Pisz był jednym z kilku przystanków niedzielnego tournee posła Mariusza Kamińskiego po północno - wschodnich krańcach naszego kraju. Blisko półtoragodzinnej wizycie byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego przyświecało hasło "Polska jest jedna. Rozmowy o Polsce i regionie". Oprócz wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości, do Hotelu nad Pisą, przybyli dwaj inni parlamentarzyści tej partii - Iwona Arent i Jerzy Szmit.
- Przedstawiam Państwu osobę, która poświęciła kawałek swojego życia walce o lepszą i niepodległą Ojczyznę. Gdy już uzyskaliśmy tę niepodległość, walczył o demokrację i taką Polskę, o jakiej wszyscy marzymy. Myślę, że to świadectwo jest przejawem chęci służenia własnemu krajowi - zaanonsował głównego bohatera spotkania Jerzy Szmit, prezes olsztyńskich struktur PiS.
Podstawowymi tematami niedzielnej debaty były: bezrobocie, edukacja, budowa dróg, likwidacja sądów oraz kondycja kolei.
- Odbywamy szereg podobnych spotkań w poszczególnych regionach i powiatach naszego kraju. Chcemy rozmawiać o problemach zwykłych ludzi, przedstawić swoje pomysły na ich rozwiązanie. Jestem głęboko przekonany, że największą bolączką Polaków jest bezrobocie, które według oficjalnych danych wynosi 15%. Na chwilę obecną ponad 2 mln osób zdolnych zawodowych pozostaje bez pracy. Jeżeli doliczymy do tego grono niezarejestrowanych oraz tych, którzy wyjechali za granicę wyjdzie co najmniej dwa razy tyle. Każdy poważny polityk powinien skupić się na wypracowaniu odpowiedniej strategii oraz walce z tym priorytetowym problemem. Rząd unika dyskusji na ten temat, woli skupić się nad związkami partnerskimi. 30% młodych osób ma problem z wejściem w dorosłe życie, chociaż kończy świetną uczelnię i posiada realną wiedzę. W samym powiecie piskim bezrobocie sięga 35%. Chcielibyśmy wprowadzić ustawę dotyczącą Narodowego Programu Zatrudnienia. Nasz projekt zakłada wdrożenie mechanizmów zachęcających przedsiębiorców do tworzenia nowych miejsc pracy. Firma zatrudniająca nowych pracowników mogłaby sobie odliczyć ich koszt od podstawy opodatkowania, ponadto mogłaby liczyć na dopłaty. Rząd nie może zasłaniać się kryzysem ekonomicznym, wiele europejskich rządów walczy z tym problemem, tnąc koszty w mniej istotnych kwestiach.
Likwidując sądy rejonowe, biblioteki, posterunki policji, a nawet oddziały pocztowe dzielimy powiaty na te ważniejsze, i na te o mniejszym znaczeniu. W ten sposób wprowadza się niezdrowy podział. Kolejna sprawa dotyczy zamykania szkół, których finansowanie w dużej mierze spada na samorządy lokalne. Obowiązkiem rządu jest myśleć nie na przestrzeni kilku tygodni i miesięcy, ale lat. Należy zadbać o edukację kolejnych pokoleń, a nie tłumaczyć się niżem demograficznym. Pragnęliśmy przekazać samorządom 2 mld zł subwencji oświatowej z konkursu na "Obsługę Inwestycji Zagranicznych w Polsce", niestety rząd z tej propozycji nie skorzystał - uważa Mariusz Kamiński.
W drugiej części posiedzenia mieszkańcy gminy Pisz pytali m.in. o wprowadzenie kadencyjności burmistrza oraz zakazu łączenia funkcji radnego z pracą w urzędzie.
- Uważamy, że powinno się ograniczyć urzędowanie burmistrza do maksimum dwóch kadencji. Zmniejszy to w pewnym sensie tworzenie się lokalnych sitw i układów, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Za dużo mamy ludzi, którzy "od zawsze" są burmistrzami. Rolą radnego jest kontrola działań samorządu, dlatego musi to być osoba niezależna, także pod względem zawodowym - twierdzi wiceprezes PiS.
Po złożeniu wiązanki kwiatów pod pomnikiem upamiętniającym Ś.P. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, były szef CBA udał się do Ełku. Tego samego dnia poseł gościł także w Kolnie oraz w Giżycku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Kolejna „pełniąca obowiązki” dyrektora PDK
I się nie dziwię, że pisz się nie rozwija jak inne miejscowości. Ciągłe politykowanie i walki o wpływy. To już jest żałosne
Zirytowany Lokalny
13:41, 2025-08-18
Mazur Pisz sprawia niespodziankę!
Dobrze jest ?samo to że ciepły został burmistrzem to jest koniec świata.Jak można to jest ohyda tfuuuu
Ciepły rowek
12:33, 2025-08-18
Twierdza Pisz zdobyta po niemal dwóch latach
U nas w PGR Kaliszki zawsze wygrywamy. Dobrze podejść, wypić i wtedy zawsze sukces jest. My tak żyjemy, lubimy wypić i zawsze wygrywamy. Na zdrowie.
Kieliszek z PGR Kali
08:33, 2025-08-18
Kolejna „pełniąca obowiązki” dyrektora PDK
konkretnej firmy deweloperskiej do zrealizowania projektu. Dlaczego co pewien etap zmienia sie ekipa budowlana- czemu to ma służyć???? Dlaczego mimo, że miasto opłaca kancelarię prawną umowa na budowę jest tak fatalnie skonstruowana, że firmy budowlane które porzuciły budowę nie odpowiadaja za to. Na papierze wygląda to dobrze ale gdzieś tu jest luka, która najwyraźniej służy innym celom. Kolejne dyrektorki czy Po podejmują się zadania nie mając kompetencji w zakresie budownictwa. Dlaczego nie wyłoniono dyrektora do spraw zarządzania obiektem w tym z kompetencjami do zakończenia prac budowlanych. Te dlaczego mnożą się i są tak dziwne, że rodzi się pytanie- komu zależy i dlaczego by taki stan istniał ( wyprowadzanie kasy) nieumiejętność zarządzania ( niedopełnienie obowiązku) czemu????
Pytanie dlaczego nie
09:53, 2025-08-17