Podczas imprezy można było skosztować domowego jadła
|
Dźwięki muzyki biesiadnej, zabawne konkursy i poczęstunek w postaci chleba ze smalczykiem, podpiwku czy ciasta drożdżowego były głównymi elementami niedzielnego wydarzenia. Bez względu na wiek, każdy amator imprez w biesiadnym stylu, który tego popołudnia zjawił się w okolicach Domu Kultury, nie mógł czuć się zawiedziony.
Barwne dekoracje i furmanka przypadły do gustu szczególnie dzieciom, które nie kryły swojej radości z możliwości przejażdżki po Piszu niecodziennym, dla mieszkańców miasta, środkiem lokomocji.
Imprezę poprowadziła Krystyna Bochenek, która nieustannie zachęcała publiczność do wspólnej zabawy. Na scenie zaprezentowały się lokalne zespoły ludowe i kapela z Miłek - Country Lec.
Na uwagę zasługuje kolorowa i ciekawa aranżacja amfiteatru, która została przygotowana z dbałością o szczegóły i cieszyła oko widza. Dekoracje oraz stroje artystów i prowadzących imprezę nadały jej swojski klimat. - Ta scena nigdy nie wyglądała lepiej - dało się słyszeć z tłumu.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze