W małych miastach najczęściej powstają filie szkół wyższych zlokalizowanych w dużych miastach. Najbliżej Pisza takie szkoły znajdziemy w Ełku i Kętrzynie. W Łomży i 16 tysięcznym Olecku powstały wyższe szkoły nie związane z żadną inną uczelnią, które istnieją już od kilku lat.
W 19 tysięcznym Piszu wyższej szkoły nie ma i nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie powstanie. Chociaż, jak przyznaje Dorota Darda, naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Kultury, Sportu i Turystyki Starostwa Powiatowego w Piszu, rozmowy z uczelniami były prowadzone.
- Przedstawiciele niektórych uczelni wizytowali ewentualne budynki z zasobu powiatu i nie tylko, które mogłyby być przeznaczone na prowadzenie zajęć - dodaje pani naczelnik.
- Zachęcić wszystkich absolwentów do studiowania w Piszu? - Nierealne - przekonuje Dorota Darda.
|
Pani Dorota potwierdza też opinię wielu osób przeciwnych powstawaniu filii uczelni w małych miastach, którzy twierdzą że taka szkoła nie miałaby zbyt wiele do zaoferowania.
- Filia uczelni wyższej w Piszu mogłaby zaoferować jeden, może dwa kierunki kształcenia. Czy liczba słuchaczy-studentów ok. 150-200 osób zdołałaby utrzymać kadrę i funkcjonowanie uczelni byłoby możliwe? Czy oferta składająca się z dwóch kierunków byłaby atrakcyjna dla osób zainteresowanych studiami? Szczerze wątpię - tłumaczy Dorota Darda.
Nie sposób się z tym nie zgodzić. Gdyby ośrodek nawet został utworzony a nie spełniłby swojej funkcji i tym samym był niewydajny finansowo mógłby zostać przeniesiony lub zlikwidowany. Co spowodowałoby kolejne komplikacje.
Ale rację trzeba przyznać też tym, którzy w powstaniu uczelni wyższej w Piszu widzą szanse. Ośrodki akademickie tworzą społeczność studencką. Obecność takiej społeczności wpływa na rozkwit życia sportowego i kulturalnego w mieście. Pozytywne zmiany zauważyli by pewnie też właściciele knajpek i lokali gastronomicznych.
Filia szkoły wyższej w małej miejscowości jest też szansą na zdobycie wyższego wykształcenia dla tych mniej zamożnych. Odpadłaby wtedy część kosztów związana z utrzymaniem czy dojazdami. Każdy absolwent miałby wybór czy zdecydować się na studia w swoim mieście czy wyjechać.
Ale jeśli szkoła miałaby rzeczywiście dwa kierunki, mogłaby nie stanowić zbyt ciekawej opcji dla absolwentów szkół średnich. A więc powraca pytanie czy uczelnia mogłaby funkcjonować? I koło się zamyka.
Podstawą przyjęcia na studia jest zdanie egzaminu maturalnego. W maju 2009r. do matury w powiecie piskim przystąpiło 665 uczniów (przynajmniej do jednego egzaminu). Pierwsza zdawalność była na poziomie 70 % a więc 456 uczniów ze szkół publicznych i niepublicznych zdało maturę.
- Aby taka uczelnia mogła funkcjonować trzeba by zachęcić wszystkich absolwentów aby chcieli studiować w Piszu. To nierealne - przekonuje Dorota Darda.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze