Zamknij

Wolontariusze Piskiego Banku Żywności zebrali ponad 3 tony produktów

12:08, 30.10.2021
Skomentuj

W minioną sobotę, 16 października na terenie Pisza, Ełku, Rucianego-Nidy i Orzysza odbyła się całodniowa zbiórka artykułów żywnościowych.

Tegorocznej edycji akcji towarzyszył dużo większy rozmach niż rok temu. Uczestniczyło w niej więcej sklepów - żywność zbierano aż w 24 wielkopowierzchniowych marketach na terenie powiatów piskiego i ełckiego. Dużo więcej było wolontariuszy, a dodatkowe wsparcie finansowe zapewnili lokalni przedsiębiorcy.

Cieszy nas ogromnie rozwój wolontariatu. Wspierało nas 100 wolontariuszy, to o 20 osób więcej niż w roku poprzednim. Żywność zbierała młodzież ze szkół średnich, stali wolontariusze Banku Żywnościw Piszu, ale także podopieczni stowarzyszenia MONAR w Gaudynkach, Stowarzyszenia MARKOTw Ełku, dwóch Środowiskowych Domów Samopomocy (z Ukty i Orzysza) oraz członkowie Mazurskiego Stowarzyszenia Aktywności Lokalnej w Orzyszu - wylicza Wiceprezes Zarządu Dominika Kwiatkowska, odpowiedzialna za współpracę z wolontariuszami.
W tegorocznej zbiórce zebrano łącznie 3,4 tony żywności. Najwięcej było produktów z długim terminem ważności do spożycia - mąki, makarony, cukry, oleje, konserwy i słodycze. Zebrane dary posłużą do przygotowania paczek dla osób potrzebujących.
Po raz kolejny mieszkańcy powiatów piskiego i ełckiego pokazali, że mają ogromne serca. Dziękujemy im za zaufanie, które bardzo mobilizuje nas do dalszej pracy. I nie ustajemy w naszych działaniach. - dodaje Marcin Kwiatkowski, prezes Banku Żywności w Piszu. - Dziękujemy darczyńcom: firmie Mlekpol za przyłączenie się do naszej akcji i przekazanie pół tony produktów mleczarskich, a hurtowni GROT, hurtowni TAMA, Hotelowi Nidzkiemu i firmie Ekopal za finansowe wsparcie organizacji całego wydarzenia.
W najbliższych dniach Piski Bank Żywności rusza z kolejną inicjatywą - Akcją Ziemniak.

(1)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%