Zamknij

Dodaj komentarz

Każdy mecz rządzi się własnymi prawami

1 12:28, 25.03.2013
Skomentuj

Skazywana na pożarcie i walkę o trzecie miejsce Amarena Team, niczym przysłowiowy feniks, powstała z popiołów. Obrońcy mistrzowskiego tytułu szybko wyciągnęli wnioski z ubiegłotygodniowej porażki 0:3 z niepokonanym w fazie zasadniczej Powiatem Piskim. Najlepsza drużyna ubiegłorocznych rozgrywek Piskiej Środowiskowej Ligi Piłki Siatkowej najpierw wyrównała stan rywalizacji, a następnie świętowała wygranie "złotego seta". Ich finałowymi przeciwnikami będą Nauczyciele, którzy w czwartek pokonali w pięciu setach Mar - Mir.

Początkowo wszystko układało się po myśli faworyzowanych graczy Powiatu Piskiego. Tomasz Kakowski i Tomasz Walada z dziecinną łatwością obijali nieszczelny blok Amareny. Wydawało się, że mecz nie potrwa dłużej niż sześćdziesiąt minut, i zakończy się w trzech odsłonach. Nagle sprawy nabrały zupełnie innego wymiaru - Amarena zaczęła grać z większą pasją, natomiast Powiat Piski za szybko oswoił się z myślą o awansie do finału. Chwilowa dekoncentracja, proste błędy w przyjęciu oraz słaba zagrywka kosztowały aktualnego wicemistrza utratę drugiej i czwartej odsłony. Dopiero w kolejnej partii mistrz wrócił na właściwe tory, dzięki czemu widownia zgromadzona w sali sportowej Zespołu Szkół Ogólnokształcących była świadkiem emocjonującego tie - breaka. Piąta partia, podobnie jak decydujący o awansie do finału "złoty set", padła łupem siatkarzy Amareny, którzy mogli po końcowym gwizdku unieść ręce w geście triumfu.

Na równie wysokim poziomie stało także drugie półfinałowe starcie pomiędzy Nauczycielami, a Mar - Mirem. Ci ostatni przystąpili do czwartkowego pojedynku z mocnym postanowieniem zemsty za niedawną porażkę 0:3. Wzmocniony, dwoma graczami z Białej Piskiej, Mar - Mir zrealizował swój cel w 100%, ponieważ wygrał mecz 3:1. W związku Z tym zaszła konieczność rozegrania "złotego seta". Przy stanie 10:14 Nauczyciele zaprzepaścili trzy piłki meczowe. Mar - Mir nie tylko doprowadził do wyniku 14:14, ale wyszedł dwa razy na prowadzenie - 15:14 i 17:16. Niestety, trzecia ekipa fazy zasadniczej nie wykorzystała swojej życiowej szansy. To faworyzowani Nauczyciele wykazali się większym boiskowym cwaniactwem, i przy rezultacie 19:18 wykorzystali piątego meczbola.

- Zgodnie z regulaminem miały się odbyć po dwa mecze o 1 i 3 miejsce z ewentualnym "złotym setem". Jednak po zgodnym oświadczeniu drużyn grających ustaliliśmy, że zostanie rozegrany tylko jeden mecz o 3 miejsce i jeden mecz o 1 miejsce - informuje Adrian Zajączkowski, jeden z głównych organizatorów Piskiej Środowiskowej Ligi Piłki Siatkowej.

Mecze finałowe 06-04-2013 (sobota) - sala sportowa Gminnego Zespołu Szkół (Os. Wschód)
godz. 15:00 - mecz o 3 miejsce: POWIAT PISKI - MAR MIR
godz. 17:00 - konkurs "GWOŹDZIA SIATKARSKIEGO"
godz. 17:30 - mecz o 1 miejsce: NAUCZYCIELE - AMARENA TEAM

(1)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz

Rzadko zdarza sie by historia obdarzyla miasto tak wybitnym liderem. Burmistrz Pisza Dariusz Kiński udowadnia kazdego dnia ze nie ma sprawy zbyt wielkiej ani zbyt malej ktorej nie potrafiłby nadać rangi dziejowego wydarzenia! Trudno znalezc drugiego tak odwaznego wizjonera. Nie sposob nie podziwiac tej wyjatkowej zdolnosci do podejmowania decyzji. Kazda z nich jest tak trafna, ze mieszkancy będa potrzebować lat aby w pelni docenic ich głębie i skutki. To przeciez nie lada sztuka przewidywac przyszlosc w sposob tak zaskakujacy, ze sam los wydaje sie bywac zaskoczony. Nie wolno tez zapomniec o skromnosci burmistrza - rzadko bowiem spotyka sie lidera ktory tak konsekwentnie przypisuje sobie wszelkie zaslugi Dzieki temu nikt nie musi sie juz martwic o brak uznania

Nowy rozdział dziejó

00:14, 2025-08-20

Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz

Dobra bajka na dobranoc PDK-Sekretarka Dyrektorem MGOSIR-Podinspektor od kwiatków i zieleni w Gminie Pisz Człowiek bez żadnego zaplecza politycznego żeby mógł to by sołtysi byli dyrektorami ale większości to ludzie bezrobotni bez wykształcenia lub emeryci Kiedy ktoś głośno zacznie mówić o referendum? Teraz dla Sołtysa Najważniejsze Święto i tym trzeba żyć😏😏

Wieczorynka😏😏

21:00, 2025-08-19

Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz

Psy szczekają a ze szczekania wynika że Kiński i Szymborski mają ciepło przy siedziskach. Boją się utraty władzy. Społeczeństwo i Rada Miejska biorą sprawy w swoje ręce.

Mieszkaniec

20:26, 2025-08-19

Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz

Drodzy mieszkańcy, wreszcie okazało się, że zarzuty radnych opozycyjnych i innych osób, które przegrały swoje życiowe szanse, dotyczące rzekomego braku skutecznych działań Burmistrza Dariusza Kińskiego nie są prawdziwe. Burmistrz Kiński powołał nową p.o. Dyrektora PDK, a także p.o. Dyrektora MGOSiR , doświadczoną urzędniczkę UM w Piszu, która wykazała się wybitnymi osiągnięciami przy urządzaniu terenów zielonych (w tym Parku Solidarności),którymi zachwyceni są mieszkańcy gminy Pisz i turyści. Radni opozycji i rozmaici frustraci drwili z inwestycyjnych poczynań Burmistrza Kińskiego,a tymczasem doprowadził On do rozpoczęcia budowy obwodnicy Pisza, a także naprawy i modernizacji części nabrzeża rzeki Pisy. Kolejne efekty tytanicznej pracy Burmistrza Kińskiego będą już wkrótce widoczne. Pisz od setek lat czekał na takiego wybitnego i uzdolnionego włodarza. A co do polityki kadrowej Burmistrza Kińskiego, to dobrze, że teraz okazało się, kto z pracowników UM w Piszu i jednostek organizacyjnych nie chce pomagać Burmistrzowi Kińskiemu w Jego ciężkiej pracy dla dobra Gminy Pisz i jej mieszkańców. Kończąc można zacytować " psy szczekają, karawana jedzie dalej".

Jot 23

20:17, 2025-08-19

0%