W niedzielę odbył się III Charytatywny Maraton Zumby. Udział wzięło kilkuset osób, zarówno na parkiecie, jak i przy przygotowanych stoiskach. Zbiórka pieniędzy na leczenie Wiktora Wróblewskiego trwa nadal.

Charytatywny Maraton Zumby, to sztandarowa impreza Komitetu Społecznego "Pisz Dzieciom". Organizacji skupiającej wolontariuszy, pracujących z ogromnym zaangażowaniem. Każdy kolejny maraton jest organizowany z coraz większym rozmachem. W tym roku komitet zaoferował pomoc rodzicom Wiktora Wróblewskiego z Piszu. Zebrane pieniądze wspomogą leczenie chłopca.

Maraton odbył się w hali Szkoły Podstawowej nr 1 w Piszu. Zumbę tańczono przez trzy godziny. Na zaproszenie komitetu do Pisza przyjechali instruktorzy z całego regionu. Przy gorących muzycznych rytmach, tańczący zumbę wylali litry potu i naładowali organizmy endorfinami na długie tygodnie. Na uczestników czekały także ciekawe kąciki tematyczne. Można było smacznie zjeść, przygotować fryzurę lub makijaż, albo spróbować sił na ergometrze wioślarskim. Sporą uwagę przykuwali strzelcy wyborowi z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, którzy prezentowali swój sprzęt.

Podczas maratonu zebrano tylko część środków, które zgromadzono już na leczenie Wiktorka. Znaczną część przekazano w ramach honorowego zakładu z komitetem, który był uzależniony od ilości uczestników niedzielnego wydarzenia. Na Facebooku trwają także cały czas aukcje. Wolontariusze będą kwestować również przed piskimi kościołami. Licznik zebranych środków wciąż bije, a według szacunków akcja powinna zamknąć się kwotą ponad 20 tys. złotych.