Zespół do spraw przestępczości gospodarczej Komendy Powiatowej Policji w Piszu zakończył aktem oskarżenia sprawę zniszczenia i uszkodzenia linii brzegowej jeziora Śniardwy. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w tej sprawie wpłynęło z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Właściciel wskazanej działki w Zdorach wykonał prace ziemne nie mając na to stosownych zezwoleń. Poniesie teraz tego konsekwencje.
W lipcu ubiegłego roku do Komendy Powiatowej Policji w Piszu wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zniszczenia linii brzegowej jeziora Śniardwy. Adresatem pisma było Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
Sprawą zajęli się policjanci do spraw przestępczości gospodarczej piskiej jednostki. Zbierając materiał dowodowy kryminalni ustalili, że właścicielem wskazanej działki, nad jeziorem Śniardwy w miejscowości Zdory, jest 49-letni mieszkaniec województwa podlaskiego.
Jak się okazało właściciel posiadał zgodę jedynie na wykonanie pomostu, który zbudował. Dodatkowo wykopał jeszcze kanał w kierunku prostopadłym do linii brzegowej jeziora oraz wykonał inne prace ziemne. Zrobił to nielegalnie na obszarze prawnie chronionym w ramach Mazurskiego Parku Krajobrazowego oraz Natura 2000- obszary ptasie ,,Puszcza Piska”. Zniszczenie linii brzegowej jeziora oraz obszaru bezpośrednio przylegającego, a także likwidacja trzcinowiska wymaga uzyskania pozwolenia wodnoprawnego. W przeciwnym razie jest to naruszenie Ustawy ,,Prawo Wodne”. Tak też było w tym przypadku.
Po zebraniu materiału dowodowego przez policjantów właściciel działki usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa. Chodzi o zniszczenie brzegu śródlądowych wód powierzchniowych jeziora Śniardwy poprzez wykonanie prac ziemnych związanych z wykopaniem kanału wodnego o powierzchni około 1420 metrów kwadratowych, a następnie urobek pochodzący z wykonanego kanału odłożył w działce jeziora na powierzchni około 1850 metrów kwadratowych. Do tego pogłębił płytką strefę przybrzeżną jeziora na powierzchni około 63 metrów kwadratowych. Działał w ten sposób na szkodę Skarbu Państwa w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Zarząd Zlewni w Giżycku i Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Białymstoku.
Zgodnie z art. 475 Prawo Wodne niszczenie i uszkadzanie brzegów śródlądowych wód powierzchniowych jest przestępstwem, za które grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
zombik19:57, 08.04.2025
Jak Kaczyńska wyrąbała cały kanał do swojej posiadłości to sprawa ucichła, zamieciona pod dywan. Jestem za karaniem takich niszczycieli ale sprawiedliwie po równo, a nie że jedni mogą zniszczyć hektary i nic im nie zrobili, a kogoś ukamieniują za metry.
Polak12:03, 09.04.2025
Biorąc pod uwagę grożącą karę oraz surowość sądów, dostosowanie linii brzegowej do własnych potrzeb było bardzo opłacalne!🤣🤣🤣
Usa23:19, 04.05.2025
Chciał to zrobił nie za moje nie za wasze psy ogrodnika
Konserwatyści, lewica, liberałowie
Wybór między kiłą (Nawrocki) a rzeżączka (Trzaskowski) . Z tym że rzeżączkę łatwiej wyleczyć a przy okazji i Polskę. Jak powsadzają paru do celi, co może zagwarantować tylko Trzaskowski, to następnych też będą się rozliczać z poprzednikami .
Tygielek
15:19, 2025-05-24
Konserwatyści, lewica, liberałowie
Tylko Nawrocki na Prezydenta.~
piszanin
12:25, 2025-05-24
Noc Muzeów w Piszu
A jakie to wszystko ma znaczenie skoro wódka znów droższa. A miało być taniej, lepiej i więcej. W rezultacie więcej to trzeba płacić. Chyba chłopy wrócą do dawnych metod i zaczną robić zacier. U nas w PGR Kaliszki pokażemy co to inicjatywa społeczna
Kieliszek z PGR Kali
23:28, 2025-05-23
Konserwatyści, lewica, liberałowie
Ale wstyd! Wybiorą Alfonsa, kibola, oszusta i Bóg wie kogo jeszcze bo prezes kazał. Trzeba się z tym pogodzić i czekać na normalność.
Janosik
16:49, 2025-05-23