Wkrótce w Piszu powstanie straż miejska. Decyzję o powołaniu jednostki podjęła w grudniu Rada Miejska. Początkowo będą to dwie osoby, docelowo pięć. Powstanie straży będzie kosztowało 210 tysięcy zł. w 2009 r.
Wkrótce w Piszu powstanie się straż miejska. Decyzję o powołaniu jednostki podjęła w grudniu Rada Miejska. Początkowo będą to dwie osoby, docelowo pięć. Powstanie straży miejskiej będzie rodziło skutki finansowe w wysokości 210 tys. zł w 2009 roku.
Wiem, że na decyzję o jej utworzeniu wielu mieszkańców czekało od dawna. - mówi burmistrz Pisza Jan Alicki. - Została ona powołana do ochrony porządku i zapewnienia większego bezpieczeństwa w naszym mieście. Straż miejska to służba dla każdego mieszkańca i dobra całej naszej społeczności lokalnej. Wszyscy oczekujemy większego bezpieczeństwa. Jestem pewien, że nowi strażnicy w znaczny sposób przyczynią się do jego zapewnienia.
Formalne spowolnienia
Warunkiem powstania straży miejskiej jest wejście w życie Uchwały Nr XXX/354/08 Rady Miejskiej w Piszu z dnia 18 grudnia 2008 r. w sprawie utworzenia straży miejskiej. Wejdzie ona w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko - Mazurskiego. Jak już wiadomo w uchwale Rady Miejskiej pojawiło się kilka błędów, które spowolnią formalny proces powstania straży. Uchylono niektóre punkty regulaminu załączonego do uchwały.
Wojewoda ma wątpliwości prawne, co do niektórych zapisów regulaminu Straży Miejskiej, który stanowi załącznik do uchwały Rady Miejskiej w Piszu w sprawie utworzenia straży miejskiej - powiedział Rafał Grusznis z wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Piszu. Są to zapisy, które nie przeszkadzają w niczym, aby straż miejska powstała. O sprawach, które zakwestionował Wojewoda jest mowa w „Ustawie o strażach gminnych”, więc i tak będą one funkcjonowały. Tylko swoją moc będą czerpały z ustawy, a nie z uchwały Rady Miejskiej w Piszu. Uchwała nie została jeszcze opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Na razie nie wiadomo kiedy Wojewoda ją opublikuje. Prawdopodobnie uczyni to w przeciągu 30 dni.
Panowie od mandatów
Zgodnie z przepisami prawa do zadań straży miejskiej należeć będzie m.in. ochrona spokoju i porządku na terenie gminy, czuwanie nad porządkiem i kontrola ruchu drogowego, ochrona obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, ochrona porządku podczas imprez kulturalnych i rozrywkowych, zatrzymywanie osób nietrzeźwych, którzy swoim zachowaniem dają powód do zgorszenia w miejscu publicznym albo zagrażają zdrowiu lub życiu innych osób, kontrolowanie przestrzegania przepisów o wychowaniu w trzeźwości i zapobieganiu alkoholizmowi, kontrolowanie przestrzegania przepisów o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Straż Miejska będzie współpracowała z Policją, Strażą Pożarną i Pogotowiem Ratunkowym.
Zdania mieszkańców Pisza, co do sensowności powstania straż miejskiej, są podzielone.
- Cieszę się, że powstanie straż miejska. Im więcej panów w mundurach na ulicy tym lepiej - mówi pani Anna, sprzedawczyni w jednym z osiedlowych sklepików.
-
Przecież i tak nas w niczym nie ochronią! Byłoby lepiej, gdyby się wzięli za porządny monitoring
|
W Kolnie straż miejska istnieje ponad rok. Na zdjęciu Zbigniew Kiełczewski, komendant Straży Miejskiej w Kolnie.
Fot. Krzysztof Szyszkowski
|
ulic, a tak to nawet dziesięciu strażników nic nie da - odpowiada w emocjach jeden z klientów sklepu. -
Będą na nas zarabiali, wlepiali mandaty, bo muszą się utrzymać!
Niewłaściwe jest patrzenie na mandaty jako na „zarobek” - odpowiada na zarzuty Rafał Grusznis z Urzędu Miejskiego. - Mandatów nie otrzymują ludzie, którzy szanują prawo, ale ci, którzy je łamią. Sprawiedliwe jest, aby zostali ukarani piraci drogowi, pijani awanturnicy, czy właściciele agresywnych psów, którzy na ulicy nie zakładają swoim pupilom kagańców i smyczy. Zachowania takich osób to zagrożenie dla każdego, a szczególnie dla dzieci.
W Kolnie strażnicy od 2007 roku
Straż miejska istnieje juz w kilku sąsiednich miejscowościach. Najbliżej w Kolnie, Giżycku czy Mrągowie. Straż Miejska w Kolnie została powołana uchwałą Rady Miasta nr VIII/49/07 z dnia 28 czerwca 2007 roku. Początkowo liczyła dwie osoby, czyli komendant i strażnik. W czerwcu 2008 dołączyło dwóch kolejnych strażników, a pod koniec stycznia tego roku zostanie ogłoszony nabór na jeszcze dwa etaty.
Pracy mamy bardzo dużo – mówi Zbigniew Kiełczewski, komendant Straży Miejskiej w Kolnie. -Świadczą o tym statystyki. W 2008 roku ujawniliśmy ponad 4700 wykroczeń, wystawiliśmy 2732 mandaty karne na kwoty ponad 400 tysięcy zł, skierowaliśmy ponad 400 wniosków do Sądu Grodzkiego w Kolnie. Przeprowadziliśmy szereg licznych kontroli. Rok 2008 to przede wszystkim działania związane z poprawą bezpieczeństwa na drogach w Kolnie, czyli pomiar prędkości z użyciem fotoradaru.
Kolneńska straż kontrolowała również posesje pod kątem posiadania umów na wywóz śmieci i nieczystości ciekłych. Sprawdzano też, czy posesje oznaczone są czytelnym numerem. Kontrolowano opłaty za posiadanie psów i szczepienia przeciwko wściekliźnie. Poza tym strażnicy kontrolowali sklepy i lokale gastronomiczne, czy znajdują się w nich informacje o zakazie sprzedaży alkoholu niepełnoletnim i czy te zakazy są respektowane. Zabezpieczano również imprezy i uroczystości kościelne w Kolnie.
Mieszkańcy Kolna różnie reagują na hasło „straż miejska” – kontynuuje komendant Kiełczewski. -Jedni bardzo pozytywnie opiniują, inni negatywnie. Najważniejsze jednak jest to, ze straż miejska zaistniała w świadomości mieszkańców, co się przekłada na wzrost bezpieczeństwa i poszanowania prawa.
W Piszu od lipca?
Siedziba straży będzie mieściła się w budynku urzędu przy ul. Gizewiusza i nadzór organizacyjny będzie pełnił burmistrz, który po uprawomocnieniu się uchwały ogłosi nabór na komendanta straży miejskiej i strażnika. Zostanie zakupiony samochód i fotoradar. Zanim strażnicy rozpoczną swoją służbę, będą musieli przejść szkolenie, zdać egzamin i odbyć miesięczną praktykę zawodową w istniejącej już jednostce straży miejskiej. W praktyce oznacza to, że pierwsze patrole pojawią się na ulicach Pisza w połowie tego roku.
Komentarze