Blisko 40 minut podróżni czekali na mrozie na przyjazd nowego szynobusu Olsztyn. Piski dworzec oferuje podróżnym brak informacji, poczekalni i toi toi jako toaletę. Czy ktoś w końcu zrobi z nim porządek?
Podróżni nie kryli swojego rozdrażnienia spóźniającym się pociągiem. Ale jeszcze bardziej zirytowani byli brakiem jakiejkolwiek informacji o tym co dzieje się z szynobusem. I co ważniejsze brakiem możliwości uzyskania takiej informacji - Nie wie pan czy ten pociąg w ogóle przyjedzie? - pytali jeden drugiego.
- Jadę na pogrzeb do Gdańska, w Olsztynie mam przesiadkę. Boję się, że ucieknie mi ten drugi pociąg. A tu nawet nie ma kogo spytać, nie ma kasy biletowej, nie ma informacji! Poczekalni nawet! Nie wiadomo czy pociąg wyjechał, albo jak bardzo się spóźni. Czeski film! - denerwował się starszy mężczyzna.
![]() |
|
- To piękna, szybka i oszczędna maszyna - zachwalał kierownik pociągu
|
Mężczyźni próbowali dowiedzieć się czegoś poprzez informację telefoniczną PKP. - Pracownicy linii przełączali mnie trzy razy i nikt nie był w stanie udzielić mi żadnej informacji. Nie wiedzieli! A w Olsztynie nikt nie odbierał telefonu - opowiadał jeden z podróżnych.
O tym, że będą podróżować dziś pierwszy raz nowoczesnym szynobusem, mężczyźni dowiedzieli się ode mnie. Pojazd został uroczyście przekazany w środę i odbył krótką podróż z Olsztyna do Gutkowa. - Mogę się założyć, że się zepsuł - komentowali moi rozmówcy. Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą, kiedy usłyszeliśmy sygnał nadjeżdżającego pociągu.
Szynobus naprawdę robi wrażenie. Ma duże okna, wygodne fotele i klimatyzowane wnętrze. "Olsztyn" to jeden z trzech autobusów szynowych PESA, zakupionych ostatnio przez samorząd województwa. Zakup kosztował 28,2 miliona złotych, z czego dotacja z Unii Europejskiej wyniosła 18 milionów.
- To piękna i oszczędna maszyna. No i szybka, ale niestety nasze tory nie pozwalają nam na pełne wykorzystanie jej potencjału - powiedział kierownik pociągu. Wyjaśnił też przy okazji powód spóźnienia - Czekaliśmy na "Gdynię" bo miała opóźnienie, a kilka osób jechało nią właśnie do Pisza.
W sumie nowym szynobusem przyjechało do Pisza pięć osób, a odjechało sześć. - Malutko, ale i godziny kursów nie są najlepsze - podsumował kierownik pociągu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Intercity opuszcza Pisz
Kochani, linia 219 nawet na etapie remontu nie była przygotowywana na dużą przepustowość i częste kursowanie pociągów pasażerskich. Wszak zlikwidowano możliwości krzyżowania (mijania się) pociągów w Rucianem, w Białej, między Drygałami a Ełkiem, czego podwyższenie prędkości szlakowej wcale nie kompensuje. Lata 80-te XX wieku i pociągi dalekobieżne niestety nie wrócą... Białystok - Gdynia, Ełk - Warszawa, Pogoria Ełk - Racibórz/Rybnik, a nawet sezonowe startujące w Piszu - to raczej nie wróci. Chyba, że jacyś nowi przewoźnicy się zainteresują tą trasą. Dostępność kolei może zmienić raczej tylko odbudowa linii z Giżycka i dalej na południe, ale czy do tego kiedykolwiek dojdzie?
YaBu
11:22, 2025-12-14
Włamali się do sklepu spożywczego. Zatrzymano ich
Gang Olsena
Jam łasica
15:15, 2025-12-13
Włamali się do sklepu spożywczego. Zatrzymano ich
Nie no wiesniaki geniusze 😂😂😂😂😂
Xawery
12:12, 2025-12-13
Włamali się do sklepu spożywczego. Zatrzymano ich
My z PGR Kaliszki nie pijemy na obcej ziemi. Mamy swoje trunki, swoje szlugi i swoją zagrychę oraz nie zadajemy się z elementem. Mamy swoje honor i politykę w 4 literach, nie oglądamy propagandowej TV klamiamiącej o rzekomych sukcesach niczym Trybuna Ludu za Gierka. Ogólnie czasy jak za Gierka lub Gomułki tyle że wódka podlejsza, kaszanka niczym g... i fajki słabe jak dla frajerów.
Kieliszek z PGR Kali
11:54, 2025-12-13