Mazur przerywa złą passę

Piski Mazur, po pięciu porażkach z rzędu, przerwał złą passę i wygrał na własnym boisku 2:1 z przyjezdną drużyną Orlęta Reszel. Znicz i Fortuna przegrali swoje mecze wyjazdowe.

Piski Mazur, po pięciu porażkach z rzędu, przerwał złą passę i wygrał na własnym boisku 2:1 z przyjezdną drużyną Orlęta Reszel. Znicz i Fortuna przegrali swoje mecze wyjazdowe.

Gospodarze prowadzenie w meczu mogli objąć już w 2 minucie spotkania, kiedy to mocne uderzenie sprzed pola karnego obronił bramkarz gości. Mimo tego to zawodnicy z Reszla częściej stwarzali groźne akcje pod bramką gospodarzy.

Piłki zagrywane z rzutów rożnych, stwarzały w polu karnym dużo problemów defensorom piskiej drużyny. W 36 minucie gry, po uderzeniu jednego z zawodników przyjezdnych, piłka odbiła się od Łukasza Janickiego i wpadła do bramki. Reszel objął prowadzenie 1:0.

Sędzia przedłużył pierwszą część spotkania o 4 minuty. Gospodarze przed przerwą zebrali się jeszcze do zagrania ostatniej akcji, a ta zaowocowała bramką. Po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła pod nogi Adriana Banacha, który ładnym strzałem wpakował piłkę do siatki i doprowadził do remisu 1:1, kończąc tym samym pierwszą połowę meczu.

W drugiej odsłonie pojedynku zdecydowanie przeważali zawodnicy Mazura Pisz ale częste kontrataki przyjezdnych nie ułatwiały im zadania. Gospodarze rozgrywali piłkę mądrze i tym samym doprowadzali do groźnych akcji podbramkowych, jednak piłkarze z Reszla wychodzili z opresji obronna ręką.

Bramkarz drużyny przeciwnej skapitulował dopiero po akcji z 88 minuty spotkania. Piłka zagrana z prawego skrzydła minęła obronę i dwóch piłkarzy Mazura i trafiła pod nogi napastnika Mateusza Łosiaka, a ten lekkim uderzeniem skierował piłkę do bramki. Tym samym wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 2:1.

Trzy minuty doliczone przez sędziego nie wpłynęły na wynik spotkania. Mazur Pisz wygrywając to spotkanie przerwał fatalną passę 5 porażek z rzędu i zdobył cenne trzy punkty.

Drugą porażkę w tegorocznym sezonie odniosła na wyjeździe drużyna "Znicz" Biała Piska. Podopieczni trenera Adama Ożarowskiego przegrali w Dobrym Mieście 2:0 z tutejszym DKS-em. Do zwycięstwa zespół DKS-u poprowadził Paweł Pietrulewicz, który celnie trafił w 13 oraz 65 minucie gry.

Kolejną porażkę ponieśli także zawodnicy z Rucianego-Nidy. Po wyrównanym spotkaniu ostatecznie przegrali 2:3 z gospodarzami - Granicą Bezledy.

Już w najbliższy weekend obejrzymy derby powiatu. Na stadionie w Białej Piskiej "Znicz" podejmie Mazura Pisz. Czy podopieczni trenera Wojciecha Jagielskiego sprawią niespodziankę i wywiozą z Białej 3 punkty? Tego dowiemy się już w sobotę 26 września o godzinie 15.00. Swoje kolejne spotkanie rozegra także Fortuna Wygryny Ruciane-Nida, która zmierzy się u siebie o godz. 16.00 z Polonią Lidzbark Warmiński.