Już za cztery dni juniorzy młodsi Śniardw Orzysz i Mazura Pisz zmierzą się w pierwszej kolejce nowego sezonu ligowego. Na tydzień przed oficjalnym pojedynkiem, obie ekipy zagrały ze sobą towarzysko. Lepiej z tej konfrontacji wyszli podopieczni Jacka Świątkowskiego, którzy rozgromili rywali zza miedzy 6:1.
Pierwsza połowa nie zwiastowała wysokiej porażki orzyszan. Obie ekipy nie chciały wyrządzić sobie krzywdy, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, niemniej jeden z kontrataków dał tuż przed przerwą prowadzenie Mazurowi. Strata gola podcięła skrzydła gościom, natomiast dodała skrzydeł gospodarzom. Napastnicy Mazura skrzętnie obnażyli błędy defensywy Śniardw, wbijając swoim ligowym przeciwnikom pięć trafień.
Dziurawa obrona orzyszan była bezradna przy stałych fragmentach gry, jak również akcjach oskrzydlających piszan. W przeciągu dziewięćdziesięciu minut łupem bramkowym podzielili się: Daniel Zawadzki i Robert Świerszcz (po dwa gole), a także Arkadiusz Wiśniewski oraz Patryk Krawczyk (po jednym trafieniu). Drużyna trenowana przez Pawła Kubrowskiego zdołała zaledwie raz trafić do bramki strzeżonej w drugiej połowie przez Michała Krawczyka.
Kolejna próba sił, pomiędzy dwoma lokalnymi przeciwnikami odbędzie się w najbliższą środę. Punktualnie o godzinie 11.00 juniorzy młodsi Mazura Pisz podejmą Śniardwy Orzysz. Czy "zielono - niebiescy" zmażą plamę po czwartkowym blamażu? Czy "czerwono - zielono - niebiescy" ponownie udowodnią swoją wyższość? Odpowiedzi na te pytania poznamy wkrótce.
Mazur Pisz - Śniardwy Orzysz 6:1 (1:0)
bramki dla Mazura: 2 Daniel Zawadzki, 2 Robert Świerszcz, Arkadiusz Wiśniewski, Patryk Krawczyk
W barwach Mazura zagrali:
I połowa: R.Świerszcz - P.Pieklik, W.Stodulski, M.Kaczyński, M.Bystry - D.Kozioł, M.Pupek, D.Zawadzki, M.Okurowski, T.Orłowski (K.Wiśniewski) - O.Kępczyński
II połowa: M.Krawczyk - J.Mordasewicz, R.Świerszcz, M.Wasilewski, K.Wiśniewski (M.Bystry) - P.Pieklik, M.Pupek, A.Wiśniewski, P.Krawczyk, M.Kaczyński - D.Zawadzki
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Ks. Jan Karbowski odszedł do Domu Ojca
Fakt, ks. Janek lubił popić, oj lubił...😀😀😀 Ciekawe, czy w Domostwie Ojca też jest duży wybór trunków???
Nos
09:55, 2025-11-17
Ks. Jan Karbowski odszedł do Domu Ojca
jesteś całkowite dno
senior
23:13, 2025-11-16
Ks. Jan Karbowski odszedł do Domu Ojca
Miałam styczność z tym Panem i nie wspominam go najlepiej. W jednym tygodniu mieliśmy dwa pogrzeby ojczyma i matki. Kiedy wspomniałam temu osobnikowi przy omawianiu pochuwku, że może potraktuje nas ulgowo- on w sposób arogancki odpowiedział, że targ jest we wtorek i piątek. Przy czym cały czas coś przeżuwał i czuć było od niego alkohol. Księża w Piszu przyczynili się, że od 10 lat nie chodzę do kościoła. I jest mi z tym dobrze, bo nie słyszę kłamstw, agitacji przed wyborami i hipokryzji.
Seniorka
22:45, 2025-11-16
Znalazł wieniec jelenia. Odpowie za kradzież
Zeby przypadkiem kiedys niezaczeto znajdowac wiencow siepaczy milicyjnych hahah bo wtedy dopiero bedzie wesolo ……
Takim
18:57, 2025-11-16