Uszkodzone dachy, połamane drzewa, zalane ulice, pozrywane linie energetyczne - to efekt nawałnicy, która w poniedziałkowe popołudnie przeszła nad Orzyszem. Usuwanie skutków potrwa kilka dni, a dzisiaj specjalne spotkanie organizuje burmistrz Zbigniew Włodkowski.
Wystarczył jeden upalny dzień, by w pogodnie znów doszło do gwałtownych i niebezpiecznych burz. W poniedziałkowe popołudnie nawałnica przeszła m.in. nad Orzyszem, wyrządzając duże szkody. Potężny wiatr łamał drzewa jak zapałki lub wyrywał je z korzeniami. Uszkodzonych zostało także kilka budynków, a jazdę ulicami miasta utrudniały potężne kałuże, bo sieć kanalizacyjna nie była w stanie odebrać takiej ilości deszczówki.
Skutki nawałnicy będą odczuwalne przez dłuższy czas, a dużo pracy czeka przedstawicieli kilku służb. Do późnych godzin nocnych działali m.in. strażacy. Na nogi postawiono ochotników z Orzysza, Góry, Cierzpięt i Drozdowa-Zastrużengo, a także wojskową jednostkę z Orzysza i strażaków z PSP Pisz. W pierwszej kolejności należało udrożnić drogi i chodniki, a także zająć się połamanymi konarami, które mogłoby zagrażać przechodniom.
Dzisiaj specjalne zebranie organizuje burmistrz Zbigniew Włodkowski. Uczestnicy przekażą informację o ogromie zniszczeń i wspólnie opracują koncepcję systematycznego usuwania szkód. Ważnym zadaniem jest przywrócenie elektryczności w mieście. Spadające drzewa uszkodziły wiele linii i słupów energetycznych.
Fot. OSP Orzysz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dziś Mazur Pisz podejmuje Naki Olsztyn
A co z Pałacem Kultury w Piszu? Zakaz przekazywania informacji do opinii publicznej? Co z kamieniołomem w parku przy rzece?
Grażyna
16:03, 2025-09-20
Uwierzyła, że dzwonią z banku i straciła 7000 zł
U nas w PGR Kaliszki takie sytuację są niemożliwe. U nas wiejski głupek mądrzejszy od miastowego inteligenta. Chodzą do szkoły i nic z tego nie ma.
Kieliszek z PGR Kali
15:03, 2025-09-20
Na szlaku Wańkowicza - atrakcyjne nagrody czekają
O puszkę starosty, o blaszak burmistrza, o gipsową figurkę dyrektora biura, o tabliczkę zastępcy kierownika.... Ludzie - ja wiem, że niewiele się dzieje w tym mieście, ale czy naprawdę konieczne są te maskarady? Projekt Pisa - Narew leży od samego początku, od swojego założenia. Poza delegacjami urzędników i przydupasów - gdzie dyskutują o mrzonkach, a wieczorem wóda leje się strumieniami - nie dzieje się absolutnie nic. Z Pisy w międzyczasie zrobił się mulisty strumyk, reszta regionu odsadziła nas o kilka/naście lat rozwoju... A w tym smutnym mieście dalej jakiś kawał blachy czy gipsu pomalowany na złoto jest przedmiotem pożądania, marzeń...??? Większość tych, którzy mydlą Wam oczy od lat kilku/nastu powinna być już dawno wywieziona na taczkach gnoju i wywalona poza miastem/gminą bez prawa powrotu! Grajcie sobie w piłkę, pływajcie na kajakach, uprawiajcie sport - ale bez wspominania tych darmozjadów, przez których to miasto się tak stoczyło!
Włodek
12:40, 2025-09-20
Na szlaku Wańkowicza - atrakcyjne nagrody czekają
Ty nie wiesz o co chodzi. Te spodnie mają podkreślać ukryte walory. W głowie może być pusto, ale w spodniach jest.
Tęczowa skarpeta
11:07, 2025-09-20