Piszanie na biegówki. Korzystajmy póki możemy!

Sanki, narty to sprzęt zapomniany przez ostatnie kilka lat. Na szczęście przyszła pora na ich wykorzystanie. Powoli przypominamy sobie, co znaczy wypoczynek w śniegowej aurze, odkurzamy sanki, szlifujemy narty i w drogę.

Mówi się, że Mazury to królestwo żeglarzy, a więc sezon tzw. wysoki przypada na miesiące letnio-jesienne. Jednak zimą na Mazurach też jest co robić. Lasy Puszy Piskiej obfitują w ilość ścieżek, dróg, po których mogą szusować narciarze. Problemem może być jednak nadmierna ilość śniegu i brak tras w takich dzikich miejscach. Na szczęście są miejsca, które posiadają przygotowane i zadbane trasy do uprawiania narciarstwa biegowego. Szczególnie polecanym miejscem są trasy skupione wokół Wioski Narciarskiej Wiartel.



Na miłośników tej formy aktywnego wypoczynku czeka prawie 40 kilometrów tras o różnym stopniu trudności. Opiekę nad szlakami sprawują współpracujący z Gminą Pisz Sebastian i Aneta Ciborowscy.

W chwili obecnej przygotowane są dwie długie trasy czyli zielona - 13km, biegnąca wokół jeziora Wiartel i czerwona - 15 km (Wiartel, Szeroki Bór,w stronę na Zamordeje i powrót do Wiartla) oraz przyległe do nich trasy żółta - 3km i niebieska 3km (Jabłoń-Mały Wiartel). - informuje czuwający nad przygotowaniem trasy Sebastian Ciborowski - Ślad wykonany jest maszynowo trakskaterem. Gdy opady są niewielkie śladujemy tylko nartami.

Wszystkie trasy są oznakowane odpowiednim kolorem na drzewach i tabliczkach kierunkowych, tak by każdy wiedział czy porusza się we właściwym kierunku.

Na pierwszy raz polecam trasę żółtą - informuje Sebastian Ciborowski - przyległą do trasy zielonej która ma początek w Wiartlu za kościołem. Tam ślad położony jest podwójnie, pasami przeciwpożarowymi. Trasa jest urozmaicona - lekko pofałdowana i ma różne warianty długości od 1500m do 3km co w zupełności wystarczy na pierwsze kroki narciarskie.

Zapytaliśmy także o rady dla tych narciarzy, którzy wybierają się na biegówki po raz pierwszy - co założyć, co ze sobą zabrać i o czym koniecznie pamiętać.

Jeżeli chodzi o początkujących narciarzy, to doradzam, aby nie ubierali się za ciepło, najlepiej tak, jak na jogging. Oczywiście wszystko zależy od temperatury.  W dłuższą podróż zabieramy ze sobą coś do jedzenia, ciepłe picie, zapasowe rękawiczki, czapkę i telefon. Pamiętajmy też, aby nie wybierać się zbyt późno, bo może zastać nas zmrok.

Trasy są udostępnione za darmo. Można przyjechać z własnym sprzętem i biegać do woli. Nie wszyscy jednak posiadają w domu narty. Dobrą informacja jest taka, ze nie musimy posiadać własnego sprzętu.

Posiadamy wypożyczalnię nart biegowych, wcześniej zawsze prosimy o kontakt telefoniczny 606349708 lub 664761315 w celu przygotowania odpowiedniego rozmiaru buta, nart i kijków, posiadamy około 100 kompletów (narty, buty, kije) i całą rozmiarówkę od dziecięcego rozmiaru dziecięcego 26, do męskiego 49. Koszt wypożyczenia kompletu to około 40zł za dzień.

Wyprawę najlepiej rozpocząć w Wiartlu, zostawiając auto na parkingu. Za Kościołem na górce bierze początek trasa zielona, w Wiartlu Małym na parkingu leśnym rozpoczyna się trasa zielona i przebiega niebieska, w Jabłoni na parkingu leśnym początek ma trasa niebieska. Na parkingu leśnym w odległości ok 400m od Wiartla w stronę na Zamordeje ma początek trasa czerwona. Na parkingu leśnym we wsi Szeroki Bór można włączyć się w trasę czerwoną.

Komu w drogę, temu narty. Korzystajmy póki możemy!