Policjanci drogówki każdego dnia dbają o bezpieczeństwo na naszych drogach. Ich głównym zadaniem jest zapobieganie zdarzeniom drogowym poprzez eliminowanie naruszeń przepisów ruchu drogowego przez kierowców. Kilka takich sytuacji miało miejsce we wtorek na piskich drogach. Będą one miały swój finał w sądzie.
We wtorek (1 kwietnia br.) policjanci piskiej drogówki ujawnili kilka wykroczeń w ruchu drogowym, które znajdą swój finał w sądzie. Skontrolowani kierowcy skorzystali z prawa do odmowy przyjęcia mandatu.
Tego dnia po godz. 9.00, w miejscowości Nowe Drygały, policjanci zatrzymali do kontroli samochód marki Volkswagen, który jechał z nadmierną prędkością. Pomiar wykazał 86 km/h w terenie zabudowanym przy ograniczeniu dopuszczalnej prędkości do 50 km/h. Do tego 37-letni mieszkaniec powiatu giżyckiego, kierujący volkswagenem, nie posiadał obowiązkowego wyposażenia samochodu w postaci trójkąta ostrzegawczego i gaśnicy.
Po godz. 11.00 w Białej Piskiej patrol zatrzymał do kontroli samochód marki Volkswagen. Pojazdem tym kierował 54-letni mieszkaniec gminy Biała Piska, który jechał bez zapiętych pasów.
Kilka minut później, także w Białej Piskiej, policjanci zatrzymali do kontroli pojazd marki Toyota. Za kierownicą siedział 73-letni mieszkaniec tej gminy, który nie posiadał uprawnień do kierowania.
Na koniec jeszcze kierujący samochodem marki Mercedes zatrzymany do kontroli około godz. 12.00 w Rucianem -Nidzie. Autem tym kierował 65-letni mieszkaniec tego miasta. Kierowca ten naruszył zakaz korzystania z telefonu komórkowego wymagającego trzymania słuchawki w ręku. Do tego poruszał się pojazdem niesprawnym technicznie. W mercedesie nie było świateł pozycyjnych, jeden z kierunkowskazów był wyrwany z elementów mocowania, był też niesprawny hamulec postojowy oraz zużyty bieżnik opon. Tych usterek było znacznie więcej. W tej sytuacji funkcjonariusze zatrzymali kierującemu prawo jazdy.
Źródło: Policja Pisz
Jan13:02, 03.04.2025
Z powodu usterek w mercedesie zatrzymali prawo jazdy - dziwne.
Takim07:19, 04.04.2025
A dlaczego niezabieraja wszystkim kierowcom prawa jazdy za brak majtek na twarzy. Dziwne
NEWS12:14, 05.04.2025
Ciekawe czy tak skutecznie egzekwują przepisy wobec naszych " przyjaciół " ze Wschodu, którzy notorycznie jeżdżą na bani.
Jam ci13:34, 05.04.2025
Kasa się kończy to trzeba nałapać na mandatach. Sami też łamią przepisy. Kiedyś mnie wkurza to wyślę z kamerki ich wyczyny, prędkość i inne.
Alan 11:56, 06.04.2025
*%#)!&
Hauhau pieski11:57, 06.04.2025
*%#)!&
Hau hau 10:54, 10.04.2025
Kto chętny do założenia strony Piskiej z wykroczeniami milicyjnych z pisza ?będą tam publikowane filmy z zatrzymań ,nagrania z telefonów itp ?
Kociołek Szlechecki domaga się remontu wieży
A co wy wieśniaki myśleliście że do kupy nikomu nie potrzebnych desek zaraz minister przyleci? W pole orać wieśniaki
Łasica
01:18, 2025-09-04
Kociołek Szlechecki domaga się remontu wieży
Brawo Soltys udało ci się w tej gminie więcej niż niejednemu sołtysowi który lata do burmistrza Piszą.Wiekszosc Radnych przyjechała na spotkanie to sukces zainteresowanie osób które coś mogą zmienić i odmienić los.Za Bieżące naprawy budynków budowli odpowiada Gmina nie sołtys.ZARZUT ZE TO OSOBY KTÓRE STARTOWAŁY NA BURMISTRZA I TERAZ CHCĄ SIĘ GO POZBYĆ JEST NIE TRAFIONY!!!Byli u was jako radni którzy zostali wybrani przez mieszkańców!!
Piszak
19:40, 2025-09-03
Kociołek Szlechecki domaga się remontu wieży
A wy myślicie że my jesteśmy zadowoleni że dzieci patrzą i pytają dlaczego dwaj mężczyźni mieszkają w jednym domu??jesteśmy małą społecznością i to nam się też nie podoba !! TĘCZOWE GEJE DO HOLANDI!!
Karwinianka
19:36, 2025-09-03
Kociołek Szlechecki domaga się remontu wieży
Kochani, Burmistrz Dariusz Kiński nie może zajmować się tylko sprawami jednego sołectwa, tylko dlatego, że jego sołtys zapragnął wykorzystać wieżę widokową znajdującą się pod jego opieką do walki politycznej z Burmistrzem Kińskim.Burmistrz Kiński zajmuje się sprawami ważniejszymi dla Gminy Pisz i jej mieszkańców np. największym w historii Pisza remontem budynku Przedszkola Miejskiego przy ul. Matejki czy też modernizacją ulicy Młodzieżowej, w tym kładki dla pieszych. Należy również sprostować nieprawdziwe informacje co do nieprawidłowości przy budowie wiaty w Zdorach w roku 2004. Za nieprawidłowości te został skazany były pracownik UM w Piszu,a późniejszy Starosta Piski . Były Burmistrz Andrzej Szymborski nie miał nic wspólnego z tymi nieprawidłowościami, a jego oskarżanie o udział w tym przestępstwie tylko dlatego, że był wówczas Burmistrzem Pisza jest skandaliczne.
Jot 23
19:34, 2025-09-03