Jej główną pomysłodawczynią była 23 – letnia Karolina Piaścik z Wąglika – absolwentka edukacji artystycznej na Uniwersytecie Warmińsko – Mazurskim w Olsztynie, obecnie studentka malarstwa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
– Dawno temu zachwycił mnie fragment zardzewiałej blachy o seledynowym kolorze, przechodzącym w żółć, która znajdowała się przy starej szopie mojego dziadka. Ponadto uwielbiałam robić zdjęcia, które zachęciły mnie do malowania akwarel inspirowanych naturalnymi fakturami, które również mogą Państwo dziś podziwiać. W liceum moja przygoda z malarstwem nabrała tempa, ponieważ zaczęłam eksperymentować. Szukając pomysłu na pracę dyplomową postanowiłam wykorzystać to, co kryje blacha sama w sobie, którą znalazłam na złomowisku. Postanowiłam odnaleźć w niej jakieś kształty, figury, czy też twarze. Z czego wykonywałam poszczególne prezentowane dzieła? Blachy są pokryte cienką warstwą farby olejnej, ponadto korzystałam z igły graficznej i kredek – wyjaśnia Karolina Piaścik.
Młoda artystka wystawiała swoje prace w Olsztynie, Toruniu, Reszlu oraz Lidzbarku Warmińskim.
– Pomyślałam, że nadszedł właściwy moment na zaprezentowanie swoich dzieł w moim rodzinnym mieście. Ponadto dzisiejsza wystawa jest bardzo dobrą okazją do odnowienia starych znajomości. Cieszę się z obecności przyjaciół, natomiast trochę żałuję, że zbyt mało mieszkańców Pisza przyszło obejrzeć moje prace – dodaje 23 – latka.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze