Młodzi zarobią więcej. Od czerwca wzrosły minimalne stawki dla uczniów, którzy zdobywają doświadczenie zawodowe u pracodawców.
Od początku czerwca obowiązują nowe przepisy dotyczące wynagrodzenia dla młodocianych pracowników. Zmiany mają znaczenie przede wszystkim dla uczniów szkół branżowych, którzy łączą naukę z przygotowaniem zawodowym u pracodawców.
Wzrost płac dla tej grupy to efekt aktualizacji w związku ze wzrostem przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Nowe stawki obowiązują od 1 czerwca do końca sierpnia 2025 roku.
Pracownikiem młodocianym jest osoba w wieku od 15 do 18 lat, zatrudniona w celu przygotowania zawodowego. W praktyce są to najczęściej uczniowie szkół branżowych I stopnia.
Minimalne wynagrodzenie dla młodocianych jest ustalane procentowo na podstawie przeciętnej krajowej pensji brutto, publikowanej przez GUS. W pierwszym kwartale 2025 roku wyniosła ona 8962,28 zł brutto.
Od czerwca młodzi pracownicy zarabiają co najmniej:
To są stawki minimalne. Pracodawcy mogą oczywiście wypłacać więcej — w formie dodatków, premii czy wyższej podstawy.
Przy okazji warto przypomnieć, że dla młodocianych pracowników obowiązują szczególne przepisy.
Osoby, które nie ukończyły 16 lat, mogą pracować maksymalnie 6 godzin dziennie. Starsi uczniowie — do 8 godzin na dobę. Po 4,5 godzinie pracy musi być przerwa. Obowiązuje też zakaz pracy nocnej i w nadgodzinach.
Czas spędzony w szkole wlicza się do czasu pracy. Młodocianym przysługuje też co najmniej 48 godzin odpoczynku w tygodniu, obejmujące niedzielę.
Podwyżka minimalnego wynagrodzenia dla młodych to dla wielu uczniów szkół branżowych konkretne wsparcie finansowe. W okresie wakacyjnym, gdy często podejmują oni dodatkowe zajęcia u pracodawców, wyższa pensja będzie tym bardziej odczuwalna.
To także sygnał dla pracodawców — inwestowanie w młodych pracowników powinno iść w parze z odpowiednim wynagrodzeniem, dostosowanym do rosnących realiów gospodarczych.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz Jonas Greuter z Pixabay
Wybory prezydenckie 2025 - druga tura
Andżej Juda premierem hahah
Takim
08:53, 2025-06-06
Wybory prezydenckie 2025 - druga tura
W Rucianem w większości głosują warszawiacy którzy tam siedzą na daczach. To jest statystyka która nie oddaje rzeczywistego charakteru woli mieszkańców. Na Rafaela głosują tam nie mieszkańcy ale warszawiacy których jest więcej niż nie.szkanciw.
Rucianiak
20:58, 2025-06-04
Wybory prezydenckie 2025 - druga tura
Lewizna kwiczy aż miło. Co ludzie wybrali trzeba uszanować, jednak bydło sterowalne pruje sięma prawo i lewo. Gdyby Nawrocki miałby wszystkie media (tv, radio, portale internetowe) jak Trzaskowski to wynik byłby druzgocący. Świadczy to tylko o tym, że Rafałek jest wydmuszką PO na którym ludzie po raz kolejny się zawiedli. W wielu przypadkach wybór nie polegał na głosowaniu za Nawrockim, przeciwko Trzaskowskiemu. Lud znowu wybrał mniejsze zło.
Niktodem
14:26, 2025-06-04
Wybory prezydenckie 2025 - druga tura
Ludzie nie głosowali na Nawrockiego tylko na partię prawicową która go poparła -PIS. W zasadzie ani jeden ani drugi kandydat nie miał dobrej kampani. Przeważała kampania negatywna. To że prawica przejmie władzę po Tusku to pewne. Trochę tylko przykro że Pis wybiera na prezydentów kandydatów bez żadnego dorobku i autorytetu dla społeczeństwa. Być może w swoich szeregach już takowych nie posiada. Błędem Koalicji obywatelskiej było wystawienie tego samego kandydata który przegrał 5 lat temu i zorganizowanie kampani negatywnej. W mediach i wśród ludzi opinia o Trzaskowskim była taka: za migrantami, lgbt i ogólnie bardziej lewicowo niż centrum a to się na wsi nie podoba:) Oczywiście taki przekaz przez kilka lat zbudowała prawica:)
Wyborca
10:52, 2025-06-04
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz