KLIKNIJ
REKLAMA
Data dodania: 17.05.2022
Podpisano umowę z wykonawcą
Piski stadion długo czekał na remont. Modernizacja obiektu coraz bliższa
W czwartek 12 maja br. podpisana została umowa na modernizację Stadionu Miejskiego w Piszu przy ulicy Mickiewicza. Planowana inwestycja dofinansowana została w ramach programu Sportowa Polska – Program Rozwoju Lokalnej Infrastruktury Sportowej ze środków państwowego funduszu celowego (Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej).
Podstawowym celem modernizacji jest poprawa stanu technicznego, przystosowanie do przepisów bezpieczeństwa, udostępnienie dla osób niepełnosprawnych a także rozszerzenie zakresu użytkowania istniejącego obiektu.

Stadion posłuży klubom sportowym, szkołom i mieszkańcom w celach rekreacyjnych. Przystosowany będzie do takich dyscyplin jak: biegi przez płotki, biegi z przeszkodami, biegi sztafetowe, skoki wzwyż, skoki o tyczce, skoki w dal, trójskok, rzut oszczepem, rzut dyskiem, pchnięcie kulą. Odbywać się będą mogły nie tylko zawody okręgowe, lokalne i szkolne ale również obiekt przystosowany będzie do rangi takich zawodów jak mistrzostwa Polski w biegach długich i mityngach ogólnopolskich. - informuje UM Pisz.



Najlepszą ofertę zaproponowała firma Panorama Obiekty Sportowe Sp. z o.o. na kwotę 6 455 381,94 zł brutto.

Źródło: UM Pisz
Opinie i komentarze

Komentarze (17)

Jakiś XXX pisze: " tuż przy pomniku M. Wańkowicza zawaliło się betonowe nabrzeże. Ktoś kiedyś to odebrał, faktury opłacono i kto teraz poniesie tego koszty ? Chyba nie święty turecki. Kumasz Wiekowy dziadku ? Prościej się nie da." Za naprawę tego nabrzeża zapłacą Wody Polskie. Mają to zaplanowane na przyszły rok. Prościej wytłumaczyć się nie da.

Pamiętamy, jak chodniki koloru piaskowego przy nabrzeżu koło starego mostu były rozbierane i na nowo układane. Gdyby odebrano takie roboty i zapłacono, to kto pokryłby teraz koszty. Wówczas winny byłby oczywiście ...... Pan Szymborski wg. opinii publicznej. Po prawej stronie, patrząc od strony Placu Daszyńskiego tuż przy pomniku M. Wańkowicza zawaliło się betonowe nabrzeże. Ktoś kiedyś to odebrał, faktury opłacono i kto teraz poniesie tego koszty ? Chyba nie święty turecki. Kumasz Wiekowy dziadku ? Prościej się nie da.

Jakiś XXX pisze:" I dobrze stało się, że mamy takiego gospodarza, który pilnuje finansów publicznych. " No faktycznie - ponad 116 tysięcy złotych "w plecy". Na szczęście jak widać po komentarzach tylko jeden talib pozostał.

Skoro Pan Szymborski ( Gmina Pisz ) miał uwagi co do zapłaty, to istniały bezsprzecznie ku temu powody. Oczywiście, że wówczas sprawę do sądu kieruje wykonawca. Nie wiadomo jakie były przyczyny takiej sytuacji. Może były to kary za nieterminowe wykonanie prac budowlanych, czy niewykonanie wszystkich prac, czy też wykonywane były inne prace zlecone aneksami. I dobrze stało się, że mamy takiego gospodarza, który pilnuje finansów publicznych. Faktura i należy od razu płacić, gdyby tak robiono, to Gmina Pisz dawno poszłaby z torbami. Po Alickim były długi, które należało spłacić. Pieniędzy brakowało, a inwestycji za Pana Szymborskiego jak na tak dramatyczne finanse bardzo dużo.

Alicki inwestował w gminę, a nie zadłużał. Pożyczał, by jak najwięcej środków zewnętrznych pozyskać. Inwestował, a to się wiązało z ogromną odpowiedzialnością. Szymbor to legat, leń patentowany, który zmanipulował wyborców rzekomo tak ogromnymi długami poprzednika, że miały nasze wnuki spłacać, a jak się później okazało po 5 latach były już oszczędności. Po co gminie oszczędności, to stracony czas bo zer kasy pozyskanej z zewnątrz, Pisz przegrywa przez p. Szymborskiego od 6 lat. Szkoda że piszacy są tak ślepi.

Jakiś XXX pisze: "Było coś nie tak, skoro sprawę oddano do sądu." No pewnie, że było nie tak - naucz się czytać pacanie - sprawę do sądu skierował WYKONAWCA nabrzeży a nie Szymborski. I wygrał i z naszych podatkowych ciężko zapracowanych pieniędzy gmina której Burmistrzem jest Szymborski wypłaciła wykonawcy ponad 116 tysięcy złotych więcej niż naliczyła kar. To się nazywa GOSPODARZ.

Osobiście Pan Szymborski nie odbiera żadnych inwestycji. Robią to wykwalifikowani znawcy przedmiotu. Tworzona jest dokumentacja i na jej podstawie zostaje podjęta decyzja: nie tylko burmistrza ale i pozostałych osób. Było coś nie tak, skoro sprawę oddano do sądu. A w sądach jak to w sądach, najlepiej wiedzą o tym Pisowcy, którzy ktytykują poczynania burmistrza. Brak w tym wszystkim logiki.

Taką kasę miasto za obsługę prawną płaci i takie babole. Może trzeba wziąć profesjonalistów, a nie kolesi. Tyle czasu i nie nauczyli się czytać umów handlowych.

jakiś przydupnik Szymborskiego pisze że najlepszą formą rozliczenia jest sprawa sądowa. Takich mamy mędrków z tym burmistrzem na czele i tak wygląda miasto za jego rządów. Dziadostwo materialne i nędza intelektualna. Dla każdego przegrana sprawa w sądzie to katastrofa finansowa i wizerunkowa. Każdy to wie oprócz Szymborskiego i jego przydupników. Zapłacić trzeba tyle ile orzekł sąd to raz, zapłacić trzeba karne odsetki to dwa, a stracić reputację i dobre imię to trzy. Szymborski przegrał, a gmina czyli my wszyscy płacimy ciężkie pieniądze za tego w.........a

no dobra, ale przecież on jest chyba otoczony prawnikami? Doradzają mu?

czemu nie pisałeś jak Al... zadłużał gminę [MIAŁEŚ COŚ Z TEGO ]

Alicki inwestował w gminę, a nie zadłużał. Pożyczał, by jak najwięcej środków zewnętrznych pozyskać. Inwestował, a to się wiązało z ogromną odpowiedzialnością. Szymbor to legat, leń patentowany, który zmanipulował wyborców rzekomo tak ogromnymi długami poprzednika, że miały nasze wnuki spłacać, a jak się później okazało po 5 latach były już oszczędności. Po co gminie oszczędności, to stracony czas bo zer kasy pozyskanej z zewnątrz, Pisz przegrywa przez p. Szymborskiego od 6 lat. Szkoda że piszacy są tak ślepi.

Kim ten burmistrz się otacz, masakra. Filipy, pastuchy szymony ło matko sama śmietanka

Jeśli istnieją wątpliwości w rozliczeniu inwestycji, to najlepszą formą jest sprawa sądowa. To są pieniądze publiczne i dobrze Pan Szymborski o nie dba, inaczej można byłoby zarzucić brak dbałości o finanse publiczne. Ciągle ktoś tu pisze o stratach finansowych. Nie ma żadnych strat. Sąd może rozstrzygnąć w jedną albo drugą stronę. Nikt przecież nie płaci więcej niż jest zapisane w umowach. I to wszystko.

Inwestycja, która będzie się ciągnęła jak budowa PDK- u i sądy też wkroczą, co ten szymbor wyprawia?!

Wykonawca nabrzeży wytoczył Gminie której burmistrzem jest Szymborski PIĘĆ procesów, żeby rozliczyć inwestycję...Pierwszy już wygrał co kosztowało nas podatników ponad 100 tysięcy złotych "w plecy". W przypadku stadionu nie byłbym zdziwiony gdyby było podobnie..

Czak Paszczak

Może w końcu coś ruszy bo od kilku lat to syf i nic.

Będzie szalet dla okolicznych psów. Teraz z tego dobrobytu i nudów tak się ludziom we łbach poprzewracało że nasciagali tyle psów że nie da się już nigdzie przejść żeby nie wdepnac w... Masakra. Co władza robi żeby ograniczyć poglowie psów i tym samym zastopowac dewastacje miasta? Odpowiedź - nic.

"Najlepszą ofertę zaproponowała firma Panorama Obiekty Sportowe Sp. z o.o....". Nie najlepszą tylko JEDYNĄ. Pozostałe firmy nie złożyły drugiej oferty. A tak poza tym to jestem ciekaw tego czy inwestycja nie będzie rozliczana przez sąd....

do łysego z bmw gówno wiesz

Czy na zdjęciu obok naszego cesarza nie siedzi pan Szymon? Nie jestem pewien

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt