Do Schwartza.Najpierw wytrzeźwiej pijaku ,skończ podstawówkę, a potem pluj , może lepiej na swojego guru , dwukrotnie skazanego za przestępstwa popełnione na szkodę Gminy Pisz Andrzeja Janusza Szymborskiego.

Pani Dyrektor - świetna praca dla Pisza i jego promocji. Dziękuję. Mało mówi - dużo robi, stale do przodu. To jest JEDYNA znana mi kobieta na stanowisku którą uwielbiam z działania - pozostałe Panie obsadzone po wysokich gabinetach urzędowych od PUP poprzez MOPS, CPR, UP...... brakuje wam lata świetlne w zakresie obranych stanowisk. Zamknęłyście się w tych swoich pokojach na pomysły rozwoju swoich placówek i kisicie się we własnym piskim kobiecym kolesiostwie. Ładne garsonki i tipsy was nie maskują i nic nie dodają kiedy buzia się otwiera i rozwiewa wszelkie nadzieje. co siedzi w głowie.

Patrzcie, podglądajcie, obgadujcie.... ale zakasać rękawy i brać się do roboty wy wielkie dyrektorki wioskowe z góry patrzące na problemy swoich petentów. Wy BABY bez empatii... ile to razy wyszło z was brak jakichkolwiek kompetencji do sprawowania stanowisk. Jaki to WSTYD dla was samych że się ich trzymacie - nie dając w zamian żadnego ROZWOJU czy pracownikom, czy podopiecznym, czy też mieszkańcom.

W Piszu same DYREKTORKI. Gdzie nie pójdziesz baby bez kompetencji do zarządzania kapitałem ludzkim.

Dlatego chwalę i będę chwalił - zawsze, Panią Dyrektor Muzeum Pisza, dlaczego ?

"PO OWOCACH ICH POZNACIE"

Uczcie się baby jak się działa i rozwija - dostaniecie rangę kobiety, bo na razie jesteście babami na stanowisku wykonawczym, dlaczego na nim jesteście ? Bo ktoś Was tam posadził z tytułu Waszych nierozumnych ograniczeń. Ktoś kto myśli i daje podpisy do podsunięcia dla baboszek-figurantek.

10 dyrektorek co najmniej w Piszu...... Same Placówki Miejskie.

Jedno Muzeum obsadzone CUDOWNIE. Reszta..... proszę wybaczyć... teraz było by nie miło więc na tym zakończę.

Ale się żreta piszaki,ale jesteście zawistni a,że karma wraca to prawda.

Antoni,Tomasz vel Antoni Mazur z FB tak mi pusuje do tej osoby.

Osoba paranoiczna-Osoba charakteryzująca się tym typem zaburzeń na pierwszy rzut oka może sprawiać wrażenie podejrzliwej i przeczulonej na własnym punkcie lub przeciwnie, przy pierwszym kontakcie może być przyjacielska, dobroduszna, miła i uczynna. Tak więc, biorąc pod uwagę jej wygląd i pierwsze wrażenie, bywa różne. Jeśli zaczyna dowodzić swoich racji i przekonań, najczęściej robi to bardzo przekonująco, logicznie, w sposób, który długo wzbudza w rozmówcy przekonanie, że sytuacja rzeczywiście jest taka, jak ją przedstawiono. Uwagę może natomiast zwrócić to, że opisywane przez tę osobę sytuacje i opowiadane historie mają wspólny pierwiastek, wynika z nich, że ktoś zachował się wobec niej nie w porządku, zlekceważył ją lub zrobił coś przeciwko niej; że odniosła z tego powodu jakąś szkodę lub spotkał ją zawód; że różne (obojętne tak naprawdę) sytuacje mają jednak jakiś nieprzyjazny dla niej kontekst; że ktoś nie okazał jej dostatecznego szacunku, coś zaniedbał, nie uszanował.

Macie jakąś obsesję zarzucając tchórzostwo wielu internautom krytykującym rządy Andrzeja Janusza Szymborskiego i jego świty, a także

byłemu sekretarzowi gminy,nie przedstawiając żadnych dowodów

takiego tchórzostwa.Piszecie też o

nienawiści, która ,waszym zdaniem,

przejawia się w wypowiedziach tych

osób. Także wasz guru, Andrzej Janusz

Szymborski,na ostatniej sesji Rady

Miejskiej, oskarżył radnego Zadrogę o

nienawiść. Zapomnieliście już hipokryci

jak oskarżaliscie Andrzeja Zadrogę o doprowadzenie do śmierci Jego żony.To nie była nienawiść? Słowa te kieruję także do Andrzeja Janusza Szymborskiego, źródła tego całego zła , które obserwujemy w gminie Pisz.

Antoni,Tomasz vel Antoni Mazur z FB ileż to nienawiści i jadu może mieć w sobie człowiek.

Tomaszu dziękuję za reakcję na mój wpis.W pełni się z Tobą zgadzam.Dodam tylko jedno,ten główny winowajca, którego nazwiska być może obawiasz się napisać,to Andrzej Janusz Szymborski.

Przez 9 lat tak Wam wszystkim spowszedniało zjawisko "niespodziewanych" rozwiązań umów o pracę w UM, że teraz - przy pomocy zaangażowanych trolli - próbujecie robić z ofiar osoby winne.

Winowajca i główny manipulant jest jeden - poszukajcie artykułu z Piszanina sprzed kilku lat, o którym już wspomniano - wszystko czarno na białym 🤷‍♂️

I - na Boga! Zacznijcie pisać poprawną polszczyzną z zachowaniem interpunkcji i zasad gramatycznych, bo aż mnie długopis do korekty świerzbi! 😡

Do Tomasza. Czy mógłbyś się odnieść do tych zarzutów,jak rozumiem, Andrzeja Janusza Szymborskiego lub kogoś z nim blisko(rodzinnie?) powiązanego. Co do przyczyn Twojego odejścia z pracy w UM w Piszu (rzekomego tchórzostwa,czyli odmowy podpisywania dokumentów, które bał się podpisywać prawdziwy tchórz Andrzej Janusz Szymborski), to dałbym wiarę argumentacji Olszewskiego zawartej w artykule zamieszczonym na portalu Piszanin,o którym pisał

internauta "Cała prawda". Natomiast co do przyczyn odejścia Olszewskiego z urzędu Gminy w Stawiskach do Starostwa Powiatowego w Grajewie,to może Andrzej Janusz Szymborski, notabene pochodzący ze Stawisk,ma jakieś informacje,ale czy prawdziwe? Mi wystarczyło porównanie zarobków Olszewskiego z BIP-ow UG Stawiski i Starostwa Powiatowego w Grajewie.UG Stawiski- 93.615 zł,SP w Grajewie - 110.720 zł (2022 r.),141.655 zł (2023 r.) .W Grajewie pobory ma o 50 proc. wyższe niż w Stawiskach.Poza tym, jeżeli tak źle by pracował,to podwyżka i 30 proc. rok do roku o czymś świadczy. W ogóle to dziwię się po co on miałby wracać do Piszu.Pobory dość dobre, nie trzeba dojeżdżać i nie trzeba użerać się z Andrzejem Januszem Szymborskim, Dariuszem Kińskim i ich przydupasami.

Tomku Olszewski dobrze pana znam, pogodzić się nie możesz po tylu latach jak wywalił ciebie Szymborski z Urzędu w Piszu. Zwolnił ciebie bo tchórz byłeś i nie chciałeś podpisywać dokumentów. Ot cała prawda. Żebyś chciał to byś pracował. Po co te żale na tym portalu. Bądz męski. Judziś z tego Grajewa po dziś dzień. Wiem to bo starosta Remfeldt powiedział mi nie dawno " ...to co mi tu ten tomek gada...."Oczywiście tam też nie specjalnie chcesz się podpisać przy "doradzaniu" Panu staroście. Ot takie cwaniakowanie. Czas chyba aby starosta dowiedział się z kim ma do czynienia. I przestań Tomeczku pisać w czasie pracy tylko bierz się za robotę w starostwie w Grajewie czyli to za co ci płacą. Powiedz dlaczego robota w Stawiskach nie wypaliła tobie? Czy tam Pani burmistrz się zoorientowała z kim ma do czynienia???Sądzę że tak. Kiedy obudzi się starosta grajewski?

Szanowni komentujący, zanim anonimowo oceniacie pracę człowieka, którego prawdopodobnie nie znacie lub znacie tylko z ostatnich opowieści Pana Szymborskiego /przez 15 lat miał o sekretarzu bardzo dobre zdanie, które publicznie wyrażał/, proponuję żebyście przeczytali cały artykuł na Piszaninie z 23 .10.2019 r. pod tytułem " Burmistrz Pisza poszukuje sekretarza. Wiemy dlaczego odszedł poprzednik!"

Pamiętam. To była głośna sprawa. Takich osób, jak sekretarz Olszewski, zmuszonych przez Szymborskiego do odejścia było bardzo dużo. Doszło do tego, że w Piszu nikt, kto miał jakiś dorobek zawodowy i cenił swój autorytet nie chciał z nim współpracować. Dla Szymborskiego kłamstwo, intryga, manipulacja, napuszczanie jednych na drugich to jest chleb powszedni. Robił to cały czas. On się nie zmienił. Dziwię się, że nowi rqdni i burmistrz Kinski nie pamiętają o tym i są tak naiwni, że podjęli współpracę z tym człowiekiem. Niech burmistrz Kinski pamięta jak kończyli ludzie, którzy z nim współpracowali. Już głośno się mówi, że Szymborski ciągle wydzwania do nowych radnych i składa im intratne propozycje . Niech burmistrz Kinski nie będzie zaskoczony, że w ramach układu władzy powstanie frakcja Szymborskiego wobec której będzie on całkowicie zależny i bezwolny. Burmistrz Kinski może wykorzystać swoją szansę, ale na pewno nie w układzie z Szymborskim. On go zniszczy. To kwestia czasu.

Skoro Antoni snuje domysły na temat byłego sekretarza Olszewskiego, cytuję wypowiedź sekretarza dla Piszanin zamieszczoną w artykule z 23.10 2019Prawdopodobnie nauczony doświadczeniami wynikającymi z dwukrotnego skazania go za czyny popełnione w trakcie kadencji 2002-2006 postanowił pozostawić sobie podejmowanie decyzji, w tym często również w najdrobniejszych sprawach, ale odpowiedzialnością za ich podejmowanie przez siebie chciał obciążyć inne osoby. Polegałoby to na tym, że np. decyzję o zwolnieniu pracownika podejmowałby Pan Szymborski, ale podpisać ewentualne wypowiedzenie musiałby Sekretarz Gminy, mimo tego, że nie zgadzałby się z tym wypowiedzeniem np. jako niezgodnym z prawem. Podobnie byłoby np. z udzielaniem zamówień publicznych - Pan Szymborski decydowałby o wyniku postępowania, ale formalnie odpowiadałby za to Sekretarz Gminy podpisujący dany dokument, nawet w przypadku gdyby taki wynik był niezgodny z prawem. Działając w ten sposób Pan Szymborski, w razie stwierdzenia przez właściwe instytucje przypadków naruszania prawa, uwolniłby się od odpowiedzialności mówiąc, że on na ten temat nic nie wie, a odpowiada ten, kto podpisał dany dokument. W trakcie jednej z rozmów uprzedził mnie o zamiarze takiego postępowania, mówiąc, że nawet gdybym powołał się na jego ustne polecenie wykonania określonej czynności, on zaprzeczy, że wydawał takie polecenie.

W latach 2017 - 2019 kilkakrotnie miały miejsce zdarzenia, w wyniku których otrzymywałem polecenia Burmistrza Pisza podpisania dokumentów, których wykonanie skutkowałoby nawet moją odpowiedzialnością karną. Wobec mojej odmowy podpisywania takich dokumentów Pan Szymborski podjął działania zmierzające do zwolnienia mnie ze stanowiska Sekretarza Gminy Pisz.

Działania takie nasiliły się po wygraniu przez Pana Szymborskiego ostatnich wyborów. Otrzymałem od niego swego rodzaju ultimatum, że albo sam odejdę z pracy, albo zostanę zwolniony w drodze wypowiedzenia umowy o pracę, a w ostatnim okresie zatrudnienia w Urzędzie Miejskim w Piszu "zachęcano" mnie do odejścia z pracy również możliwością zwolnienia dyscyplinarnego.

Wynikiem takich działań było znaczące pogorszenie mojego stanu zdrowia skutkujące przebywaniem na zwolnieniach lekarskich i to właśnie obawa przed dalszym pogorszeniem stanu zdrowia wywołanym działaniami Pana Szymborskiego spowodowała, że podjąłem decyzję o wyrażeniu zgody na przeniesienie mnie ze stanowiska Sekretarza Gminy Pisz na stanowisko sekretarza innej gminy

Bravo i wiecej takich zaangazowanych jak Pani Dyrektor Muzeum bo tam sie caly czas cos ciekawego dzieje.

Na zdjęciu ten komiks wygląda bardzo cieniutko i za coś takiego aż 40 zł. To wygląda na zwykłe komercyjne zdzierstwo. Publikacje wydawane przez muzea to wydawnictwa "non profit" zwykle po kosztach, a tu taka horendalna cena. Odbiorcą komiksów jest najczęściej młodzież szkolna, czy taka cena jest adekwatna dla uczniów szkół podstawowych. Myślę, że młodzież szkół średnich sięga już po ambitniejsze pozycje.

Pięknie wydany

Nic się nie bójcie Piszaki, od teraz słowo kultura zostanie zastąpione słowem Zumba. Zumba rumba. Pisz światową stolicą Zumby wraz z potężnym gmachem będącym Światowym Centrum Zumby.

Trudno się oprzeć wrażeniu, a wręcz przekonaniu - że Muzeum oraz Biblioteka wnoszą w sferę kulturalno - dydaktyczną tego miasta stanowczo więcej, niż jednostka stricte do tego przeznaczona 🤔 Wychodzą z nowymi pomysłami, inicjatywami, poza ramy swoich obowiązków. Wielki szacunek dla Pani Dyrektor. I pozdrowienia dla Panów ze zdjęcia 😉

Natomiast Piski Dom Kul... Aaa zresztą!

Przykre 🤷‍♂️ Szkoda słów. Serce się kraje 😞