Dziurawa obrona, podwórkowa gra, hokejowy wynik - tak w skrócie można opisać środowy pojedynek Mazura Pisz ze Zrywem Jedwabno. Efekt? Garstka kibiców zobaczyła dziewięć goli oraz świętowała zwycięstwo podopiecznych Zbigniewa Augustyńskiego. Dzięki wygranej z Vęgorią Węgorzewo, na drugie miejsce w tabeli IV ligi wskoczył Znicz Biała Piska.
Dotychczasowy wicelider Rominta Gołdap miał zagrać u siebie z beniaminkiem Polonią Iłowo, lecz ostatecznie do pojedynku nie doszło. Dlaczego? Płyta boiska bardziej przypominała bajoro niż piłkarską murawę. W tej sytuacji arbiter główny zdecydował o przełożeniu spotkania na inny, jak na razie nieznany, termin. Wróćmy jednak do tego, co się zdarzyło na stadionie w Białej Piskiej.
Osłabiona brakiem kilku podstawowych zawodników Vęgoria do 33 minuty bezbramkowo remisowała ze Zniczem. Wtedy dał o sobie znać najskuteczniejszy zawodnik czerwono - zielonych Konrad Radzikowski. Nie minęło sto osiemdziesiąt sekund, gdy Wojciech Melnyk wyciągał piłkę z siatki po strzale Macieja Kierznowskiego. Po zmianie stron gospodarze, za sprawą gola Błażeja Gutowskiego, podwyższyli na 3:0. Goście za wszelką cenę dążyli do zdobycia honorowego trafienia. Ta sztuka udała się wychowankowi Sparty Szepietowo Danielowi Maliszewskiemu. Strata gola nie podcięła skrzydeł, a wręcz przeciwnie podrażniła ambicje gospodarzy, którzy decydujące trafienie zadali w 74 minucie.
Środowy rywal Mazura Pisz, Zryw Jedwabno z zerowych dorobkiem na koncie okupuje ostatnie miejsce w tabeli klasy okręgowej. Wpływ na taką, nie inną sytuację mają kłopoty organizacyjno - finansowe ubiegłorocznego beniaminka "okręgówki". Zespół przed startem tegorocznych rozgrywek stracił kilku podstawowych zawodników. W trakcie sezonu zmienił trenera oraz oddał punkty walkowerem Wilczkowi Wilkowo. Do Pisza jednak Zryw przyjechał, na około dwadzieścia minut przed pierwszym gwizdkiem. Goście zanim na dobre "weszli w mecz" zostali skarceni przez gospodarzy. W 8 minucie Karol Wiśniewski precyzyjnym uderzeniem w lewy dolny róg zmusił do kapitulacji Damiana Mateusiaka. Chwilę później były zawodnik Lechii Gdańsk (juniorzy) i Znicza Biała Piska skutecznie wykorzystał rzut karny.
Nieco zagubiony Zryw przebudził się 21 minucie. Grzegorz Ostrowski przedarł się lewą stroną boiska, minął slalomem obrońców Mazura, aż w końcu pokonał Macieja Turolskiego. Główną bronią gości były stałe fragmenty gry oraz strzały z dystansu. Jeden z nich mógł wylądować w bramce, gdyby nie fantastyczna parada Macieja Turolskiego, który przeniósł piłkę nad poprzeczką. Kilka minut po uderzeniu w słupek Rafała Trześniewskiego, klasycznego hat tricka skompletował Karol Wiśniewski. Futbolówka po strzale popularnego "Wiśni" skozłowała obok bezradnego golkipera gości, a następnie wpadła do siatki.
Po zmianie stron jeden z napastników Zrywu wykończył główką precyzyjne dośrodkowanie z prawego rogu. Radość gości trwała krótko, ponieważ w 58 minucie Mateusz Łosiak z bliskiej odległości podwyższa na 4-2 dla gospodarzy.
