Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (8)
Kieliszek ma już wekend albo u starej przerąbane.
Kieliszek znów pijesz od rana bo nic nie odpisujesz?
z dobrej ekipy wielu nieobecnych :Hassan , Kabac , Gary ,Kufel ja byłem mały frędzel ale na ich mecze latałem a taki andzej n. wszędzie się lansuje z tymi chłopakami co grali a uderzyć piłki nie potrafi
Kieliszek to jak z twoją babą jest?
Jedyne co, to można wspominać, że kiedyś było lepiej w tym mieście. Przyjechać na chwilę, spotkać się na wódkę, pośmiać... Tylko tyle.
Dziś to miasto już nie żyje. To wegetacja pozorująca, że nic nie trzeba zmieniać, że wszystko idzie po najlepszej drodze. I ten typ ze zdjęcia Wam to powie. A jak mu pokażecie, że macie go dość - to i tak wlezie: jak nie drzwiami, to oknem. To już uzależnienie od koryta.
Tragedią jest to ilu ludziom przez te wszystkie lata "załatwił" pracę, a szczególnie to, że ludzie ci w to wierzą - nie widzą żadnej innej możliwości, nie widzą że cały ten system plecowo-znajomościowy pogrążył to miasto i każdy z nich z klapkami na oczach dołożył do tego swoją cząstkę
Jeśli pomocnica kucharki w szkole, czy sprzątaczka "zawdzięcza" zatrudnienie piskiemu Dyzmie, bo przecież "inaczej, to na pewno nie dałoby rady!"; jeśli po takie etaty ustawiają się do niego długie kolejki oczekujących z wielkimi nadziejami, to powiedzcie: jaką przyszłość ma to wymarłe miasto?
Ale to tylko biedni, nieświadomi, nabijani w butelkę ludzie. Główni winowajcy i manipulanci piją wódeczkę na polowaniach i tam rozdają między sobą karty. I dobrze wiedzą, jak wychodzić na dobrych, troskliwych wujków za dwadzieścia, a może i więcej patoli miesięcznie.
Wyjeżdżajcie jak najszybciej, tu niedługo jeden drugiego zagryzie, a tamci tylko na tym będą korzystać
nie przypominam sobie żeby z tej miejscowości ktoś grał w Maxurze Pisz
Baby u was też piją?
Baby jeszcze więcej od chłopów. Wiem coś o tym. Była kiedyś oborowa Zdzicha, ładna jak diabli. Niejednego chłopa potrafiła przescignac. Jeden haust i pół Baltic Vodka Export. Teraz już takich nie ma mocnych. Wszystko zeszło na psy. Ale jest stara drużyna, kombajnista Tadek, traktorzysta Maniek i taki jeden od gnojowicy - Mietek kuternoga. Oni jeszsze trzymaja poziom. Reszta to słabe herbatniki.
A inne baby we wsi też puszczają się jak twoja bo ostatnio jak się uchlałeś to nie wiem czy wiesz ale ma ona na ksywkę akumulator.
Prawdziwy zjazd prawdziwych playboyow. Tak czy owak wódka musi być pita, bo od tego jest. I takie jest nasze motto u nas w PGR Kaliszki.