Górka leśna w Piszu przez ostatnie kilka zim nie przyciągała miłośników sportów zimowych. Z prostego powodu - brak śniegu. W tym sezonie na piski "stok" zawitali pamiętający młodzieńcze zjazdy rodzice z pociechami na sankach.
Mimo widocznych niedoskonałości piskiego wzniesienia nie brakuje tych, którzy chętnie wypróbują jego nachylenie, czy swoje sanki.Zimą to było bardzo popularne miejsce - wspomina pan Piotr - Spotykałem tu wielu rodziców z dziećmi. Dla maluchów to niesamowita frajda. W tym roku jesteśmy tu po czteroletniej przerwie.
Fajnie jest! - krzyczy mały Franek, który niestety szybko spada z rozpędzonych sanek - jutro przyjdę tu znowu.
A jak było na leśnej niespełna 10 lat temu?Kiedyś to były zimy - wspomina jedna z mam - nie było roku, żeby nie przyjść tu z sankami. Dobrze, że choć w tym roku sypnęło śniegiem i te zamknięte w domach dzieci, choć na godzinkę wyjdą na świeże powietrze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz