Czuję niedosyt - komentuje wicemistrz turnieju Combo Breaker 2023 w Skullgirls Bartłomiej Wójcik- Vending. Nasz mistrz zajął 2 miejsce, ulegając w wielkim finale jedynie SonicFoxowi - wielokrotnemu zwycięzcy przeróżnych turniejów w różnych zakątkach świata.
W grach komputerowych, inaczej jak w tradycyjnym sporcie, rzadko organizowane są klasyczne Mistrzostwa Świata, dlatego używanie określeń Mistrz Świata, Mistrz Azji czy Mistrz Europy jest umowne. Tu królują rankingi, renoma zawodników i tytuły, które zdobywa się na przeróżnych turniejach, zarówno tych w wielkich halach, jak i online.O Bartku Wójciku i całym wydarzeniu pisaliśmy w artykułach:
Rywale Vendinga poczuli respekt już na etapie głównej drabinki turniejowej, gdy do ścisłej 24 zakwalifikował się pokonując (w większości przypadków "do zera") czterech znakomitych zawodników. W TOP 24 znaleźli się wszyscy faworyci turnieju, w tym Cloud, uznawany przez społeczność Skullgirls jako drugi po SonicFoxie. I to właśnie na niego trafił Vending w starciu o najlepszą ósemkę. Jakie było zdziwienie komentatorów, gdy Bartek szybko pokonał zdecydowanego faworyta. Vending kontra Cloud: 3:0.Cieszę się, że zaszedłem tak wysoko, ale oczywiście po cichu myślałem, że jadę tam po wygraną - mówi nam tuż po wręczeniu nagród nieco zawiedziony Vending. - Było blisko, ale moja Eliza (tak nazywa się główna postać Bartka) niestety dostała łomot od Black Dahlii. Spróbuję - może za rok, albo na innym turnieju, znów dotrzeć na szczyt w jeszcze lepszej formie.
Skullgirls, to nie Fortnite, League of Legends, czy Dota 2, gdzie nagrody w światowych turniejach dochodzą do setek, a nawet milionów dolarów. To gra niszowa i nagrody nie należą do największych. Za drugie miejsce Bartek otrzymał nieco ponad tysiąc dolarów, co wystarczyło jedynie na pokrycie kosztów podróży do USA. Jednak wartość pieniężna to jedno, a satysfakcja z zaistnienia w czołówce i pokazanie się społeczności gamingowej jest nie do przecenienia.Starcie z SonicFox dostarczyło mi wiele emocji - mówi Bartek - Tam trzeba było sięgnąć po najtrudniejsze kombinacje ciosów. Niestety, przeciwnik okazał się tak trudny, jak wysoka jest jego renoma w świecie Skullgirls (i nie tylko, bo jest mistrzem kilku gier). Brawa dla niego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz