Sierpień powoli zbliża się ku końcowi, coraz bliżej wrzesień. To znak, że tegoroczne kanikuły wkrótce przejdą do historii, podobnie jak letnie "Wakacje pod żaglami". Oficjalne zakończenie akcji nastąpiło w miniony piątek.
Przez następne dwanaście miesięcy wspomnienia z dwumiesięcznych zajęć sportowo - rekreacyjnych będą trwać w myślach wielu dzieciaków. Spora część maluchów zapewne zechce ponownie walczyć z bezczynnością i pogłębiać swoje zamiłowanie do aktywnego wypoczynku. Taką chęć zadeklarowała większość uczestników oficjalnego zakończenia organizowanej przez Powiatowy Międzyszkolny Ośrodek Sportowy w Piszu inicjatywy.
Co ich kusi do podjęcia takiego kroku?
- Szeroka oferta gier zespołowych (piłka nożna, siatkówka), zajęcia wędkarskie, taneczne i kulinarne, spływy kajakowe, rejsy statkiem, zabawy na jeziorem, biesiady przy ognisku, a także turnieje tenisa stołowego. Poza tym fajna i rodzinna atmosfera. Dzięki "Wakacjom pod żaglami" nauczyłam się pływać - mówi Wiktoria.
To także dobry sposób na dłuższy rozbrat z komputerem lub telewizorem, a także skuteczny sposób na nudę.
- Było bardzo fajnie, można było się wiele nauczyć. Dzięki zajęciom nie nudziłem się, dlatego chcę uczestniczyć w czymś takim za rok - mówi Kamil.
Podczas piątkowego podsumowania akcji "Wakacje pod żaglami" najmłodsi obejrzeli pokaz tańca nowoczesnego, odbyli pożegnalny spływ kajakowy, a także wspólnie piekli kiełbaski. Nad całością czuwali wychowawcy, opiekunowie i ratownicy wodni. Główny sponsor akcji, Robert Trąbka, Nadleśniczy Nadleśnictwa Pisz pogratulował, a następnie rozdał najmłodszym okolicznościowe dyplomy i pamiątkowe długopisy. W rewanżu dzieci podarowały Nadleśniczemu pamiątkowy proporczyk Powiatowego Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Piszu.
Twierdza Pisz zdobyta po niemal dwóch latach
U nas w PGR Kaliszki zawsze wygrywamy. Dobrze podejść, wypić i wtedy zawsze sukces jest. My tak żyjemy, lubimy wypić i zawsze wygrywamy. Na zdrowie.
Kieliszek z PGR Kali
08:33, 2025-08-18
Kolejna „pełniąca obowiązki” dyrektora PDK
konkretnej firmy deweloperskiej do zrealizowania projektu. Dlaczego co pewien etap zmienia sie ekipa budowlana- czemu to ma służyć???? Dlaczego mimo, że miasto opłaca kancelarię prawną umowa na budowę jest tak fatalnie skonstruowana, że firmy budowlane które porzuciły budowę nie odpowiadaja za to. Na papierze wygląda to dobrze ale gdzieś tu jest luka, która najwyraźniej służy innym celom. Kolejne dyrektorki czy Po podejmują się zadania nie mając kompetencji w zakresie budownictwa. Dlaczego nie wyłoniono dyrektora do spraw zarządzania obiektem w tym z kompetencjami do zakończenia prac budowlanych. Te dlaczego mnożą się i są tak dziwne, że rodzi się pytanie- komu zależy i dlaczego by taki stan istniał ( wyprowadzanie kasy) nieumiejętność zarządzania ( niedopełnienie obowiązku) czemu????
Pytanie dlaczego nie
09:53, 2025-08-17
Kolejna „pełniąca obowiązki” dyrektora PDK
A u nas w PGR Kaliszki po staremu. I wywalone mamy czy ta ruina podzieli los dworca PKP czy też nie. My tu mamy nasze miejsca do intymnego spożycia i to nas interesuje. Czasami można popatrzeć na przejeżdżający pociąg. Trzeba nacieszyć siectym widokiem bo zaraz i pociągów nie będzie.
Kieliszek z PGR Kali
22:43, 2025-08-16
Kolejna „pełniąca obowiązki” dyrektora PDK
Wszyscy wiemy że za to co działo się w latach 2017 do 2024 odpowiada Sobiechowa razem z byłym burmistrzem Szymborskim. Ciekawe jakie dostanie odszkodowanie Pani Natalia za ten ruch. Oczywiście to my mieszkańcy za to zapłacimy z naszych podatków. Brawo Tęczowy pajacu
BKL PL
18:47, 2025-08-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz