkownika obiektu i prowadzonej przez niego działalności gospodarczej - dodaje burmistrz.
Rewitalizacja zamkniętego w 1992 r. budynku budzi skrajne emocje. Zwolennicy widzą w istniejącym od 1907 r. zabytku nowy produkt turystyczny, w którym będzie można ciekawie spędzić wolny czas. Zupełnie inne zdanie mają przeciwnicy, którzy uważają, że piski samorząd powinien podążyć śladem władz Ełku, Giżycka i Gołdapi. Tamtejsi samorządowcy przekazały wieże prywatnych inwestorom, ci zaś wyremontowali je za własne pieniądze. Zdaniem części społeczeństwa wyłożenie kwoty ponad 4 mln ze środków budżetowych, przy coraz większym zadłużeniu gminy i drugim miejscem w skraju kraju pod względem bezrobocia, mija się z celem. Przyszłość wskaże, która z wymienionych grup miała rację.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz