Prace trwały cztery dni. Dwa pierwsze upłynęły na mozolnym czyszczeniu i usuwaniu starej, łuszczącej się farby. Po gruntownym przygotowaniu powierzchni przystąpiono do malowania. Najwięcej emocji wzbudził dzień trzeci, kiedy młodzi artyści stworzyli oryginalne graffiti, nadając przystankowi nowoczesny i barwny wygląd. Ostatniego dnia zadbano o wykończenie detali i porządek wokół wiaty.
To oddolne działanie nie tylko poprawiło estetykę miejsca, ale także pokazało, jak wielką siłę ma społeczna inicjatywa. Przykład młodzieży z Hejdyka może być inspiracją dla innych – niewielkie zmiany mogą odmienić codzienność i uczynić przestrzeń publiczną bardziej przyjazną.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz