REKLAMA
Data dodania: 03.05.2022
Piłeczka Pisz wygrywa z Lidzbarkiem Warmińskim
Lider ligi pokonany przez piskich pingpongistów
Wynikiem 13:5 zakończyło się spotkanie MUKS Piłeczka Pisz z KSTS Lidzbark Warmiński. Dzisiaj apetyty zawodników z Pisza na wygraną były ogromne - pokonać rywala, niepokonanego dotychczas w lidze.
Początek spotkania dość wyrównany, ale tego właśnie można było oczekiwać od pierwszego i trzeciego zespołu ligi. Wraz z rozwojem akcji, zawodnicy Piłeczki pokazywali coraz lepszą formę.



Dziś Piłeczka wystąpiła z niewielką zmianą w składzie. Zamiast kontuzjowanego Waldemara Pawelczyka zadebiutował w zespole Krzysztof Zieliński - na co dzień trener najmłodszych piskich pingpongistów. I to jak zadebiutował - zdobył 3 punkty.



Punktowali:
Łukasz Mikucki - 3,5 pkt,
Sebastian Nogacki - 3 pkt
Krzysztof Zieliński - 3 pkt
Paweł Zieliński - 3,5 pkt
 

Mecz ciężki, ale tego właśnie się spodziewaliśmy. Przygotowywaliśmy się do niego długo - komentuje Sebastian Nogacki - Udało nam się odegrać, bo w meczu wyjazdowym przegraliśmy z Lidzbarkiem Warmińskim dokładnie tyle, ile dziś z nim wygraliśmy- 13:5. Zależało nam, żeby drużyna z Lidzbarka nie była niepokonana przez cały sezon. Dokonaliśmy tego. Jesteśmy spełnieni!
W drugiej rundzie jedziemy jak rozpędzony pociąg, którego nie można zatrzymać! Nawet dzisiejsi przeciwnicy, którzy do tej pory nie przegrali żadnego pojedynku musieli uznać wyższość naszych zawodników.



Goście, uznając wyższość gospodarzy, mieli jednak wytłumaczenie tej sytuacji:
Zagraliśmy w trochę słabszym składzie - komentują porażkę zawodnicy z Lidzbarka - graliśmy bez swojego najlepszego zawodnika - Artura Gromka.

Czy Gromek pomógłby wygrać cały mecz? Raczej byłoby to trudne, bo pamiętajmy, nic tak nie dodaje skrzydeł, jak gra przed własną publicznością. Tej wprawdzie nie było wiele, ale zagrzewała do walki bardzo skutecznie, na co zwrócili uwagę rywale z Lidzbarka.
Lokalni zawodnicy mieli dzisiaj bardzo dobry doping i świetnie grali. My dostaliśmy lekcję pokory na zakończenie sezonu. - Przegraliśmy i to znacznie, wszystkie poprzednie spotkania wygrywaliśmy dużą przewagą, no cóż... - podsumowuje Marcin Kubic, KSTS Lidzbark Warmiński.


Mimo wygranej z Lidzbarkiem Warmińskim, nic nie jest w stanie zagrozić jego pozycji lidera. Ambicją zawodników piskiego klubu pozostaje wicemistrzostwo ligi. A to wydaje się być na wyciągnięcie ręki.



8 maja Piłeczka Pisz zagra z zespołem z Ostródy. Ma być ono znacznie łatwiejsze od spotkań rozegranych w ostatnich tygodniach.
Opinie i komentarze

Komentarze (2)

Jeszcze się taki nie narodził, co pokona Woldemorta Pawelczyka w pingla!

Brawo, mecz na wysokim poziomie i pełen emocji👏👏 Chcemy więcej takich meczy!

Meczów. Meczy to koza.

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt