Pisz nie potrzebuje obwodnicy ,mimo chwil przestoju praktycznie tylko rano(7.45-8.15) jeździ się bardzo płynnie. Jak ktoś mówi ,że są korki to znaczy ,że nie wie co to korki. Ci innego kolej, samorządowcy walczcie o linie do CPK - to jest priorytet.

Sfrustrowani ludzie tacy jak ja tylko tutaj mogą wylać swoją żółć i tylko tyle.

Pisz jest moim miejscem na ziemi. Nie widzę siebie gdzie indziej. Podróżuję sporo, jednak wracam zawsze z radością. Urodzony tu, znam każde drzewo i dom. Spacery, rower, jeziora, Rzeka, Puszcza : Ludzie, co z Wami ?

Piszaki wszystko idzie u Was w dobrym kierunku dworzec zrujnowany, pdk też . Na waszego pryncypała powinniście sobie wybrać takiego gościa co w Egipcie nadzorował budowę piramid a nie troki od kaleson.

Jeszcze wrócą,a nasz Burmistrz Dariusz Kiński załatwi z nimi ,aby za te parę złotych więcej z budżetu Gminy dokończyli przebudowę budynku PDK.Potem Burmistrz Dariusz Kiński załatwi dotację i rozpocznie budowę

hali sportowo-widowiskowej , na którą czekają wszyscy Piszanie.Pracownicy naszego Urzędu,najlepiej przygotowani do realizacji inwestycji w województwie, przeprowadzą i dokończą budowę tej hali,wbrew tym nielicznym radnym, którzy nie popierają naszego Burmistrza Dariusza Kińskiego.

Piniendzy nie ma i nie będzie - jak mawiał pewien klasyk że stajni rudego. I to jest memento, które winno być wyryte w kamieniu po wsze czasy. Ku pamięci i ku przestrodze. Zreszta po co Wam Obywatele ta obwodnica, po co Wam dworzec, po co rozwój i może jakieś inwestycje nawet, po co szybka kolej. No po co... Do Berlina dojedziecie busem jak będzie trzeba na arbajt, a zawsze wrócić można potem starym 15 letnim dieslem. Pomożecie naszym przyjaciołom Niemcom pozbyć się szrotów i trochę dla nich popracujecie przy okazji. Trzeba sobie pomagać - nieprawdaż? Przy okazji jadąc tym dieslem - trupem samochodowym możecie przywieźć od nich że 4 imigrantów. Też im pomożecie. Do tego nie jest potrzebna obwodnica zaś koszty te można przeznaczyć na zasiłki dla imigrantów w kwocie około 2500 zł. Prawda że brzmi fajnie?

Tyle zarzutów było do Pana Burmistrza Dariusza Kińskiego co do rzekomej utraty dotacji do PDK i proszę, dzięki Jego niesamowitym zdolnościom,Pani Wicemarszałkini Katarzyna Sobiech zgodziła się na przedłużenie realizacji inwestycji modernizacji PDK.I co teraz podli krytykanci z tzw. opozycji.Nie będzie tego referendum,o którym marzycie,a wykonawcą wraca na plac budowy.

A ja słyszałem,że trwają rozmowy z kandydatem,który mieszka na Żoliborzu,ma kota i wraził chęć kandydowania na stanowisko burmistrza.Tylko nie ma on samochodu i trzeba go wszędzie wozić no i karty do bankomatu też nie ma,bo nie wie jak się go obsługuje.

Ploty na mieście mówią, że trwają rozmowy z kandydatem, który miałby wystartować w wyborach po udanym referendum - jeżeli się uda odwołać obecnych dygnitarzy. Na razie mieszka w Trójmieście, ale rozważa powrót do Pisza. Robi się ciekawie na mieście.

Ha ha kończyłem ogólniak w Piszu za komuny . Wtedy w tym mieście był porządek.

Punkt 4 w twojej wyliczance to McDonald

Postawiliby lokal w takim miejscu nie mając pewności, że tu będzie kumulacja ruchu turystycznego na Mazury?

Te obecne działania - to jedynie zabawa w ciuciubabkę, dla zachowania pozorów i pomydlenia oczu grupie ludzi, którym zależy na powstaniu tej drogi.

Decyzja o tym, że nie będzie obwodnicy już dawno zapadła.

Ten przypadek to kolejny smutny przykład tego, jak można łatwo pluć w twarz mieszkańcom Pisza i wmawiać, że deszcz pada...

Prawdziwy Zigi nie mieszka w Kolnie,gdyż w Kolnie bez stresu można oddać mocz w tym samym miejscu co w Piszu.

Przepraszam bardzo ale mieszkam w Kolnie i w związku z tym mam pytanie. Gdzie w Piszu można kulturalnie i bez stresu oddać mocz bez ciagłego oglądania się czy ktoś nie widzi ?

Od wydania decyzji środowiskowej do realizacji obwodnicy to bardzo długa droga. W związku z tym że PiS narobił długów nasz kraj musi ograniczyć deficyt. Będzie to kosztem wielu inwestycji w tym infrastrukturalnych. Pisz się do nich zalicza. Jak na razie jedynym "sukcesem" Kińskiego jest zejście wykonawcy PDK z budowy.

To będzie prawdziwe wyzwanie dla nowego burmistrza, udowodnić że ludzie wybrali dobrze i że w przeciwieństwie do Szymborskiego potrafi pojechać gdzieś wyżej, rozmawiać i załatwić coś dla naszego miastac

Po co komu ta obwodnica ...jak w razie powstanie ta obwodnica to już nikt i nic do tego upadłego miasta już nie zajedzie ani przez to upadłe miasto nie przejedzie wszyscy i wszystko przejedzie bokiem upodleni ludzie w tym upadłymm mieście ostaną sami pozostawieni sobie z upadłym stolarzem na czole

Podobają mi się te komentarze. Kolniak trafił w sedno sprawy, bo nawet jak powstało porozumienie, to ludzie z niego wynieśli tylko, że stołki zostały rozdane... A idei porozumienia nikt nie zrozumiał, że ma powstać coś w tym mieście za pomocą ludzi, którzy wiedzą jak to zrobić, bo mają plan(żeby wszystko było przejrzyste). To na przekór ludzie wybrali sobie niewiedzę i oczekiwanie co się wydarzy przez kolejne 5 lat, bo może się coś uda... I ciach na wice wybrana prawa ręka stolarza. I nie zmienia się nic...

No i miałem rację ,że tylko żreć się umieta.

Miło, że coś się dzieje – w sumie grupa inicjatywna zrzeszająca trochę ludzi, więc nie można tak od razu sprawie łba urwać. Jeszcze jakieś pozory zachowują, że obwodnica będzie.

Zatem moje dwa, trzy typy na „zejście na ziemię” w tej mam-marzenie-sielance:

1. „Uzyskanie pozwoleń na budowę” – nawet jak uśmiechnięty Dariusz podpisze (a zrobi to na pewno, bo jakie sweet focie na fejsunia z tego wyjdą, jaki lans!). Takie pozwolenia to przecież sprawy wysokiego szczebla; tak wysokiego, że nikt nie będzie dokładnie wiedział gdzie utknęły i nie będzie możliwości obwinienia nikogo z lokalsów

2. Rudy wyda kolejne oświadczenie / rozporządzenie, że tak jak w przypadku CPK nie ma pieniędzy i nie opłaca się (bo przecież jest za zachodnią granicą) – dofinansowań niet i będzie łeb sprawie urwany w białych rękawiczkach

3. Kojarzycie kiedy stolarz zmienił śpiewkę odnośnie obwodnicy? Jak już szło do wyborów, a lokalne pisiory wydeptały ścieżkę do ministerstw, że już coś tam załatwili. My – na dole tak naprawdę niewiele wiemy, czy coś załatwili i czy stolarz szczerze zmienił zdanie, ale – i to niestety chyba najważniejszy, polski, piski argument:

JAK NIE POWSTANIE, TO BĘDZIE DOBRY MOTYW NA DŁUGIE LATA DO OBRZUCANIA SIĘ NAWZAJEM POLITYCZNYM GOOVNEM

Dziękuję, kurtyna!

Po co wam obwodnica jak niedługo mają Pisz zaorać,wy tylko żreć się umieta.Upadłe miasto z upadłymi ludźmi jest tu.