Został pobity, bo nie podał ręki nieznajomemu

Aktem oskarżenia zakończyła się sprawa brutalnego pobicia 42-letniego mieszkańca gminy Biała Piska. Do zdarzenia doszło w czerwcu tego roku w jednej z miejscowości na terenie gminy.

Według ustaleń policji, mężczyzna siedział wraz ze swoim szwagrem na ławce i spożywał piwo. W pewnym momencie podszedł do nich nieznajomy, który chciał się przywitać, wyciągając rękę na powitanie. Siedzący na ławce nie zareagowali, więc mężczyzna odszedł. Kilka minut później wrócił w towarzystwie kolegów. Jeden z napastników uderzył 42-latka pięścią w twarz, a następnie w przedramiona. Pokrzywdzony próbował się bronić, jednak gdy zbliżyli się pozostali, zaczął uciekać. Mężczyźni dogonili go, powalili na ziemię i zaczęli kopać po całym ciele.

[ALERT]1758364278139[/ALERT]

Pokrzywdzonemu udało się w końcu uciec i schować w pobliskiej klatce schodowej. Krzyki usłyszała jego żona, która wezwała policję. 42-latek doznał licznych zadrapań i potłuczeń, które – jak ustalono – naruszyły czynności narządów ciała na czas dłuższy niż 7 dni.

Policjanci z Komisariatu Policji w Białej Piskiej zebrali materiał dowodowy i skierowali sprawę do sądu. Zarzuty usłyszało trzech mieszkańców gminy Biała Piska w wieku od 20 do 30 lat. Prokuratura oskarżyła ich o działanie wspólnie i w porozumieniu, dokonanie pobicia oraz narażenie pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

Za popełniony czyn mężczyznom grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja Pisz