W poniedziałek (4 lipca) policjanci piskiej komendy otrzymali informację, że na dnie rzeki Pisa znajdują się pociski moździerzowe z czasów II wojny światowej. Niewybuchy najprawdopodobniej leżą między mostem przy ul. Wojska Polskiego, a kładką dla pieszych, czyli w centrum miasta. Natychmiast podjęte zostały działania, aby to miejsce zabezpieczyć.
Funkcjonariusze i strażacy pilnowali wskazanego miejsca przez całą noc. Następnego dnia od rana prowadzone były działania mające na celu wydobycie z rzeki tych niewybuchów. W akcji wzięli udział policjanci z powiatu piskiego wsparci siłami z Oddziałów Prewencji KWP w Olsztynie. Ogromnej pomocy udzielili strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piszu, którzy do działań zaangażowali strażaków z podległych OSP. Były to siły przeznaczone do zabezpieczenia terenu i zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. Natomiast wydobyciem niewybuchów mieli się zająć saperzy - płetwonurkowie z Grupy Nurków Minerów 13 Dywizji Trałowców w Gdyni.
Aby cała akcja przebiegła sprawnie przed południem w piskiej komendzie odbyła się odprawa dla policjantów i strażaków. Każdy funkcjonariusz otrzymał zadania do realizacji oraz określony rejon, w którym miał pełnić służbę. Już wtedy brana była pod uwagę możliwa ewakuacja mieszkańców przebywających w strefie zagrożenia. Policjanci podczas odprawy byli instruowani, jak sprawnie i bezpiecznie przeprowadzić ewakuację poszczególnych budynków i rejonów. Decyzja o ewentualnym opuszczeniu mieszkań należała do saperów. Wszystko zależało od tego, co znajdą w rzecze.
Płetwonurkowie przyjechali we wtorek (5 lipca ) około południa. Sprawdzali dno rzeki przez kilka godzin. W tym czasie zablokowany był ruch pieszych i pojazdów przez most przy ul. Wojska Polskiego. Policjanci kierowali samochody na obwodnicę miasta.
Po kilkugodzinnym przeczesywaniu dna Pisy płetwonurkowie nie znaleźli tam żadnych niewybuchów. Całe przedsięwzięcie zakończyło się około godz. 18.00. W działaniach uczestniczyło łącznie około 140 przedstawicieli różnych służb - policjantów, strażaków i żołnierzy.
Źródło: KPP Pisz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Intercity opuszcza Pisz
Kochani, linia 219 nawet na etapie remontu nie była przygotowywana na dużą przepustowość i częste kursowanie pociągów pasażerskich. Wszak zlikwidowano możliwości krzyżowania (mijania się) pociągów w Rucianem, w Białej, między Drygałami a Ełkiem, czego podwyższenie prędkości szlakowej wcale nie kompensuje. Lata 80-te XX wieku i pociągi dalekobieżne niestety nie wrócą... Białystok - Gdynia, Ełk - Warszawa, Pogoria Ełk - Racibórz/Rybnik, a nawet sezonowe startujące w Piszu - to raczej nie wróci. Chyba, że jacyś nowi przewoźnicy się zainteresują tą trasą. Dostępność kolei może zmienić raczej tylko odbudowa linii z Giżycka i dalej na południe, ale czy do tego kiedykolwiek dojdzie?
YaBu
11:22, 2025-12-14
Włamali się do sklepu spożywczego. Zatrzymano ich
Gang Olsena
Jam łasica
15:15, 2025-12-13
Włamali się do sklepu spożywczego. Zatrzymano ich
Nie no wiesniaki geniusze 😂😂😂😂😂
Xawery
12:12, 2025-12-13
Włamali się do sklepu spożywczego. Zatrzymano ich
My z PGR Kaliszki nie pijemy na obcej ziemi. Mamy swoje trunki, swoje szlugi i swoją zagrychę oraz nie zadajemy się z elementem. Mamy swoje honor i politykę w 4 literach, nie oglądamy propagandowej TV klamiamiącej o rzekomych sukcesach niczym Trybuna Ludu za Gierka. Ogólnie czasy jak za Gierka lub Gomułki tyle że wódka podlejsza, kaszanka niczym g... i fajki słabe jak dla frajerów.
Kieliszek z PGR Kali
11:54, 2025-12-13