Nowe informacje z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie napawają optymizmem. Wielu Polaków w przyszłości ma otrzymywać świadczenia znacznie niższe niż obecne pensje.
Każdy, kto ma odprowadzane składki i nie pobiera jeszcze emerytury, otrzymuje raz w roku list z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dokument zawiera stan zgromadzonych środków wraz z waloryzacją, a osoby po 35. roku życia znajdą tam także prognozę przyszłego świadczenia.
To właśnie ta prognoza budzi najwięcej emocji. Z danych ZUS wynika, że w wielu przypadkach emerytura może stanowić jedynie 30–40 procent obecnych zarobków. Oznacza to, że osoba, która dziś żyje z przeciętnej pensji, na starość będzie musiała zmierzyć się z dochodem niewystarczającym na podstawowe wydatki.
Najtrudniej mają wyglądać prognozy dla osób pracujących za minimalną krajową, z przerwami w zatrudnieniu czy na część etatu – w ich przypadku świadczenie może nie przekroczyć ustawowego minimum.
Eksperci wskazują, że dane od ZUS powinny być sygnałem ostrzegawczym. Kluczowe jest rozpoczęcie oszczędzania jak najwcześniej – nawet niewielkie, ale regularne kwoty mogą z czasem stworzyć realne zabezpieczenie.
Coraz częściej wybieranym sposobem są Pracownicze Plany Kapitałowe, gdzie składkę dokłada zarówno pracownik, jak i pracodawca, a dodatkowe środki przekazuje państwo.
Innym wariantem jest Indywidualne Konto Emerytalne, które daje korzyści podatkowe, lub Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego, pozwalające odliczyć wpłaty w rocznym PIT.
Osoby z wyższymi dochodami coraz częściej zwracają się ku inwestycjom długoterminowym – funduszom, obligacjom, akcjom czy nieruchomościom. Choć wymagają większej wiedzy, pozwalają chronić kapitał przed inflacją i mogą stać się dodatkowym źródłem pieniędzy na starość.
Prognozy pokazują jednoznacznie – przyszłe emerytury wielu Polaków będą zdecydowanie niższe od obecnych zarobków. Bez dodatkowego odkładania środków grozi nam poważny problem finansowy w starszym wieku.
TrueStory15:24, 01.09.2025
NO dalej rozdawajcie alkoholikom ukraincom i innemu scierwu
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowy rok, nowa Szkoła i Dyrektor, nowa seria video
Drodzy mieszkańcy gminy Pisz, zarzuty o organizacji imprezy integracyjnej pracowników UM w Piszu i sołtysów za pieniądze podatników są nieprawdziwe. Spływ kajakowy rzeką Pisą był częścią działań promocyjnych szlaku Pisa-Narew. Uczestnicy tego spływu oraz późniejszego spotkania promocyjnego przy muzyce kurpiowskiej kapeli wykonywali swoje obowiązki pracownicze. W tych działaniach promocyjnych nie mogły uczestniczyć osoby, które nie dają gwarancji ich należytego wykonania, dlatego dokonano wyboru tych osób, które uczestniczyły w tej imprezie promocyjnej. A co do zdania Tomasza, Lecha i im podobnych osobników co do największych szkodników Gminy Pisz, to jak wynika z opinii osób zarządzających Gminą Pisz w ostatnich latach oraz opinii licznych internautów na tym portalu,to takimi szkodnikami byli właśnie Lech i Tomasz , o których wcześniej wspomniałem, a nie Andrzej Szymborski, który zorientował się , jakie są działania tych szkodników i podjął odpowiednie, skuteczne działania, które pozytywnie ocenili mieszkańcy gminy Pisz.
Jot 23
17:24, 2025-09-01
Żeglarskie zakończenie lata w Piszu
Drodzy mieszkańcy gminy Pisz, zarzuty o organizacji imprezy integracyjnej pracowników UM w Piszu i sołtysów za pieniądze podatników są nieprawdziwe. Spływ kajakowy rzeką Pisą był częścią działań promocyjnych szlaku Pisa-Narew. Uczestnicy tego spływu oraz późniejszego spotkania promocyjnego przy muzyce kurpiowskiej kapeli wykonywali swoje obowiązki pracownicze. W tych działaniach promocyjnych nie mogły uczestniczyć osoby, które nie dają gwarancji ich należytego wykonania, dlatego dokonano wyboru tych osób, które uczestniczyły w tej imprezie promocyjnej. A co do zdania Tomasza, Lecha i im podobnych osobników co do największych szkodników Gminy Pisz, to jak wynika z opinii osób zarządzających Gminą Pisz w ostatnich latach oraz opinii licznych internautów na tym portalu,to takimi szkodnikami byli właśnie Lech i Tomasz , o których wcześniej wspomniałem, a nie Andrzej Szymborski, który zorientował się , jakie są działania tych szkodników i podjął odpowiednie, skuteczne działania, które pozytywnie ocenili mieszkańcy gminy Pisz.
Jot 23
17:18, 2025-09-01
Jak niskie mogą być nasze emerytury?
NO dalej rozdawajcie alkoholikom ukraincom i innemu scierwu
TrueStory
15:24, 2025-09-01
Nowy rok, nowa Szkoła i Dyrektor, nowa seria video
Pisz miasto które zniszczyło mi życie . :)
TrueStory
15:19, 2025-09-01