Intercity opuszcza Pisz. Wróci na sezon letni. Koniec wygody dla studentów i pracowników!

Pisz był dziurą i dziura zostanie z roku na rok gorsza 🤮🤮🤮🤮

Wypadałoby podziękować odpowiedzialnym za ten stan rzeczy. Posz się zwija.

C.D.
Po likwidacji IC na tej linii oferta kolejowa będzie żadna. Teraz też jest bardzo skromna, ale jakaś od biedy jest. Nie zastąpi tego "łatanie" jakimś dodatkowym kursem Polregio, bo to nie jest żaden zamiennik. To jest zupełnie inna funkcja. Poza tym tych kursów Polregio i tak będzie dramatycznie mało, z wielogodzinnymi "dziurami" w ciągu dnia. Na tego typu linii takt powinien być co najmniej dwugodzinny żeby to miało sens. Takie są standardy i wytyczne. Tu nawet tego nie będzie w połowie. Na połączenia wożące powietrze z Olsztyna do Chorzel na Kurpiach to pieniądze i tabor jest, zaś na komunikację z Mazurami w ramach tego samego regionu to już nie ma. Nie wiem o co tu chodzi ale temat jest do zbadania przez media bo coś tu jest nie tak. Tu jest generalnie problem nie tylko na szczeblu lokalnym (zero efektywnych dzualan), ale też na szczeblu regionalnym. I nie ma co się dziwić że Ministerstwo Infrastruktury tnie połączenia IC na tej linii skoro nikt się tym nie interesuje i nie lobbuje. Jakoś gdzie indziej się da załatwić takie rzeczy tym bardziej że na tej linii IC zawsze miał duża frekwencję.

C.D.
Odnośnie kwestii technicznych linii nr 219, to co prawda na razie nie jest to linia zelektryfikowana, niemniej jednak (jak już wspomnialem) do obsługi połączeń dalekobieznych prowadzących częściowo także po liniach niezelektryfikowanych PKP IC zakupiło ponad 30 sztuk HZT (czyli hybrydowych zespołów trakcyjnych) mogących jeździć bez zmiany lokomotywy (jak w tradycyjnych skladach) na wszystkich rodzajach linii. Pierwsze egzemplarze HZT będą odbierane niedługo. Dla nich już zostały wyznaczone trasy. Jedna z tych tras przebiega też częściowo po linii 219 tyle że w Szczytnie odbija na Chorzele i Ostrołękę. Tam sobie to załatwili i będą mieli supernoeoczesny skład do Gdyni. A u nas nic. Ciekawe jest to, że tam ma być HZT mimo znacznie gorszych parametrów linii i niższej prędkości (u nas linia jest eksploatowane na 120 k/h, a tam na 60 - 80 km/h). Ciekawe to wszystko. W Mrągowie już lobbuja za IC choć prace torowe mają się zacząć dopiero w 2027r. U nas nie dzieje się nic choć mamy linię o świetnych parametrach od 2019r. Wnioski wyciągnięcie dobie Państwo sami.

C.D.
Odnosząc się natomiast do treści artykułu (notabene dobrego i merytorycznego, choć spoznionego, bo problem był znany od co najmniej roku), to nie jest tak, że trzeba mieć "na górze" jakieś znajomości. Wystarczą systematyczne i konsekwentne działania władzy oraz metodycznie zaplanowany lobbing, a nie pozorowanie działań. Ja tu nie odkrywam niczego nowego. Był na to co najmniej rok i przez ten rok można było temat załatwić. Media lokalne powinny wziąć się za wyjaśnienie tej sprawy, w szczególności ile było wyjazdów do Warszawy w tej sprawie, jakie były podejmowane działania, jakie przedstawione propozycje, czy były prowadzone spotkania z władzami gmin powiatów szczycienskiego i ełckiego w tej sprawie, czy i jakie pisma były kierowane i do kogo, jakie były odpowiedzi i dalsze działania. Jedli trzeba to dziennikarz ma prawo żądać tych informacji, w tam w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej (u.d.i.p). Kolejna kwestia, to wspomniane HZT (czyli hybrydowe zespoły trakcyjne), które zostały zakupione w dużej ilości właśnie do obsługi takich linii jak nasza dla połączeń IC. Czy ktoś się interesował dlaczego żaden z tych ponad 30 sztuk HZT nie został "trasowany" na ten odcinek linii 219 a będzie jeździł do Białegostoku z Gdyni przez Szczytno i Ostrołękę mimo gorszych parametrów linii i niższej prędkości? Tu cos nie gra i trzeba wyjaśnić oraz naprawić ten błąd.

C.D.
Dla zainteresowanych tematem pragnę dodatkowo nadmienić, iż Łomża też "załatwiła" sobie nowe składy HZT (elektryczno - spalinowe hybrydy) i będą mieli po modernizacji linii do Sniadowa połączenia IC do Warszawy mimo takze niezelektryfikowanego charakteru linii. Podobnie Gorzów Wielkopolski (jest to jedyne miasto wojewódzkie, które nie posiada zelekyryfikowanej linii kolejowej). Czyli się da, jak się chce. Tyle że trzeba takie sprawy załatwiać dużo wcześniej. To jest kwestia budowania strategii rozwoju i pewnej charyzmy. Jedli natomiast komus wystarcza wiejskie festyny i propaganda, to jest jak jest. Należy stanąć w prawdzie i zapytać co dalej i jak problem rozwiązać. Jesli potrzeba wsparcia merytorycznego to są odpowiedni ludzie, którzy mają wiedzę techniczną i fachową w tych kwestiach. Trzeba ich pozyskać i pchać temat. Propaganda wystarcza na krótko. Na dłuższą metę nie zastąpi to realnych i konkretnych działań. I nie trzeba tu żadnych mitycznych "znajomości" na górze. Wystarczy charyzma i metodyczne działania. Inni jakoś nie mają z tym problemu. Co więcej, są nawet w stanie przekonać do elektryfikacja lokalnych linii (przykład Nysa, czy Końskie). Na Mazowszu nie takie "boczne" linie są elektryfikowane. Ale jak się nic nie robi w temacie to nawet nikt nie skieruje tutaj HZT choć jest to na ten moment wręcz wymarzone rozwiązanie i na wyciągnięcie ręki. Aż się prosi skierować HZT na trasę Warszawa - Olsztyn - Pisz - Ełk.

A tak a'propos, to IC Hańcza po skierowaniu na trasę przez Giżycko i tak będzie obsługiwana lokomotywa spalinowa do przynajmniej lipca 2026r. A potem takze częściowo tak ze trakcja spalinowa. Zatem argument za zabraniem nam tego połączenia z uwagi na brak elektryfikacja jest delikatnie mówiąc nie do końca uprawniony. To też poddaje do analizy i budowaniu argumentów.

Zabawa w słowa. Wymyślamy słowo, które jest synonimem poprzedniego słowa, zobaczymy gdzie dojdziemy. Słowem rozpoczynającym jest słowo Pisz. Ja zaczynam:

Pisz - Śmietnik

Wygłupią sie z tym referendum, to nic nie zmieni, nie ma innego kandydata a referendum to koszty dla mieszkańców

Drodzy mieszkańcy, Burmistrz Dariusz Kiński robi wszystko, co w Jego mocy,aby zapewnić mieszkańcom gminy Pisz dostęp do korzystnych połączeń kolejowych. Jego działania nie spotkały
się jednak z wystarczającym poparciem innych samorządowców, zwłaszcza tych z Powiatu Piskiego,jak i ich politycznych kompanów z Rady Miejskiej w Piszu. Ci ostatni, zamiast zajmować się kluczowymi dla naszych mieszkańców sprawami, zajęli się personalnymi rozgrywkami w Radzie Miejskiej.Tymczasem Burmistrz Kiński,wraz z samorządowcami z innych powiatów i gmin, prowadzi intensywne działania,aby realna stała się realizacja inwestycji dotyczącej szybkiej kolei prowadzącej przez Pisz do Giżycka. Burmistrzowi Dariuszowi Kińskiemu udało się też doprowadzić do sfinalizowania przetargu na budowę piskiej obwodnicy, dzięki czemu uda się wyprowadzić tranzytowy ruch drogowy z Pisza, z czego skorzystają tysiące mieszkańców naszego pięknego miasta. W działaniach Burmistrza Kińskiego nie pomagają awanturnicy chcący zaburzyć szybki rozwój Gminy Pisz pod rządami naszego Burmistrza Kińskiego, poprzez doprowadzenie do tzw. referendum. Mieszkańcy Gminy Pisz już wyrazili swoje zdanie w wyborach samorządowych w 2024 r., wybierając młodość, świeżość i brak niejasnych układów i powiązań poprzez wybranie na stanowisko Burmistrza Pisza Dariusza Kińskiego. Czy chcecie odwrócić ten wybór mieszkańców i wrócić do tych starych układów?

Zaorać I posadzić śrubokręty.

rzygać się chce, jak jakiś cymbał pisze, że Kiński załatwił dla Pisza obwodnicę, rzygać się chce, jak człowiek spojrzy na to co on w Piszu wyprawia. To jest burmistrz od świetlic wiejskich, chodników i kół gospodyń. Jego horyzont dalej sięga opłotków Karwika. On nie jest partnerem do poważnych rozmów w Warszawie. Miałem okazję posłuchać jego wynurzeń na temat rozwoju naszej gminy, to było żenujące. Pamiętam też co w kampanii mówił o zarządzaniu samorządem, a mówił to "JA SIĘ NA NICZYM NIE ZNAM, BĘDĘ MIAŁ OD TEGO LUDZI". Powiedział prawdę... no i mieszkańcy go wybrali... Tego faceta trzeba po prostu odwołać. Kim zastąpić? Prosta sprawa, kiedyś to się nazywało referencje, a więc trzeba spojrzeć na dokonania zawodowe kandydata, doświadczenie, osiągnięcia zawodowe, jego kompetencje wykształcenie a nie wybrać człowieka surowego, bez żadnego przygotowania i doświadczenia, KTÓREMU NAJZWYCZAJNIE NIE CHCE SIĘ PRACOWAĆ. Co do radnych, pełna zgoda nic nie robią dla tej gminy, zajęci są tylko sobą.

Ciekawi pasażerowie pytają się wsiadających do pociągu w Piszu; którędy weszliście na peron. Jest taka dziura w ogrodzeniu. Śmiech. Wstyd na całą Polskę. Kto zniszczył ogrodzenie i czyją on stanowi własność. Sprawa do wyjaśnienia, być może został popełniony czyn zabroniony. A chcemy pociągów Inter City. Następne wybory i na plakatach te same mordy.

Burmistrz jednej kadencji

zwija się nam połączenia kolejowe, a czy ktoś słyszał na sesji od burmistrza jakąś informację o tym, że był w ministerstwie, że osobiście interweniował, prosił, rozmawiał. Jak nie mówił to nigdzie nie był i z nikim nie rozmawiał !!!!!!! Leń śmierdzący!!!!!!!!!!!! Burmistrz od siedmiu boleści i od gospodyń i świetlic wiejskich . Temu legatowi przyznano najwyższe możliwe pobory 20 tyś. zł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem pewien, że takie *%#)!& typu "no tak, ale przecież nie ma nikogo innego" piszą ci, którzy głębiej lub płycej siedzą w zwieraczu u obecnej gwiazdy internetów; albo on sam.
To pytanie zupełnie pozbawione sensu i jakiejkolwiek troski o dobro Pisza.

Daleko szukać nie trzeba. Daleko szukać się nie powinno. Kto oprócz weterynarza wszedł do drugiej rundy wyborów? Kto ma doświadczenie w samorządzie? Kto od urodzenia jest związany z tym miastem? Wreszcie kto w drugiej turze zaproponował zakopanie politycznych toporów, schowanie przynależności i ponadpodziałową współpracę na rzecz rozwoju tego miasta i Gminy?
Nie dajcie sobie wmawiać, sobie wciskać ludzie, że jesteście aż tak ślepi. Już Was poprowadzono prosto w goovno ownięte papierkiem "nowość, prężność, niezależność" - teraz pytanie, czy chcecie w nim bezradnie tkwić.
Piłka po waszej stronie. Naprawdę nie trzeba być geniuszem, by widzieć co w tym mieście naprawdę śmierdzi

W punkt. Jest paru klakierów - spamerów, którzy piszą hołdy pochwalne na rzecz Boskiego Nerona. Ale ich jest kilku a Was tysiące.

Kiński to fantastyczny burmistrz. najlepszy jaki mógł się dla Pisza trafić. Zna się na wszystkim, potrafi rozmawiać, załatwić dofinansowania, potrafi wszystko zrobic, pracowity i honorowy. jest to człowiek który zrobil najwiecej ze wszystkich burmistrzów w historii Pisza. Dajcie mu spokój bo jest to człowiek z krwi i kości i burmistrz z krwi i kości.
Oczywiście to co napisałem to przeciwieństwo tego burmika ze wsi i sołtysa który nosi słomę w butach.
Do widzenie Panie Kinski, szybciej czy później ale koniec jest bliski. Ty dobrze o tym wiesz a ludzie niedługo się dowiedzą. Zarzuty albo referendum ale prędzej to pierwsze.
Ale się mieszkańcy zdziwią co tam narobiłeś... tylko nie płacz z tego powodu juz bo chłopaki nie płaczą... a ahh..no właśnie "chłopaki" nie płaczą. Ustąp to wyjdziesz jeszcze jakoś z tego.

Uwaga na przeciwników politycznych, sfrustrowanych politykierów, którym się nie udało. Kiński najlepszy w historii tego miasta.

Polregio powinno wykorzystać tę sytuację i w miejsce trasy Rybaka puścić dalekobieżny pociąg kategorii Interregio, ewentualnie możemy liczyć na czeskich przewoźników LeoExpress lub RegioJet

Kiński miał ograniczyć ruch samochodowy na daszyniaku, uprządkować ten syf w centrum, a zrobił dodatkowe miejsca parkingowe. Teraz jest jeszcze o 1/3 więcej samochodów, jak było 1,5 roku temu. *%#)!& tam już przejść się nie da, każdy samochód stawia, gdzie chce, jedzie gdzie chce, co 3 metry jakieś donice, koryta, cyrk na tym rynku. Przejście przy moście rok czasu zamknięte, naprawa trwała 1 dzień. Za kładkę się wzięli, aż strach myśleć ile to będzie trwało. Na PDKu cisza i spokój. Kiński mu już poznaliśmy ciebie. Ty się nie nadajesz na to. Ty dobryś byl jako domokrążca albo w jakimś handlu obwoźnym, na jakimś straganie ,ale nie tu. Teraz w Piszu jeszcze pociągi likwidujo. Do czego *%#)!& w tym mieście doszło.

Drodzy mieszkańcy, to nie Burmistrz Dariusz Kiński odpowiada za stan kolei w Piszu, nie On doprowadził do degradacji Dworca PKP i PKS w Piszu, wybraliście Go właśnie dlatego, aby uniknąć podobnych sytuacji. Wszyscy wiedzą, że pociągi dalekobieżne przejeżdżają przez Pisz tylko dlatego, że była remontowana linia kolejowa przez Giżycko. To nie Burmistrz Kiński zaniedbał stan starego mostu drogowego i kładek przy nim.To właśnie Burmistrz Kiński rozpoczął remont tego mostu i to On realizuje zadanie, którego nie zdołali zrealizować Jego poprzednicy tj. remont kładki przy ul. Młodzieżowej. Wybraliśmy Go po to, aby Pisz stał się nowoczesny i przyjazny mieszkańcom i turystom, a grupka awanturników chce doprowadzić do tego ,że na placu Daszyńskiego, zamiast funkcjonalnej zieleni, stanie pomnik Kaczyńskiego. Mieszkańcy Gminy Pisz nie dadzą się nabrać na populistyczne hasła i nie cofną się rozwoju. Zatrzymajmy grupkę awanturniczych politykierów, którzy dla swoich osobistych celów, mszcząc się na Burmistrzu Kińskim, chcą zatrzymać dynamiczny rozwój naszej gminy.

burmistrz Pisza nie odpowiada za komunikację swojego miasta ze światem, tak jak nie odpowiada za budowę PDK, stadionu, dworca, Burmistrz Kiński za nic nie odpowiada. On i jego przydupasy głośno to mówio - odwalta się on nie odpowiada za nic. On se nowo lymuzyne kupił i dojedzie. 20 tysiaczków co miesiąc też przytuli.

A moze wam jeszcze lotnisko wybudowac co byscie mogli krowy i pola z samolotow dogladac?🤣