Mimo mroźnej aury, warunki do zbierania pieniędzy były lepsze niż w ubiegłym roku. Pozytywnej energii dodało słońce, dzięki któremu na twarzach wolontariuszy można było zobaczyć więcej uśmiechu niż w ubiegłym roku.
Koncerty, subiektywnym okiem Piszanina, nigdy w Piszu na WOSP'ie nie były mocnym punktem. Tak było i w tym roku. Nawet gwiazda imprezy - Kasa Chorych - nie świeciła zbyt mocno. Najciekawszy, choć już znany dobrze piszanom, był ognisty pokaz tuż przed światełkiem do nieba. Fajerwerki, choć bardzo efektowne, trwały zdecydowanie za krótko.
Licytacja w tym roku była bardzo skromna. Według strony z informacji PDK wynika, że na aukcji poszedł kubek WOŚP – cena 10 zł, sombrero – 250 zł, antyrama ze zdjęciem Pisza – 60 zł, czapka z autografem Tomasza Adamka – 40 zł, czapka z autografem Tomka Adamka – 20 zł, kubek POLSAT – 10 zł, płyta IVAN i DELFIN – 10 zł, firanka – 20 zł.
Rok temu Piszanie zebrali 21.533 zł. Wczoraj, pomimo mniejszej liczby wolontariuszy, udało się nieco pobić ubiegłoroczny rekord. Zebraliśmy 21.736 zł 81 gr. Cieszy nas fakt, iż mimo skromniejszej oprawy, piszanie nie zawiedli i z uniesioną głową dołożyli się do szczytnego celu.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze