Nad rzeką stanął Wańkowicz... ze styropianu. Makieta pomnika powstała na potrzeby wizji lokalnej - przymiarki do finalnego dzieła.
Wańkowicz wyrzeźbiony ze styropianu został wypakowany z busa i po chwili można było doświadczyć majestatu pomnika. 2,5 metrowa sylwetka reportażysty zdecydowanie wybiła się ponad głowy uczestników wizji lokalnej. Wizja taka była potrzebna w celu zobrazowania koncepcji, jaką przedstawił na swoich szkicach rzeźbiarz Andrzej Renes.
Wysokość pomnika Melchiora uzasadnia dobry widok z mostu oraz z chodnika prowadzącego na most od strony Placu Daszyńskiego. Zmiana nastąpiła również w położeniu "książki i tablicy" po drugiej stronie rzeki, na bulwarze. Według zgromadzonych uczestników wizji lokalnej, którą stanowiła część piskiego składu komitetu honorowego postawienia pomnika i kilku urzędników, pierwotna pozycja książki uniemożliwiałaby swobodne poruszanie sie po bulwarze.
Wizja lokalna rozwiała także wątpliwości co do rodzaju materiału, jaki będzie użyty do stworzenia pomnika. Między innymi o tym opowie Andrzej Renes w materiale audio.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz