Prawo i Sprawiedliwość pamięta nie tylko o mieszkańcach wielkich aglomeracji, ale również o wyborcach z małych miasteczek. Świadczy o tym m.in. kampania "Bliżej ludzi", w czasie której politycy PiS przemierzają kraj, od Bałtyku po Karpaty, rozmawiając ze zwykłymi obywatelami o ich codziennych problemach. Aby przysłowiowy "Kowalski" nie był osamotniony w nierównej walce z nieuczciwością i skostniałą biurokracją otwierane są kolejne Punkty Obsługi Wyborców i biura poselskie.
Jeszcze do soboty mieliśmy w Piszu dwa biura - poselskie Zbigniewa Włodkowskiego oraz senatorskie - Marka Konopki. W miniony weekend do polityków z Polskiego Stronnictwa Ludowego i Platformy Obywatelskiej dołączyła posłanka PiS Iwona Arent, której biuro poselskie mieści się przy ulicy 1 Maja 7 (naprzeciwko Urzędu Skarbowego). Zanim wystrzeliły korki od szampana wysłuchano prelekcji dr Waldemara Brendy pt. "Historia w polityce, czyli nie tylko o polskiej polityce historycznej". Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. wiceprezes PiS Adam Lipiński oraz "agent Tomek", czyli Tomasz Kaczmarek. Obaj panowie odpowiadali na pytania publiczności zgromadzonej w sali widowiskowej Piskiego Domu Kultury. Jedno z nich zadał Zenon Bednarczyk.
- Chciałbym zwrócić uwagę na kwestię kupowania głosów, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość potępia takie praktyki. Przy okazji poprzednich wyborów wręczano osobom przybywającym do lokali alkohol lub pieniądze w zamian za "poparcie". Wielu mieszkańców zgłaszało mi ten problem podając konkretne imiona i nazwiska ludzi zamieszanych w te incydenty. Takie nieuczciwe działania prowadzą do tego, że często wybierane są osoby z przypadku, które nie utożsamiają się ze swoimi wyborcami. Potrzeba nam uczciwości i zdecydowanych działań, które zapobiegną takim procederom, a takich na razie nie ma. Czy coś się zmieni w tej sprawie? - pytał radny Zenon Bednarczyk.
Niestety, takie praktyki nie są żadną nowością. Podobne przypadki zdarzają się w wielu miejscowościach.
- Potwierdzam, że w całej Polski dochodzi do podobnych sytuacji. Wchodzi wyborca do lokalu, wkłada kartkę do kieszeni , wychodzi z pomieszczenia, przy okazji dostaje alkohol - zauważył wiceprezes PiS Adam Lipiński.
Jaka jest więc recepta na wyjście z tej chorej sytuacji?
- Aby wyeliminować takie patologie potrzeba zielonego światła dla zdecydowanych i bezkompromisowych działań policji oraz odpowiednich służb. Ludzie stojący na czele organów ścigania powinni swoją postawą dać odpowiedni przykład dla skutecznego reagowania na łamania kodeksu wyborczego - wyjaśnił Tomasz Kaczmarek.
Dalsza część uroczystości upłynęła po znakiem przemarszu, a następnie zapalenia zniczy i złożenia wiązanek pod tablicą upamiętniającą Śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Kilkanaście minut później nastąpiło oficjalne otwarcie i poświęcenie biura.
- Mam nadzieję, że ten lokal będzie służył wszystkim ludziom, że będziecie mieli kontakt z nami. Pragnę, aby to biuro żyło, żeby nie było zamknięte, by każdy z Państwa mógł tutaj znaleźć pomoc lub wypić kawę albo herbatę, porozmawiać z nami. Serdecznie zapraszam do biura nie tylko z poważnymi sprawami, ale także do tego, abyście dzielili się z nami wątpliwościami dotyczącymi życia codziennego. Chciałabym, by szukano tutaj dróg porozumienia oraz łagodzono konflikty i podziały - mówiła posłanka Iwona Arent.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz