Zamknij

Tablica była, posłów celebrytów zabrakło

21:17, 29.04.2012
Skomentuj

W niedzielne popołudnie w Ełku i Piszu miało mieć miejsce kolejne spotkanie z cyklu Wzywamy Rząd do Tablicy

Na rozmowę i pytania o bezrobociu, edukacji i pakiecie ustaw "Korekta Kapitalizmu" mieli odpowiadać jedni z najbardziej kontrowersyjnych posłów w polskim parlamencie - Anna Grodzka (kobieta - biznesmen, która urodziła się mężczyzną), Roman Kotliński (ksiądz dziennikarz, który się "odwrócił" od Kościoła) oraz Tomasz Makowski (poseł z Ełku, który dostał się do parlamentu na sławie Janusza Palikota).

Dla kilkunastu przybyłych piszan spotkanie mogło być bardzo ciekawym doświadczeniem i okazją do zadania kontrowersyjnych pytań. Niestety z trzech przedstawionych na plakacie gości przyjechał tylko Tomasz Makowski. Przywiózł do Pisza tablicę (jedną z czterystu w Polsce, którą posłowie Ruchu Palikota wywieszą na ścianach sejmowych), na której zgromadzeni mieli wypisywać swoje postulaty i żale do obecnie rządzących. Można się domyślać, że przywieziona przez posła Makowskiego tablica była "pisko - ełcka" i w większości zapisana zapewne przez ełczan. Dla naszych zostało około 1/7 miejsca.

Poseł Makowski zapewniał, że przyczyną nie pojawienia się Anny Grodzkiej były sprawy zdrowotne, nie podał jednak jakie przyczyny nie pozwoliły Romanowi Kotlińskiemu przybyć na piskie spotkanie. Zapewnił też, że ostatecznie dojedzie do takiego spotkania w Piszu, ale... jak tu wierzyć politykom?

(1)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%