Piszanie po raz drugi mieli okazję wziąć udział w ogólnopolskiej akcji Dzień Wolnej Sztuki. Wydarzenie, w którym w tym roku uczestniczyło ponad 70 placówek z całego kraju, od kilku lat odbywa się w tej samej formule. Ideą jest prezentowanie kilku wybranych eksponatów, by zwiedzający mogli poświęcić im wystarczająco dużo czasu, zagłębić się w ich historię i odważnie porozmawiać o własnych uwagach na temat sztuki.
W Muzeum Ziemi Piskiej zaprezentowano eksponaty, które mocno nawiązują do historii regionalnej, świadcząc o życiu mieszkańców tych terenów na przestrzeni wieków. Zwiedzających obsługiwali przewodnicy, których zadaniem było wstępne omówienie obiektów oraz nakłonienie do dyskusji. Różne przemyślenia uczestników „wolnego zwiedzania” są najlepszym dowodem na to, że każdy indywidualnie odbiera prezentowane informacje, zwraca uwagę na drobne szczegóły, często buduje opinie na podstawie wiedzy ogólnej i poszukuje odniesień do współczesności.
Ze zbiorów Muzeum Ziemi Piskiej podczas sobotniej akcji wyróżniono trzy eksponaty. Ława myśliwska i kancjonał mazurski to zabytki doskonale ukazujące różne dziedziny życia niezwykle ważne dla Mazurów. Prawdziwą perełką był XVIII-wieczny podręcznik historii.
– Księga wydana w 1726 roku w Norymberdze przez niemieckich uczonych jest najcenniejszą pozycją w muzealnym księgozbiorze i wywarła na zwiedzających bardzo duże wrażenie – mówi dr Aneta Karwowska, dyrektor Muzeum Ziemi Piskiej. – Opracowanie materiałów na temat prezentowanych obiektów odbyło się przy udziale historyków z Zamku Królewskiego w Warszawie. Współpraca będzie kontynuowana, a po wakacyjnej przerwie zaplanowaliśmy w naszym muzeum spotkania, które poprowadzą zaproszeni goście.
Zainteresowanie piszan sobotnią akcją wskazuje, że mieszkańcy naszego miasta z dużą uwagą poszukują informacji o historii regionu i lubią z nią obcować, szczególnie jeśli jest podana w nieco innej formie niż zwykle.