i było fantastycznie... dla tych, których fantastyka interesuje,Łupkon 2021 zgromadził ogółem 500 osób, z czego ponad 200 osób uczestniczyło w prelekcjach wirtualnych. - mówi Paweł Bosak, organizator Łupkonu - Cieszymy, że udało nam się połączyć ze sobą dwa tematy - regionalne tradycje mazurskie i szeroko rozumianą fantastykę.
Kto nie sprawdził w tym roku, warto wybrać się za rok, bo organizatorzy planują kontynuacjęTo co nas cieszy to udział lokalnych wytwórców i sprzedawców rękodzieła i duża ilość osób odwiedzających tzw. games-room czyli miejsce, gdzie każdy mógł zagrać w gry planszowe. - dodaje organizator
Trzydniowy festiwal kulturalno-fantastyczny Łupkon, zorganizowany w trybie hybrydowym, tj. na żywo we wsi Łupki na terenie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego i on-line w internecie na platformie Discord, to impreza dofinansowana ze środków Unii Europejskiej.Ze względu na pandemię nie udało się zrekrutować piskich wolontariuszy wśród młodych ludzi i w konsekwencji na samej imprezie było ich stosunkowo niewielu. Promocja imprezy w środowisku lokalnych szkół średnich, to zdecydowany priorytet na najbliższe miesiące. Najprawdopodobniej będziemy chcieli także, aby do przyszłych wakacji organizować niewielkie wydarzenia promujące imprezę, a przez to budować rozpoznawalność marki - dodaje Paweł Bosak.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (4)
Ludzie z Pisza i okolic są zamknięci w sobie, siedzą w domach, nie mają żadnych zainteresowań, nic ich nie obchodzi, takie zapyziałe ćwoki. W Piszu na „NO BANDITS”, też tzw. tłumów nie było. Smutne, wymarłe miasto. Ludzie też nijacy.
Uczestniczyłem na Discordzie. Nie jest to taka sama zabawa jak spotkać się twarzą w twarz, ale i tak organizatorzy całkiem nieźle to spięli.
Akcja jak najbardziej na plus, oby było więcej takich inicjatyw.
No i tłumy ludzi
Wyczuwam sarkazm ze bez tłumu ludzi impreza nieudana?
To nie sarkazm tylko stwierdzenie faktu gdyż piskiej społeczności brak imprez a kto się pofatygował aby zobaczyć co tam się dzieje?
Pozdrawiam pana Pawła Bosaka. Jak widać jest życie poza Urzędem Miejskim.