Pisz, maj 2025 – Kibice Mazura Pisz znów mają powody do dumy. Po imponującym zwycięstwie 5:1 nad liderem z Wydmin, drużyna z Mickiewicza realnie włączyła się do walki o awans do klasy okręgowej. Trzy mecze przed końcem sezonu emocje sięgają zenitu – Mazur traci tylko 3 punkty do pierwszego miejsca, a forma zespołu wyraźnie rośnie pod wodzą nowego trenera.
Lider rozbity, rekord bramek pobity
Wygrana z Mazurem Wydminy to nie tylko prestiż, ale też konkretne konsekwencje w tabeli. Mazur Pisz osiągnął magiczną granicę 100 zdobytych bramek i zapewnił sobie minimum 2. miejsce w lidze na trzy kolejki przed końcem rozgrywek. To efekt nie tylko solidnej gry przez cały sezon, ale też widocznego „efektu nowej miotły” – niemal ¼ wszystkich bramek padła w zaledwie trzech ostatnich spotkaniach.
[ZT]240756[/ZT]
[REAKCJA_LAPKI]240772[/REAKCJA_LAPKI]
Tabela nie kłamie – walka o każdy punkt
Aktualny układ "pudła" tabeli prezentuje się następująco:
Mazur Wydminy – 60 punktów
Mazur Pisz – 57 punktów
Pojezierze Prostki – 43 punkty (1 mecz mniej)

W wyścigu o awans realnie liczą się już tylko dwie pierwsze drużyny. Mazur Pisz ma przed sobą jeszcze trzy mecze: wyjazd do Piecek, arcyważny mecz w Prostkach oraz wielki finał sezonu 15 czerwca z Wilczkiem Wilkowo u siebie.
Aby zająć pierwsze miejsce i awansować bezpośrednio do klasy okręgowej, Mazur musi:
1 - Wygrać wszystkie trzy mecze (wtedy zakończy sezon z 66 punktami),
2 - Liczyć na choć jedną stratę punktów przez Mazura Wydminy (remis lub porażkę).
3 - Bezpośredni bilans spotkań przemawia na korzyść Mazura Pisz – ostatni mecz zakończył się efektownym 5:1, co może mieć znaczenie przy równej liczbie punktów.
Czy 2. miejsce coś daje?
W większości sezonów tylko pierwsze miejsce daje awans do klasy okręgowej. Drugie miejsce co do zasady nie jest premiowane, ale istnieją wyjątki. Przy wycofaniu się zespołów z wyższych lig lub reorganizacji rozgrywek, WMZPN może zaproponować awans drużynie z 2. miejsca. Istnieje również teoretyczna możliwość barażu, choć to rzadkość w strukturze A-klasy.
Dlatego walka do samego końca ma sens – nawet jeśli Wydminy nie potkną się, Mazur Pisz pozostanie w pozycji wyjściowej, by skorzystać z ewentualnych zmian w układzie lig.
Ostatni mecz sezonu – meczem sezonu?
Spotkanie z Wilczkiem Wilkowo (15 czerwca, godz. do potwierdzenia) może okazać się decydujące. To właśnie wtedy może rozstrzygnąć się kwestia mistrzostwa i awansu. Klub zapowiada wydarzenie z pompą – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Mazur Pisz może świętować powrót do klasy okręgowej na własnym stadionie, przy dopingu kibiców i rodzin zawodników.
"Nie spuszczamy nogi z gazu. Każdy mecz to dla nas finał. Chłopaki wierzą, że wszystko jeszcze jest możliwe. A my robimy swoje." – mówi jeden z członków sztabu szkoleniowego Mazura.
Bez względu na końcowy rezultat, ten sezon już teraz zapisuje się jako jeden z najlepszych w najnowszej historii klubu. Ale czy zakończy się awansem? O tym przekonamy się w najbliższych tygodniach. Jedno jest pewne – Mazur Pisz walczy do końca. I ma ku temu pełne prawo.
👍20:58, 27.05.2025
Super
Andrzej00:52, 28.05.2025
Następna kolejka będzie kluczowym rozwiązaniem, która z drużyn zdobędzie awans. W zasadzie wynik w Wydminach będzie decydujący o awansie jednego z zespołów które noszą nazwę Mazur. Liczę, że będzie to jednak Mazur Pisz .
Andrzej20:57, 31.05.2025
Tak jak napisałem kilka dni temu, ze ta kolejka będzie decydująca i jest decydująca Mazur pozostaje w A klasie na następny sezon. Szkoda ale takie wpadki zdarzają się często. No cóż pozostaje nam liczyć na następny sezon
jak to policzone?15:05, 29.05.2025
Przy jednym remisie Mazura Wydminy - nadal oni będą liderem (1 punkt przewagi).
Mazur Pisz (3 wygrane) - to 66 punktów
Mazur Wydminy (2 wygrane + remis) - to 67 punktów
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Referendum w Piszu: Koszty, szanse i zarzuty
Jak już uda się odwołać Kińskiego , to konieczne będzie zwrócenie się z prośbą do poprzedniego Burmistrza Pisza , aby znów uratował naszą gminę i wystartował w nowych wyborach na Burmistrza. W przeciwnym razie Gmina, pod ewentualnymi rządami radnego Zadrogi, będzie stawiać pomnik Kaczyńskiego na Placu przed Ratuszem, a wszyscy zajmować się będą ściganiem rzekomych przestępstw popełnionych przez Szymborskiego.
Bolek
21:30, 2025-12-03
Referendum w Piszu: Koszty, szanse i zarzuty
Głosowałam na tego pana i teraz żałuje
Byłam za Kinskim
20:47, 2025-12-03
Referendum w Piszu: Koszty, szanse i zarzuty
Kińskiego trzeba odwołać to oczywiste. Burmistrzem jest osoba nie przygotowana pod każdym względem do kierowania gminą. Nie chce się jej też pracować. Zrobienie jakijś drogi, chodnika to nie są sprawy dla burmistrza. Przygotowanie dokumentacji, przetargi, pisanie projektów, składanie wniosków o dotacje to wszystko robią urzędnicy, to są standardowe czynności. Burmistrz określa strategię, kierunki rozwoju, tworzy zespoły ludzi, zarządza, wymaga rozlicza. Jeśli ten mechanizm dobrze pracuje to bieżąca rola burmistrza w realizacji tak prostych inwestycji jest żadana . Gdyby burmistrzem był największy kiep to gmina też jakieś dotacje na drogi by dostała i coś tam by było robione. Tak teraz jest w Piszu. Te smieszne remonty i budowy dróg są robione. On miał już 20 miesięcy żeby pozapinać najważniejsze sprawy, żeby ten mechanizm sprawnie działał. Burmistrz potrzebny jest do spraw strategicznych i wtedy gdy coś żle działa. W Piszu za Kińskiego wszystkoźle działa, wszystko się wali, a Kińskiego nie ma. PDK całkowita katastrofa, wszędzie konflikty personalne, nepotyzm przy zatrudnianiu, syf i dziadostwo w mieście. Miał 20 miesięcy żeby najważniejsze sprawy pozapinać, żeby ten mechanizm zaczął działać. Nie zrobił tego i nie chce tego robić. Jego trzeba odwołać bo on po prostu się nie nadaje, a gmina ponosi przez niego ogromne straty. Za co my mamy mu płacić tak potężne pieniądze. Organizatorzy referendum dobrze powiedzieli był okres próbny, mogliśmy ocenić jego możliwości i przydatność, nie sprostał zadaniu, a więc należy go odwołać. Zarzut, że referendum kosztuje - to niech ktoś policzy ile już przez Kińskiego straciliśmy i jeszcze stracimy jak ten człowiek będzie trwać na tym stanowisku.
miesszkaniec
20:19, 2025-12-03
Referendum w Piszu: Koszty, szanse i zarzuty
referendum dla gminy to ogromny koszt wole żeby te pieniądzy poszły na coś innego np plac zabaw, nowe krzewy w parku itd pani siwik oderwana od rzeczywistości tak samo jak kaczkowski totalny *%#)!& celebryta, i kłamca
gebn
20:07, 2025-12-03