Tylko krzyż przypomina o zapomnianym sanktuarium

Sąd Rejonowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 15 maja br. wydał decyzję o likwidacji Stowarzyszenia Rodzin Katolickich "Guadalupe". Na likwidatora wyznaczono Andrzeja Zadrogę - radnego Rady Miejskiej w Piszu. Tym samym powoli kończy się żywot, zarejestrowanej w lutym 2002 r. organizacji.

Sztandarowym projektem stowarzyszenia miało być sanktuarium Matki Boskiej Guadalupe wraz z domem dla samotnych matek, dzieci, porzuconych, starców oraz osób niepełnosprawnych. Inicjatywa znalazła poparcie m.in.wśród zagranicznej Polonii i mieszkańców Pisza, którzy hojnie wpłacali ofiary na konto stowarzyszenia. Powstał imponujący projekt, a w miejscu przyszłego centrum wbito krzyż. Ceremonia odbyła się na oczach wiernych z całej Polski, jak również kapłanów i biskupów z odległego Meksyku.

Z czasem krzyż zaczął porastać chwastami, ogrodzenie rozebrano, a jeden z głównych inicjatorów budowy sanktuarium czmychnął z workiem pieniędzy za Atlantyk. Wielu oszukanych darczyńców z pewnością pamięta ubiegłoroczny Superwizjer, w którym wyemitowano materiał pt. "Zarobił na Matce Boskiej z Gwadelupy". Dziennikarze zastanawiali się "w jaki sposób można było oszukać Kościół, władze samorządowe i zwykłych ludzi dostając poparcie w zbieraniu datków i 5 hektarów ziemi na Mazurach". Jedna z reporterek rozmawiała także z ówczesną wiceburmistrz Pisza, zarazem byłą prezes stowarzyszenia.

Kilka miesięcy później członkowie "Guadalupe" podjęli decyzję o zakończeniu działalności stowarzyszenia, do której przychylił się Sąd Rejonowy w Olszynie.

- Za pośrednictwem, sprawującego opiekę nad stowarzyszeniami, starosty złożyli stosowny wniosek do Sądu Rejonowego w Olsztynie - VIII Wydziału Gospodarczego KRS. Swoją decyzję motywowali m.in. brakiem realizacji celów statutowych. W związku z tym, że wskazano mnie jako kandydata na likwidatora stowarzyszenia, sąd wezwał mnie na rozprawę, podczas której przeprowadzono tzw. wywiad. Okazało się, że nic nie stoi na przeszkodzie, abym mógł społecznie pełnić funkcję likwidatora.

Muszę teraz sporządzić bilans otwarcia i zamknięcia majątku, rozstrzygnąć sprawy ewentualnych roszczeń wierzycieli, a także zgłosić zakończenie działalności w Krajowym Rejestrze Sądowniczym oraz w odpowiednich urzędach. Mam na to rok, jednak chcę to zamknąć jak najszybciej - wyjaśnia Andrzej Zadroga.

Wnioski i zapytania dotyczące likwidacji można kierować na adres siedziby stowarzyszenia ( 12 - 200 Pisz, ul.Wołodyjowskiego 2 ) w terminie do dnia 30 września 2012 r.