Zadziwiający obraz głupoty społeczeństwa. Sami ulegliście indoktrynacji i manipulacji kościoła, który zaprogramował was na takie odczucia. Próbuje się szczuć człowieka na człowieka, a może wystarczy podążać własną drogą z szacunkiem do każdego, bez oceniania i narzucania swoich poglądów. To, że mężczyzna założył sukienkę by wesprzeć szczytny cel, nie oznacza propagowania LGBT- a tylko to, że ma duży dystans do siebie, odwagę i wielkie serce.

Zgodzę się z wcześniejszymi komentarzami że ten bieg to jest przemycanie do naszej świadomości propagandy LGBT, biegi rozpoczęły się za kadencji obecnego burmistrza. Nie mam nic do osób homoseksualnych, transseksualistów dopóki nie chcą specjanego traktowania. Stara się nam wmówić że im jest ciężej w życiu z ich orientacją dlatego ludzie z naturalną orientacją powinni im ustępować miejsca, w przeciwnym wypadku czują się homoseksualiści dyskryminowani.

Ci co się najmniej udzielają, wspierają mają zawsze dużo do napisania. A to za kolorowo, a to a to z czyich pieniędzy itp., itd. Wieczni malkontenci nie skupili się na tym czemu służyła akcja, tylko na tym żeby pojęczeć. Żałośni, sfrustrowani sami zafundowali sobie mikro świat i nie mogą przeżyć gdy inni cieszą się życiem i pomagają. Muszą znaleźć wroga by wytłumaczyć sobie swoje lenistwo i głupotę.

To jest typowy zabieg socjologiczno - psychologiczny, który pod pozorem zabawy lub realizacji społecznie pożytecznego celu próbuje wprowadzać lub uatrakcyjniac w przestrzeni publicznej niebezpieczna ideologię. Teoretycznie to przecież wszystko jest w porządku, bo niby cel słuszny i co to komu szkodzi że dzieci sobie pomaluja na kolorowo włosy. Niby tak, ale przy okazji promuje się ideologię. To dokładnie takie same mechanizmy stosowano do promocji komunizmu, czy innych podobnych ideologii. Neomarksizm i wszelkie jego odpryski też korzystają z tych starych sprawdzonych metod "przybliżenia do ludu i oswajania". To jest typowa metoda "salami" czyli osiąganie celów małymi kroczkami przy wykorzystaniu niewinnych zabaw czy imprez. To już zaczyna trafiać na prowincję. W niektorych warszawskich szkołach od jakiegoś czasu wprowadza się tzw kolorowe piątki. Najpierw pod pozorem "luzu i integracji" a później (jak sie juz oswoi temat) wyskakuja różni propagandysci indoktrynujacy dzieci. Jak się okazało o co tu chodzi to spora część rodziców zaczyna się buntować, ale jak już się tego "wirusa" wpuści to bardzo trudno potem to wyplenic. Ostrzegam. Tak samo się to kilka lat temu zaczynało w dużych aglomeracjach. Skutek widzimy.

Taki z Ciebie wiekowy dziadek, że chyba już nie powinieneś się udzielać na forum. Załóż papcie i przed telewizorek oglądać TVPis. Chłopaki się przebrali dla zabawy są z zagranicy i pewnie nie przyszło im do głowy, że taki gość jak Ty się o to przyczepi.

przebrali się dla zabawy chłopaki nieotaką tu zabawę chodzi w lesie jest zakaz pedałowania

Się muszo teraz umyć.

Bolo to człek postępowy, na tęczy się zna, na lgbt też, temat aborcji opanowany, a wolna miłość to jego konik. Chodzący postęp i tolerancja.

A po biegu wygodnie siąść przed TV, włączyć Netflixa... a tam znowu chłop z chłopem i inne wynaturzenia LPG.

Cel szczytny, ale nazewnictwo "kolorowy" mówi wszystko. Niektórzy uczestnicy nawet sobie z tego sprawy nie zdają w czego promocji uczestniczą. Tęczowe LGBT- wskie przykrywki. Szkoda bo niektórzy uczestnicy to bardzo fajni ludzie. Pozdrawiam.

Czy gmina z naszych pieniędzy wspomaga to dziwadło?