Zapadający zmrok, gęste chmury i mżawka skutecznie ograniczały widoczność. Wykorzystali to goście, którzy w 66 minucie uderzyli z daleka, na tyle nieprzyjemnie, że golkiper Mazura wypuścił piłkę przed siebie. Z prezentu skorzystał gracz Zrywu, który z bliska wtoczył futbolówkę do bramki. Na szczęście ostatnie dwa słowa, a raczej trafienia, należały do Rafała Trześniewskiego. Napastnik Mazura najpierw uderzył główką, a potem nogą. Tym samym "Pirek" przypieczętował trzecie w sezonie zwycięstwo Mazura. O kolejne wygrane będzie ciężko, ponieważ podopieczni Zbigniewa Augustyńskiego zagrają kolejno z: Czarnymi Olecko (wyjazd 13 października), Mazurem Ełk (u siebie 20 października), Tęczą Biskupiec (27 października) oraz Startem Kozłowo (3 listopada). Chyba, że poprawi się gra w defensywie, bo ze skutecznością jest nieźle...
Znicz Biała Piska - Vęgoria Węgorzewo 2:0 (4:1)
1:0 - Radzikowski (33`)
2:0 - Maciej Kierznowski (36`)
3:0 - Gutowski (49`)
3:1 - Maliszewski (74`)
4:1 - Maciej Kierznowski (79`)
Znicz: Grygo - Zawalich, Wyszyński, Lutrzykowski, Piwko - Janik, Doroszko (77` Domański), Juzwa (82` Ł. Świderski), Maciej Kierznowski - Gutowski (59` Kowalczyk), Radzikowski (71` Mateusz Kierznowski)
Vęgoria: Melnyk - Baluta, Magnuszewski, Szynkar, Biaduń, Prokop (35` Wicha) - Kodeniec, Klukiński, Pruszyński, Petiuk (82` Iwanowski) - Maliszewski
POZOSTAŁE WYNIKI 11.KOLEJKI SPOTKAŃ IV LIGI
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Orzeł Janowiec Kościelny 2:0
Barkas Tolkmicko - DKS Dobre Miasto 4:0
Błękitni Pasym - Omulew Wielbark 3:1
GKS Wikielec - Zatoka Braniewo 3:1
Pisa Barczewo - Stomil II Olsztyn 2:1
Start Nidzica - Mamry Giżycko 0:3
Rominta Gołdap - Polonia Iłowo (odwołany z powodu złego stanu boiska)
TABELA
1.Barkas Tolkmicko 31 34:4
2.Znicz Biała Piska 25 37:10
3.Rominta Gołdap 23 12:3
4.Stomil II Olsztyn 20 22:14
5.Pisa Barczewo 19 16:13
6.GKS Wikielec 18 20:10
7.Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 15 19:14
8.Vęgoria Węgorzewo 14 22:25
9.Mamry Giżycko 13 15:19
10.Polonia Iłowo 13 11:23
11.DKS Dobre Miasto 12 8:17
12.Błękitni Pasym 9 13:20
13.Omulew Wielbark 9 9:16
14.Zatoka Braniewo 8 11:23
15.Orzeł Janowiec Kościelny 7 10:25
16.Start Nidzica 3 6:29
Mazur Pisz - Zryw Jedwabno 6:3 (3:1)
1:0 - Wiśniewski (8`)
2:0 - Wiśniewski (14` - k.)
2:1 - Olszewski (21`)
3:1 - Wiśniewski (38`)
3:2 - zawodnik gości (54`)
4:2 - Łosiak (58`)
4:3 - zawodnik gości (66`)
5:3 - Trześniewski (71`)
6:3 - Trześniewski (86`)
Mazur: Turolski - Barański, Żbikowski, Ł. Skrzecz (45` D. Zach), Ulążka - Jastrzębski (86` Krawczyk), Gruszczyński (71` Karpowicz), Wiśniewski, P. Zach - Trześniewski, Łosiak
POZOSTAŁE WYNIKI 11.KOLEJKI SPOTKAŃ KLASY OKRĘGOWEJ
Victoria Bartoszyce - Polonia Lidzbark Warmiński 1:0
Orlęta Reszel - Leśnik Nowe Ramuki 1:0
Wilczek Wilkowo - Start Kozłowo 1:5
Warmia Olsztyn - Tęcza Biskupiec 2:2
MKS Jeziorany - Mazur Ełk 1:1
Kłobuk Mikołajki - Czarni Olecko 1:2
Łyna Sępopol - Granica Bezledy 3:0
TABELA
1.Victoria Bartoszyce 26 33:9
2.Orlęta Reszel 24 28:16
3.Tęcza Biskupiec 21 32:16
4.Czarni Olecko 21 22:15
5.Wilczek Wilkowo 19 27:16
6.Mazur Ełk 17 22:18
7.Warmia Olsztyn 17 21:14
8.Leśnik Nowe Ramuki 16 24:24
9.Start Kozłowo 16 30:24
10.MKS Jeziorany 15 21:22
11.Łyna Sępopol 15 19:28
12.Polonia Lidzbark Warmiński 13 14:20
13.Mazur Pisz 12 22:36
14.Kłobuk Mikołajki 11 20:27
15.Granica Bezledy 8 18:31
16.Zryw Jedwabno 0 9:46
PDK to pomnik nieudolności piskich władz
Miejmy nadzieję, że wizjoner Szymborski z karierowiczką Sobiech, która odmówiła składania zeznań, staną przed sądem i odpowiedzą karnie za ten przekręt stulecia.
Pablo Escobar
18:21, 2025-08-05
PDK to pomnik nieudolności piskich władz
Andrzej Rumun miał od początku rację, a był zbesztany.
Rumun
14:04, 2025-08-05
PDK to pomnik nieudolności piskich władz
Jeszcze kilka słów na temat odwołania Pani dyrektor PDK- u. Z tego,co wiem to była jedyna dyrektorka od ponad 30 lat, którą lubiła cała załoga, młoda, ambitna i perspektywiczna dziewczyna, której zamiast pomóc, Tęczowy ją zwolnił obsadzając jednocześnie w roli kozła ofiarnego. Pomysł odwołania wygląda na styl działania Stolarza, temu człowiekowi jedyne, co wyszło kiedy sprawował urząd burmistrza to niszczenie ludzi. Współczuję tej Pani bardzo i życzę dużo sukcesów w przyszłości i żeby nigdy w swojej karierze nie spotkała na swojej drodze takich paskudnych ludzi. Proszę pamiętać: co nas nie zabije...... . Pozdrawiam.
NEWS
11:33, 2025-08-05
PDK to pomnik nieudolności piskich władz
Nasze miasto nie ma szczęścia do włodarzy i nie posiada elit to zarządzania miastem w należyty sposób. Każdy z burmistrzów zostawił swój pomnik nieudacznictwa. Wuefista: zdewastowany pl. Daszyńskiego, niezagospodarowaną wieże ciśnień ( patrz: wieża w Giżycku ) i bezsensowne pomniki. Stolarz: pusty port, Mazurski Kurczak i gnijący PDK. Tęczowy jest sterowany z tylnego siedzenia przez Stolarza i potrafi robić to samo co poprzednicy : wsadzać do podległych sobie spółek swoich ludzi, układać chodniki i asfalt, kosić trawę i sadzić kwiaty. W planach ma budowę swojego pomnika nieudacznictwa, czyli hali widowiskowo sportowej, ale chyba do tego nie dojdzie, bo kasa jest pusta. Dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane. Idą do władzy nie mając pomysłu i kompetencji do jej wykonywania, na zasadzie jakoś to będzie, a także ludzi do realizacji projektów, które ktoś musi przecież napisać. Miasto dalej stoi w miejscu, a szanse na jego rozwój są bardzo mgliste. Pozostaje nam tylko nadzieja, że dożyjemy czasów kiedy ten urząd obejmie człowiek, który postawi na nogi i ożywi to piękne miasto.
NEWS
10:58, 2025-08-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz