Fot. II LO |
Pragniemy zaangażować uczniów do działania w samorządach uczniowskich oraz w środowisku lokalnym. Dać im możliwość zapoznania się ze stanowiskiem kolegów z różnych szkół oraz przedstawicieli władz gminnych i powiatowych na temat roli młodzieży w życiu społeczności lokalnej oraz możliwości udziału młodego pokolenia w inicjatywach podejmowanych przez władze lokalne na rzecz młodzieży- mówią organizatorzy.
Samorząd uczniowski jest bardzo ważny - mówiła Monika Łączyńska - Boguska, Pełnomocnik Marszałka województwa ds. Młodzieży - bo to przedsionek do pracy w samorządzie gminnym, powiatowym czy wojewódzkim. Takie wydarzenia, jak to, dają szansę poznania możliwości działania tej struktury oraz stanowią o przyszłości samorządu.
Jesteście zapleczem samorządu - mówił Burmistrz Pisza Andrzej Szymborski - to wy podejmiecie tę rolę w przyszłości. Za chwilę wybierzecie swoją życiowa rolę, aby zdecydować się na pracę w samorządzie, trzeba poznać jego funkcjonowanie, zadania.. to co robicie teraz. Liczę na to, że będziecie głosem piskiej młodzieży i będziecie zgłaszać jej potrzeby, a my będziemy starali się je realizować.
Zależy nam na tym, aby po zakończeniu studiów spotkać się ponownie, abyście wracali do swojego miasta i tu podejmowali prace, działali w samorządzie lokalnym. - mówił Starosta Piski Andrzej Nowicki.
W czasie Forum uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń oraz zaprezentowania swoich pomysłów i inicjatyw na rzecz młodzieży. Była to również okazja do nawiązania nowych kontaktów oraz zwiększenia świadomości na temat roli samorządów uczniowskich w życiu społeczności lokalnej.Chcemy żeby młodzież wracała, ale aby tak się stało, ona musi czuć i lubić to miejsce. My, jako samorząd województwa działamy w tym kierunku. Sejmik Młodzieży jest jednym z programów, dzięki którym młodzi ludzie mają możliwość poznania swojego miejsca, a to już krok do tego, by prawdziwie poczuć, że jest się stąd. - mówiła Joanna Glezman, Pełnomocnik Marszałka ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowym.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (10)
Mazur chcesz budowac elektrownie atomowe wokol Pisza?Ale masz rozmach,Za ten kit jeszcze chce ci sie swiecic oczami?
Po pierwsze nie "atomowe" tylko "jądrowe", a po drugie modułowe instalacje SMR lub MMR. Radzę się najpierw douczyc co to takiego, jak to działa, jak jest zbudowane i gdzie świętego rodzaju instalacje buduje. A sa to instalacje, które mogą być budowane na terenach większych firm, a także w aglomeracjach i mogą też pracować w kogeneracji. Przykładowo w Ostrołęce na być kilka takich modułów na terenie obecnej elektrowni węglowej (i to w samym miescie). W Warszawie też się planuje na Żeraniu i w Siekerkach. Mazury są energetyczna biała plama A mają warunki naturalne do budowania takich obiektów. Nie ma jakichkolwiek przeciwwskazań ani technicznych, ani środowiskowych, ani społecznych etc żeby nasz region tego typu instalacje ominęły. Wstępnie zakłada się budowę około 70 takich obiektów na terenie kraju. W dniu wczorajszym Komisja Europejska wydała zgodę na utworzenie spółki która ma to budować na bazie Synthos Green Energy. Zatem historia się tworzy na naszych oczach i trzeba te oczy tylko umieć otworzyć i popatrzeć dalej niż granica własnego gumna. Chyba że komuś bardziej odpowiada rola parobka u warszawiaka lub lepienie pierogów tak turystów w sezonie. A elektrownie jądrowe będą w kraju 3, pierwsza w Lubiatowie, druga Pątnow (dzielnica Konina) a trzecia prawdopodobnie w Bełchatowie. Reszta miksu energetycznego w tzw podstawie systemu to SMR i MMR. Zatem zanim się coś napisze to należy sprawdzić, żeby się nie ośmieszyć.
Przed mlodymi dzisiaj sa tylko dwie drogi:zaciagnac sie do wojska albo dac dyla za granice i nie opowiadaj tutaj bredni o jakichs elektrowniach jadrowych bo nawet "ciemny lud" tego nie kupi.
Zamiast hali i pdk-u budujmy elektrownie jadrowe,to chyba Obajtka dzialka.Przy okazji zasponsoruje nam koszykarzy a moze i Mazura.
W Ostrołęce już budowali elektrownię i poszło kilka milionów jak psu w du..
W Ostrołęce elektrownia jest od dekad. Aktualnie znajdują się tam dwa bloki węglowe i w trakcie przebudowy z węglowego na gazowy jest trzeci blok. Ten gazowy jest budowany na bazie pierwotnie rozpoczętego węglowego. I to była bardzo dobra decyzja, gdyż blok gazowy ma w założeniu służyć do bilansowania OZE. Z kolei w ciągu 15 lat obecne bloki węglowe mają być zastąpione reaktorami BWRX 300 w układzie 2 plus 2. I to jest optymalny mix energetyczny, czyli MMR - y w podstawie systemu i OZE bilansowane gazem. Jak wiadomo do bilansowanie OZE gaz nadaje się najlepiej za to reaktory jądrowe pracują najwydajniej w tzw punkcie krytycznym, czyli na max mocy znamionowej. To tak tytułem wyjaśnienia. I jeszcze raz apeluję, jak się nie posiada wiedzy w danej dziedzinie to najlepiej nie zabierać głosu, bo można sobie obciachu narobić. Zatem lepiej się doksztalcic zamiast oglądać dyletanckie programy w TV lub czytać tabloidy, albo co gorsze słychać propagandy politycznej z obydwu stron (nie wiem która jest gorsza). Jeśli już to trzeba słuchac ludzi którzy się tym tematem zajmują w praktyce lub naukowo. Wbrew pozorom mamy w kraju bardzo duży potencjał w tej dziedzinie, a co najmniej setka naszych krajowych firm produkuje podzespoły m.in. do energetyki jądrowej jako podwykonawcy EDF i innych koncernów.
Jak ekipa 70 latków wywodzących się z komuny ma mieć plan rozwoju Gminy. To nie tylko Pisz, tu trzeba całościowo odtworzyć zasoby regionu. Starzy, włodarze miasta nie będą myśleć o rozwoju regionu - udowodnili to przez ostatnie 20 lat. Jakimi priorytetami kierują się Radni ( mieć dostęp do przetargów i dodatkowa dieta). Jakby własne domy stawiali tak jak budują Gminę to do dziś mieszkaliby u mamusi. Przecież jakie oni mają podejście do mieszkań komunalnych ( nie należy się, hołocie mamy budować, niech biorą kredyty i domy budują - tylko oni nie mają pracy, z czego się nachapać). Postawa Kurpia- zdechnę, a nie dam. Żłobki, przedszkola. Dom seniora- przez ich politykę masa dzieci powyjeżdżała i pozostawiła starych rodziców samotnych i nie wróciła już bo gdzie by mieli niby pracować, z czego żyć. Co przez ostatnie 20 lat ta ekipa Radnych z burmistrzami zrobiła dla miasta. Chyba tylko to, że nie zaorała.
Po studiach wracać do tego PGR-u? Niby po co? Ktoś tu chyba ma nierówno pod sufitem.
Dziś powiem krótko i w miarę możliwości zwięzłe. Otóż szansa na powrót młodych ludzi będzie tylko pod jednym warunkiem, a mianowicie że region, powiat, gmina będzie w stanie zaoferować możliwość rozwoju zawodowego i jakieś sensowne perspektywy. Jeśli Mazury nie zostaną "odskansenowione" i nie będą ściągnięte duże inwestycje dające atrakcyjne miejsca pracy to choćby nie wiem jakie hale sportowe budować, choćby nie wiem jak miasto upiekszyc i jaka propagandę serwować, to nic to nie da. Tutaj potrzeba długofalowej, mądrej i przemyślanej polityki, w tym w szczególności planów inwestycyjnych, uzbrojonych terenów inwestycyjnych, polityki inwestycyjnej, planów zagospodarowania i infrastruktury energetycznej, gazowej, komunikacyjnej. To na początek. Potem niezbędną jest aktywna strategia zachęcania i ściągania dużych inwestorów. Zaznaczam, aktywna strategia, bowiem w przeciwieństwie do miast położonych w pobliżu dużych aglomeracji w takich miejscowościach jak Pisz i okolice trzeba wykazać się szczególną pomysłowością żeby inwestora przyciągnąć. Były takie możliwości ale zostały zmarnowane a inwestycje powstały gdzie indziej. Główny problem dotyczył braku gotowych terenów inwestycyjnych które można było od ręki zaproponować inwestorom. W tym względzie konkurencja miast jest duża i to także wśród tych znacznie lepiej położonych i dysponujących takimi terenami. Bez zapewnienia tych podstawowych przesłanek nie zainwestuje tu pies z kulawą nogą. A bez zmiany złej struktury gospodarczej opartej o sezonową turystykę i proste usługi hotelowe o niskiej wartości dodanej i mało atrakcyjne z punktu widzenia perspektyw zawodowych nie ma co śnić nawet o powrocie czy przyciągnięcie do miasta młodych. Bez nowoczesnego przemysłu tego się osiągnąć nie da. Warto także powalczyć o duże inwestycje państwowe m.in. w sektorze energetyki jądrowej w ramach programu budowy około 70 reaktorów MMR typu BWRX 300. Mazury mają tu duże szanse, problem w tym że trzeba zacząć myśleć inaczej niż schematycznie, postawić na coś nowego i przyszlosciowego i zerwać z filozofią że ma być tu tylko przetwórstwo rolne, sezonową turystykę i skansen z którego cieszą się wyłącznie warszawiacy mający tu swoje dacze. Nie widzę powodów żeby na Mazurach nie było nowych technologii, przemysłu elektronicznego czy innego niskoemisyjnego, ale dającego rozwój i perspektywy dla młodych. Mało kto ma ambicje aby ograniczyć się do lepienia pierogów i smażenia kotletów dla turystów w sezonie, a po sezonie zajmować się czym popadnie. Nie tędy droga. Niestety ale ogólnie region nie ma szczęścia do rządzących. I to jest zjawisko widoczne od dobrych kilkudziesięciu lat. I jest tak jak jest.
Trochę mieszasz. To o czym piszesz i inwestycje biznesowe zazębiają się za siebie i jedne wynikają z drugich. To nie gra Civilization, a realne życie. Problemem jest zwijanie się społeczeństwa. Odpływ ludzi młodych. Już pod koniec zeszłej dekady na jednym ze szczytów grupy G jasno powiedziano, że inwestycje i rozwój będą tam, gdzie będą zasoby pracy (czyt. potencjalni pracownicy). Z Piszą mamy postępujący eksodus. Co do wielokierunkowości masz rację. Wtedy upadek jednej z branż jest niestraszny (ponoć Telmex się zwija). Co do "aktywnej strategi" to nowomowa rodem z broszurki propagandowej. Pewnie chodzi Ci po głowie planowanie ponadregionalne. Zapomnij. Tu na dole jest b...el, wyżej jest tylko gorzej. Co do 70cui reaktorów, to aż się przestraszyłem, co oni kombinują przecież to któryś pier... . Ale zacząłem szukać i czytać i kamień spadł mi z serca. Sasin się za to bierze, więc można spać spokojnie. Żaden reaktor nie powstanie.
Uwagi zasadniczo prawidłowe, natomiast błędne przesłanki. W tzw. ekonomii społecznej bezspornie przyjmuje się, iż degradacja społeczna (jako jeden ze skutków odpływu młodych i aktywnych części spoleczenstwa) jest spowodowany głównie czynnikami związanymi z brakiem perspektyw zawodowych oraz możliwości rozwój i zawodowego i społecznego na danym terenie. Sposobem na zmianę tego stanu rzeczy i uzyskanie tzw. dodatniego współczynnika migracji jest zasadniczo tworzenie przyjaznych warunków inwestycyjnych i rozwój gospodarczy. Statystycznie aktywność samorządów lokalnych i tworzenie dobrywa warunkow rozwoju biznesu to prawie 60 proc w procesie pozyskiwania inwestycji. Samorząd nie prowadzi inwestycji bezpośrednio ale ma ogromny wpływ na jego lokalizację ba swoim terenie. A to dwie różne sprawy. Poza tym brak inwestycji nie ma związku z odplywem ludzi, gdyż odpływ ten wynika właśnie z braku inwestycji. I koło się zamyka. Przykładem mogą być inwestycje na tzw surowym korzenie, gdzie właśnie duża inwestycja przemysłowa nie tylko powoduje zahamowanie odpływu do innych regionów ale ściąga ludzi z zewnątrz. Wszystko zależy od atrakcyjności oferowanych miejsc pracy a nie braku ludzi do pracy. Jeśli warunki będą atrakcyjne to i ludzie przyjadą. Takich przykładów jest bardzo wiele tam gdzie takie inwestycje powstają. Przykład pierwszy z brzegu i niejako bliski mi zawodowo - planowana inwestycja w energetyce jądrowej w lokalizacji Lubiatowo - Kopalino (Pomorskie). Aktualnie jest tam parę chałup i kilka pensjonatów. W perspektywie 15 lat powstanie tam kilkudziesieciotysieczne miasto niejako od zera. I nie dlatego że tam jest ładnie (bo jest i to nad samym morzem) ale dlatego że przy samej budowie pracować będzie około 10 tysięcy ludzi A potem już w samym obiekcie około 2 tysięcy na bardzo dobrze płatnych stanowiskach (średnie zarobki w takim obiekcie to około 15 tysięcy zł miesięcznie, a w przypadku operatorów reaktorów to około 50 tysięcy zł miesiecznie). Do tego dochodzi kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy w tzw. otoczeniu. To oczywiście tylko przykład i w warunkach Pisza nie do osiągnięcia w takiej skali ale obrazuje to mechanizm ekonomiczny i społeczny oraz to czym dla rozwój i regionu są duże inwestycje. A właśnie tego potrzeba na Mazurach, żeby nie tylko powstrzymać odpływ ludzi i degradację społeczną ale uzyskać tzw. nowych osadników. Ale bez nowoczesnego przemysłu jest to nierealne i niewykonalne. Im władze to szybciej zrozumieją tym lepiej.
Coś w Twoim wywodzie nie jest tak.... demografia jest wszędzie podobna. W Kolnie powstają nowe zakłady, w Biskupcu, Ełku, Mrągowie itd. Co postało w Piszu. Nie miej złudzeń Szymborski skutecznie wystraszył wszystkich inwestorów tutaj nic nie powstanie póki nie nastąpią zmiany.
Aaaaa... I jeszcze jedno. Informacja z pierwszej ręki, jak świeżutkie bułki. Z nie ukrywana saþysfakcja informuje Państwa, że w dniu dzisiejszym Komisja Europejska zatwierdziła powstanie spółki m.in. z udziałem Synthos Green Energy, która ma do 2029 wybudować pierwszy z serii wspomnianych 70 ciu reaktorów typu BWRX. Historia pisze się na naszych oczach. Chodzi o to żeby i tutaj coś z tego kapnelo a nie tylko Śląsk i południowy - zachód. Na 95 proc zespół takich reaktorów planowany jest w Ostrołęce, ale oficjalnie lista preferowanych lokalizacji będzie na jesieni b.r. Odnośnie sugerowanego pie... to proponuje się najpierw doksztalcic i zrozumieć, jak to działa. W wielkim skrócie reaktory typu BWRX to tzw. reaktory wodno-wrzace, z ujemną reaktywnością na parę, moderatorem jest woda - podobnie jak w typowych reaktorach wodno - ciśnieniowych typu PWR. Tego typu reaktory nie może pie... I wie o tym nawet mierny student zajmujący się ta dziedzina. Taka instalacja może być budowana nawet w bezpośredniej bliskości dużych skupisk ludzkich i aglomeracji, nie generuje hałasu, nie dymi, nie pyli i w zasadzie nie generuje żadnych uciążliwości. Tysiąc razy bardziej uciążliwy jest szczekajacy za płotem pies sąsiada lub sam sąsiad palący w piecu węglem i zatruwajacy pół osiedla smogiem. To tak w skrócie. Sugeruje przyspieszony kurs w tym zakresie. Kto z samorządowców będzie miał na swoim terenie takie cudo ten wygra los na loterii na najbliższe 80 lat z rzędu. Mądrzy będą bogaci a .... nadal biedni, przy czym bieda nie wynika z dopustu biedy ale zasadniczo zawsze jest związana właśnie z brakiem szerszego myślenia i strachem przed nowym. Notabene w początkach kolei też bano się parowozów jako diabelskie machiny.
Diagnoza w dużej części słuszna. Nie zgadzam się z tym, że w czasie 2 kadencji Szymborskiego były jakieś jego pozytywne działania. Przeciwnie u niego wszystko od początku do końca oparte było na manipulacji i kłamstwie. To jest jego tlen. Najbardziej oszukał młodych, którym obiecał pracę i nowe zakłady pracy. Pamiętamy te mityczne kurczaki, foteliki, sanatoria, fabryki mebli. Młodzi za te kłamstwa wystawią mu rachunek. W Polsce ostatnie 8 lat były wyjątkowo tłuste. Wykorzystały to inne samorządy budując swój rozwój i pomyślność mieszkańców. Jak wykorzystał ten czas Szymborski - zmarnował czas, zmarnował publiczne pieniądze na nietrafione i niedokończone inwestycje, zmarnował ludzką energię i zaufanie. On odejdzie zostawiając brudne, zaniedbane i zdegradowane miasto ze straconymi szansami rozwoju i frustrację . Nie zgadzam się, że nic nie można zrobić. W wyborach należy zmienić burmistrza, to jest warunek wszelkich pozytywnych zmian w Piszu. Wierzę, że taka osoba, młoda, odpowiedzialna i kompetentna pojawi się i zostanie wybrana.
Napisałem o początkach rządów, czyli 1 szej kadencji, kiedy po Alickim trzeba było zrobić porządek z finansami. I to tyle i w zasadzie tyle. Bajdurzenie Burmistrza o zakładach pracy mnie osobiście koło d...py lata. Burmistrz nie jest od tworzenia zakładów pracy i nikt nie będzie otwoerał zakładu żeby burmistrzowi zrobić dobrze tylko żeby zrobić biznes. Także wszelkie wywody burmistrza o tworzeniuiejsc pracy były są i będą bajkami dla potłuczonych. Ale tak. Inwestycje samorządowe. Parę by się z tzw. bieżączki znalazło, ale to za mało jak na potrzeby i możliwości gminy. Tu się kłania właśnie brak umiejętności doboru pracowników. Burmistrz po prostu nie ma kim, a sam nie umi ( i nie musi, bo został wybrany do zarządzania całym miastem, ale to się deleguje na speca od tego). Co do zakładów pracy, to za chwilę pojawi się problem tego rodzaju że inwestorzy będą omijać Pisz szerokim łukiem z powodu braku kadry pracowniczej. Ciekawe czy któryś z dorosłych uczestników przedmiotowej konferencji zdawał sobie z tego sprawę obserwując obecną tam młodzież.
Jaki porządek Szymborski zrobił z finansami, przecież to jest nie prawda. Gmina Pisz była zadłużona to był fakt. Jednak żadnej katastrofy tutaj nie było. Nie było programu naprawczego / w Rucianem w tym czasie był/. Czy byłby Alicki, czy Szymborski, czy inny to dług byłby spłacony. Inny wariant nie wchodził w grę , żadnej zasługi Szymborskiego w tym nie ma. Obietnice Szymborskiego o zakładach pracy były bajdurzeniem, może ci to koło d..py latać. Faktem jednak jest, że na ten lep kłamstw Szymborskiego dała się nabrać większość wyborców, a więc nie powinno ci tak to koło d..py latac bo sytuacja powtarza się również teraz. Vide budowa największej sali widowiskowej. Polecam obejrzeć spotkanie Szymborskiego związane z planowaną budową największej sali widowiskowej . Nie mając żadnych analiz, żadnych opinii, żadnych merytorycznych podstaw Szymborski zlecił opracowanie dokumentacji wmawiając, że sala będzie bez kosztowa i będzie dochodowa. Może to według Ciebie też bajdurzenie, a według mnie perfidne kłamstwo tak jak z tymi zakładami. Na dodatek za tymi bajdurzeniami poszło ogromne pieniądze. On kłamał na początku, w środku i na końcu. ZYCZMY SOBIE ZMIANY BURMISTRZA.
Wymiana władzy jest potrzebna, ot tak dla zdrowotności. Było widać poprawę na początku kadencji Szymborskiego. Spłata zadłużenia to jednak też coś - ten co pisze o "stabilnym zadłużeniu" to zwykły id..ta i nie ma co się nim przejmować. Ale Szymborski nie potrafi delegować zadań i dobierać do ich realizacji odpowiednich ludzi (stąd chociażby karuzele kadrowe na wielu stanowiskach). Współpraca z nim ponoć też układa się ciężko, a w takiej sytuacji każdy kto ma choć trochę oleju w głowie i jakieś kwalifikacje, będzie pier..lił burmistrza i znajdzie sobie spokojniejszą i lepiej płatną robotę (bo ma rozum i kwalifikacje). Także pozostaną przy burmistrzu same miernoty. I tak, mamy Burmistrza, którego wyzwania przerastają, pomimo nawet uczciwych chęci z jego strony, w dodatku otoczonego bezwolnymi klakierami. I dla tego jest jak jest. Rządzi nami marazm czy wręcz wstecznictwo. Burmistrz się trzyma tylko dla tego, że opozycja wcale nie jest lepsza, tj. nie ma w zasadzie nic do zaoferowania. To widzi młodzież i szczególnie ta bystrzejsze wyjedzie stąd przy pierwszej nadarzającej się okazji. Miasto stacza się w dół i nic i nikt nie jest w stanie tego procesu zatrzymać. Powyższa konferencja nie rozwiąże tego problemu, bo tego problemu nie rozumie nawet kierownictwo gminy. Na, nie rozumie! Nawet nie dostrzega.
Nie maszpojęcia o inwestycjach. Były kredyty ale było bardzo dużo kasy pozyskanej przez to. Pisz się rozwijał, był czystym i pięknym miastem. Turyści to na fotelu siedząc u fryzjera na fotelu obok mówili, że Pis, to dobrego gospodarza ma. Gdzie nie spojrzałeś było widać zmiany na PLUS łącznie z wioskami.
Turysta siedząc na fotelu u fryzjera zachwalał jakiego to Pisz ma gospodarza...
Oj bajkopisarzu!
Ty szukasz g...pszego od siebie czy piszesz tak z wyrachowania?
Jacy mieszkańcy Tacy samorządowcy. Jeżeli wyborcy wybierają takich włodarzy, mają to czego chcieli. Może Pisz i piska społeczność nie chce się rozwijać, nie potrzebuje zmian i rozwoju. Po co postulować o rozwój rynku pracy jak trzeba będzie pracować. Wystarczy, że miasto będzie żyło z emerytów, tacy wyborcy najlepsi. Młodzi, zbyt kosztowni, trzeba im coś zaproponować, a tym co się wychylają podciąć skrzydła. Emeryci są super, bo nic nie chcą.
Szymborski dużo zrobił długi spłacił za Alickiego i czego chcecie
Kolejna osoba która dała się omamić długami. To było stabilne zadłużenie. Mieli nasi wnukowie spłacać, i co ten szymbor w 4 lata spłacił, cudotwórca. Zakłady wybudował, jaki to mądry włodarz, a emerytury też popodnosił- masakra
urwałeś się z paśnika Szymborskiego, wróć na paśnik do stada baranów. Tu są poważne dyskusje, a nie *** o spłacie zadłużenia.
W wolnych wyborach można odsunąć od władzy ludzi którzy szkodzą społeczności lokalnej. Burmistrz Pisza Szymborski jest tym szkodnikiem. Nikt tyle nie zrobił złego co on.
Ta cała śmietanka samorządu piskiego definitywnie do wymiany. Tylko czy ich koligacje, układy na to pozwolą. Tylko ludzie przy urnach możecie to zrobić. Smutni starsi panowie.