Rozpoczęliśmy nowy cykl zawodów lokalnych dla wszystkich chętnych mieszkających na terenie Powiatu piskiego. - mówi pomysłodawca i organizatorem zawodów - Marcin Gębusiak, Klub Sportowy Power Factory Pisz .
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (12)
Własnie zero informacji o organizowaniu takich zawodów a kategorię wagowe dla zalańców na bombie widać zawody organizowane tylko dla wybranej grupy ludzi w tajemnicy przed wszystkimi bo pewnie że znalazł by się ktoś lepszy ale nasi piscy celebryci mieli by stracić miejsce na podium przez kogoś kto nie trenuje na profesjonalnej siłowni he organizacja porażka zawody uważamy za sprzedane
Ogólnie uważam, że naturalni zawodnicy nie powinni startować z bombiarzami i nie, że coś mam do tych na cyklu, ale po prostu jest to bez sensu :) Fajnie, że są takie zawody w naszym mieście, pozdrawiam sportowych świrów!
Ooooooo...............
Pretorianie burgermajstra?
Ja 150 biorę na jeden łyk i kropelki nie uronię.
A Żółwik i Masa gdzie? Tako okazje pszepuścili!
Pare lat wstecz przyjażniłem sie z Pudzianem, razem sialiśmy w Biłgoraju postrach szczególnie wśród uczniów podstawówek. Co dzien stawaliśmy pod miejscową szkołą i czesaliśmy małolatą plecaki. Ja brałem hajs i szlugi, Mariusz był mniej rozgarnięty przeważnie brał kanapki i kapsle z Pokemonami. Juz wtedy mu odbijało kiedy natrafił na kanapke z dźemem potrafił w ramach odwetu połamac wszystkie kredki delikwenta. Pewnego dnia chciał od Pawełka z 4C kanapki , Paweł odmówił współpracy .Pudzian ruszył na niego niczym rozwścieczony byk swoim 140 kilogramowym cielskiem. Pomyślałem " to będzie masakra" i miałem racji po chwili Mariusz po celnym ciosie obalił sie jak kłoda na ziemie, Pawełek zabrał kapsle Pudziana i poszedł. Pół przytomny Pudzian mamrotał tylko że " tanio skóry nie sprzeda" . To był koniec naszej znajomosci Pudzian zaczoł handlowac kuttkami i płaszczami ze skaju. Pawełka napadał razem z bratem jakis czas później a że dwóch na jednego to banda łysego powstał "Pudzian band"
Mistrzostwa w wyciskaniu sztangi a tylko krótki opis i fotki, dobrze by było drogi piszaninie uzyskać i opublikować informacje o wynikach, zawodnikach i kategoriach, tak mamy tylko suchy artykuł który nic nie wnosi. Osoby które się tym interesują chciałyby w jakiś sposób porównać swoje wyniki
Szkoda, że wcześniej jakoś nie było o tym słychać. Że takie zawody w ogóle będą zorganizowane
Kundzia i Grala. Czemu nie startowali? Co się z nimi dzieje?
Sterydiarze nie powinni wyciskać w ogóle tylko czysty sport nie dla koksowników.
Ja wyciskam 1 ręką 160kg na klatę, a drugą robie muscleup -a
Amatorzy... ja wyciskam leżąc na brzuchu.